Na grzyby

[Marcin]

Nie osłabiaj mnie przyjacielu z B4  To było do Kafla  

Edytowane 17 Września 2018 przez Marcin

[Piotr Rabczak]

Oj tam Marcin, ja też bym zapodał jakąś aplikację żeby przynajmniej mnie do auta pokierowała na nowej miejscówce. W tamtym roku zdarłem gardło, a nogi mi weszły wiadomo gdzie. Telefon zostawiłem w aucie bo miałem chodzić w pobliżu.

[raftik]

Troszkę późno wstałem...

[andy]

Kto rano wstaje.....

[opelot]

Koledzy grzybiarze - jak z rydzami w okolicach Dukli albo i dalej ..?

[andy]

Albo rybki, albo grzybki  dzisiaj nie miałem takiego dylematu. Wreszcie odpowiedni rozmiar 

[Gabriel]

Ja w weekend szukałem rydzy w okolicach Komańczy. W lesie sucho, grzyby są ale pojedyncze sztuki, czasem po kilka koło siebie. Nie jest to tak jak w zeszłym roku, że na jednej polance cały koszyk w kwadrans.

W sumie w godzinkę we dwie osoby udało się nazbierać pełny koszyk, wszystkie ładne, zdrowe.

[indian]

Niedzielny spacerek z żonką po głogowskich lasach i zaskoczenie - rydzyki!

[ORINOKO]

Zawsze chciałem zbierać te Rydze ale nie mogę ogarnąć ich wyglądu. Czy ktoś może mi wytłumaczyć na chłopski rozum co i jak? 

[indian]

Najprościej, trzy cechy: 

1. Kolor pomarańczowy, wpadający nawet w blady róż, w zależności od stanowiska oraz czasem lepiej, czasem mniej widoczne ciemniejsze kręgi na kapeluszu.

2. Zawsze wyraźna dziurka w nóżce (jak u kani, pusty w środku trzon).

3. Zawsze po przekrojeniu, uszkodzeniu POMARAŃCZOWE (wręcz fluo) mleczko.

 

Możliwość pomylenia na pierwszy rzut oka, chyba tylko z wełnianką, która ma jednak bardzo charakterystyczne białe strzępki na kapeluszu. 

 

Jedyny problem w naszych (podrzeszowskich)  lasach, to znaleźć ich stanowisko.

[ORINOKO]

Będę próbował. W razie jakichś wątpliwości będę pytał 

[ka-mil]

Polecam bardzo smaczny grzyb jadłem sałatkę marynowaną w słoiku i w panierce jak kotleciki

[LuJu]

Oprócz rydzów pojawiły się też opieńki.

 

[Gabriel]

Jesień panowie .. jesień ....

Orinoko, jak dokonam kolejnego zbioru, to dam Ci znać i po testujesz jak wyglądają i jak smakują. Bo u mnie to zazwyczaj wygląda tak (pierwsze fot to 2017 rok, drugie to ostatni weekend):

Edytowane 16 Października 2018 przez Gabriel

[indian]

Gabryś, a ja zastanawiałem się do czego Ci potrzebne autko w kombiaku :). Niezłe zbiory!

[Marcin]

Suszymy i suszymy 

[indian]

To już prawie mała przetwórnia 

[Gabriel]

Szczęście że to w Polsce przetwarza, w niektórych landach niemieckich dostał by mega kare za takie ilości zebranych grzybów

[ka-mil]

Panowie i jak z grzybami ruszyło coś po tych opadach ? I gdzie w okolicach Rzeszowa można wybrać się na opieńki ? Dzięki

[Marcin]

Jeszcze można coś pogrzybić 

[Sasanek]

 

[Marcin]

Powoli startujemy grzybowo w ten sezon 

[papltr]

Nad jeziorem Solinskim znajomy pierwsze 3 prawdziwki znalazł 1 maja i tak do teraz rosną pojedyncze sztuki, ale już w tamtym tygodniu pokazały się czerwone. 

[papltr]

Coraz więcej 

[Marcin]

Po ceglastoporych zawsze wyskakiwały czerwone kozaki i tak jest od lat  A na dole koleżka uczepił się grzyba i tak dotarł do domu w ukryciu  Także po każdym pobycie w lesie czy łące dokładnie się oglądać trzeba bo borelioza czy odkleszczowe zapalenie opon mózgowych to nie przelewki.Dodam że smarujemy się mocnymi DEETAMI