Skocz do zawartości

Rajszula Żołynia


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

O, wybacz, nie wiedziałem. Byłem pewny, że jest inaczej, skoro dokonuje sie opłaty w kole u skarbnika, juz poprawiam.

Ale z drugiej strony byłem wczoraj i przy wjeździe dalej jest tabliczka że należy do PZW, chyba że już sie nawet tym nie interesują

Edytowane przez mad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to zapłacić można tylko u skarbnika koła. Najlepiej umów się z nim telefonicznie na wpłatę. W załączeniu fotka z tablicą informacyjną z łowiska, jest tam nr telefonu, nie wiem tylko czy aktualny.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Dowiedziałem się że jest nagroda za złowienie wielkiego suma który żywi się wszystkim co podpłynie a jednak nikt nie może go złowić. Nagrodę wyznaczyło koło. Informacje z drugiej ręki, ale można się upewnić. Jaka jest wysokość nagrody to nie wiem ani ewentualnie co to jest. Podobno na wiosne planowali spuścić trochę wody i przejść się ze sieciami po niego. Ciekawy jestem jaki potwór tam siedzi.

P.S. ostatnio padł karp 8,5kg bodajże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Info dla osób wybierających się wykupić licencję, żeby wzięli więcej kasy.

Rajszula skoczyła z chyba 160 do 235. Plus jest taki, że są teraz 2 zbiorniki - Rajszula i Żołynia Górna, ten za szkołą po remoncie, zarybiony. Wprowadzono limit 2 sztuki dziennie z obu łowisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:eek: No to pojechali z licencją. Generalnie sytuacja na Rajszuli wygląda tak, że łowi się w porach zimnych, deszczowych (wiosna, jesien) bo w lecie że tak powiem nie ma gdzie kija zamoczyć, no chyba że tego w majtach. Ludzi od groma i tu nie przesadzam bo raz jak zajechałem na łowisko to nie było jak autem przejechać przez groblę a co tu mówić o wędkowaniu, poza tym nastawienie ludzi łowiących tam jest raczej ryba=siata. I jak kolega wyżej zauważył to zaraz po zarybieniu na wiosnę brania są a później troszkę gorzej (czyt. brak lub sporadycznie). Poza tym wszystkim, jeżeli uda się zasiąść to w nocy przyjedzie jeden z drugim burakiem, wiadomo subwoofer i dup dup disco polo czy inna techniawa. Łowisko typowo MIĘSIARSKIE i IMPREZOWE. Co do rybostanu, może i pływają tam większe sztuki, osobiście złowiłem siódemkę i nic większego ale w tych warunkach zamiast połowić można się wk... Uważam że za te pieniążki powinno się wymagać klasowego łowiska :) Nigdy więcej Rajszuli. Tyle z mojej strony na temat tego łowiska "specjalnego":)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Rajszula to jedna wielka porażka-w upalne weekendy nie ma możliwości zajęcia jakiegokolwiek miejsca nad wodą bowiem wszystko obstawione przez niedzielnych plażowiczów którzy przyjechali kąpać się całymi rodzinami a przy okazji zostawić po sobie sterty śmieci ale co tam przecież koledzy z Stowarzyszenia posprzątają i wywiozą -za czyje pieniądze>? za nasze które wpłaciliśmy im za licencję!a kto mi wróci pieniążki za brak możliwości wędkowania w momencie gdy "plażowicze" okupują cały zbiornik włącznie z strefą ochroną? nie polecam tego zbiornika-szkoda pieniędzy, czasu i nerwów!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

dokladnie 230 zł to zeby nie bylo miejsca zeby polapac ryby w tym roku kupilem na rajszule ale w przyszłym niema mozliwosci owszem efekty sa piekne od kwietnia do czerwca puźniej niema poco jechac chyba ze w deszczowne dni nocki sa przerazajace niewiadomo co sie moze stac tyle pijanych młodziezy startuja do wedkaży a policja ma to daleko w d.... i koledzy ze stowarzyszenia ruwniez niedbaja jeżdze ruwnież na lipie zbiornik 12 cisza spokuj i mozna sie zrelaksowac tak jak na lipiu powinna wygladac rajszula chcac utrzymac wedkarzy przy akwenie szczerze rajszule odradzam za te pieniadze to mozna powiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nikt Cie nie zmusza żeby opłacać Rajszule. Zdaje sobie sprawę ze kąpielowicze są uporczywi w lecie a wieczorem dzikie imprezy i "muza na full" ,ale jeśli ktoś lubi łowić to i z takim problemem da się łowić. Sam czasami siedzę na nockach i dobrze wiem co się tam dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wybrałem się z moim znajomym nad Rajszulę. Wędkowaliśmy od 21- 4. Nastawiliśmy się na suma, węgorza i sandacza. Ok 22 pierwsze branie i ląduje sumik 20cm. Następnie branie po 23 i potężny odjazd i prawie godzinna walka. Nareszcie ląduje w podbieraku i ku naszemu zdziwieniu nie jest to duży sum a ok. 8kg karp i 65cm. :eek: W czasie holu zawisł kolejny mały sumik i węgorzyk na druga wędkę. Przed 1 kolejne branie tym razem rybka się dość szybko poddała i ląduje na brzegu kolejny karp ok. 50cm. Później były brania leszczyków. Noc CZARÓW :) Wszystkie rybki wróciły do wody :) Dodam ze wszystkie rybki złapane na 2-3 dużych rosówek :D

A oto zdjecia karpików:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.