Skocz do zawartości

Wielka Brytania


strongbow

Rekomendowane odpowiedzi

Dla odmiany pare fotek z wyprawy na pstragi do Walii :) 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wyrwalem sie z roboty na dwa dni i bez wahania pojechalem do Walii choc pogoda miala byc kiepska. Nie obylo sie bez malego zgrzytu. Pod koniec pierwszego dnia spieszac sie przed zmrokiem wpakowalem sie do wody i zalalem wodery. Mialem wracac do domu nastepnego dnia ale zamiast tego kupilem dresy, skarpety i obwiazalem je reklamowkami z Tesco:lol: Dzieki temu polowilem jak nigdy. Niespodziewanie numerem jeden okazal sie wobek Ecogear. Wyciagnal z dolkow wiele ryb powyzej 50! Jedna tak sie zapedzila, ze wyskoczyla w calosci od pyska do ogona ponad wode. A ze miala ok 60 cm to bylo co ogladac :eek: Niestety-stety tylko jedna z nich udalo mi sie zahaczyc i wyciagnac. Reszta albo obskakiwala przynete, nie mogla trafic lub jak za bardzo szarpalem tym wobkiem :rolleyes:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac ze zaczyna mi to chodzic po glowie. Jedyne ale to odleglosc do tej rzeki. Podroz "od drzwi do drzwi" to ok 6h transportem publicznym. Mieszkam w Londynie i niestety nic w poblizu nie ma na co byloby mnie stac. Sa piekne ciurki i rzeczki ale koszt lowienia na nich to od kilkadziesieciu do kilkuset (200-300) funtow za dzien! Natomiast taka dwudniowa wyprawa do Walii kosztuje mnie ok stowki. Jak na razie moge sobie pozwolic na to raz w miesiacu. Takie realia :( Gdybym mieszkal gdzies na zadupiu byloby zupelnie inaczej.

 

Jesli chodzi zas o sktecznosc to nie wiem czy by tak bylo. Przegladam raporty z tej rzeki i widze ze muszkaze czasami schodza o kiju z tej rzeki. Mi na szczescie sie jeszcze taki dzien nie zdarzyl :) Dodam jeszcze, ze wolno tu lowic na robala. To chyba uklon w strone ludnosci lokalnej ktora i tak pewnie by tak lowila niezaleznie od zakazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od końca...

1. Widocznie ta ludność ma inną mentalność niż u nas, bo ryby nadal są. Poza tym to trochę inny rejon i pewnie więcej wód ma "przyjazną" charakterystykę termiczną itd. dla ryb łososiowatych; a karpie, jeśli już gdzieś tam wpuszczają, to mają nad tym kontrolę bo u nas, wszyscy wiemy, że chodzi PZW o nakarmienie ledwo miarowymi karpikami części ludności, która i tak narzeka, że składki taaaaaaakie wysokie (tak apropos kosztów w Twojej okolicy).

2. Może to są muszkarze "tradycyjni", którzy np. nie uznają glajch, "żyłki" i tym podobnych wynalazków, a wiadomo - ryby nie zawsze zbierają z powierzchni. Oczywiście sportowo i widowiskowo nic się do suchej nie umywa, ale jak się jedzie taki kawał... :)

3. Jeśli już jeździsz do Walii i jeszcze nie byłeś, to polecam zwiedzić Snowdonię... piękne klimaty, jeśli ktoś lubi "pofałdowany" teren.  http://www.eryri-npa.gov.uk/home

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedziec jak wyglada mentalnosc tubylcow bo jeszcze z zadnym nie rozmawialem. Czasami widze tylko jak mlodziez przemyka po krzakach :) Co by nie robili to zostawiaja troche kabanow w rzece dla przyjezdnych. A nie ma tych drugich zbyt wielu i nie do konca wiem dlaczego bo ryby przeciez sa. Przynajmniej jak na Polskie standardy. :) Podejrzewam iz dlatego ze teren jest bardzo trudny i wyboisty. Juz kilka razy prawie polamalem sobie na tych kamieniach nogi. Do tego u samej gory rzeki jest miasteczko z ktorego duza woda zabiera roznego rodzaju syf. Wszedzie sa materce, czesci od lodowek, pilki, plyty itd. Gryzie sie to zielenia oraz blekitem rzeki. Zaburza harmonie lowienia w dzikiej rzece. Prawdopodobnie typowy muszkarz woli pojechac gdzies indziej. Doplacic pare funtow i stapac po wystrzyzonej trawce :)

 

Snowdonie mam na celowniku juz od jakiegos czasu. Moze 2018?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...

Maly foto reportaz z Walii. Mialy byc trotki i lososie a skonczylo sie na pstragach i to dopiero na saPim koniec 3 dniowej wyprawy:lol:

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Zamiast naganiac owce naganial ryby. Kazdy rzut woba do rzeki wywolywal probe aportu. Po 4 godzinach poddalem sie.

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Rzeka Loughor

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

WTF?:blink:

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Te duze tylko oprowadzaly przynety. Nie wzbudzilem w nich zadnej agresji. Skonczylo sie na paru trzydziestakach.

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Obcokrajowiec we wsi...

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Panie ktoredy do autobusu?

 

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
22 hours ago, POLIPOLI said:

Graty fajny szczuply ;-) z kanalku? Powiem ci szczerze, ze kiedys zygalem tymi kanalkami...ale teraz z checia rzucil bym tam kilka razy...maja swoj urok. Chodz w wiekszosci zasyfione, ale  fajne kabany lubia tam plywac :beer:

W tym moim syf na grande :) Oprocz tego coraz wiecej barek. W zasadzie nie ma jak rzucic. Ludziow jak mrowkow itd. Jedyny plus to fakt ze mam 10 min do kanalu. Jest tak jak mowisz nawet w takim zasyfionym, zarosnietym, halasliwym cieku mozna trafic na potwora. Z tej samej miejscowki z ktorej wyciaglem tego szczupaka z powyzszej fotki koles wytargal dwa tygodnie po mnie metrowke. 

Mysle, ze gdyby nasi rodacy oraz przyjezdni z tzw Europy Wschodniej nie tlukli ryb to tych metrowek byloby znacznie wiecej. Karpi zreszta tez.

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

To moze sporobuje ozywic watek bo przeciez ryb w Ukeju jeszcze troche zostalo :) 

 

Na pierwszej focie wczesno majowy szczupaczek.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

A na drugiej i trzeciej najwiekszy z sezonu zimowego. Metrowki niestety nie zapialem ale spod korzeni wyciaglem. Musi mi to na ta chwile wystarczyc :lol:

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Kilka fotek z ostatniej wyprawy na trocie. Pogoda jak to zwykle w Walii, deszcz, wiatr i troszke slonca. Niestety troci ani widu ani slychu ale na otarcie lez ladny pstrag :)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie do obeznanych z lowieniem w UK: znacie jakieś fajne strony www z konkretnymi informacjami o dostępnych łowiskach i obowiązujących na nich zasadach wędkowania? Będę w okolicy Leicester 20-23 czerwca i chciałbym się wybrać na kilka godzin połowić na spinning/muchę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sprawdzic na stronie Environment Agency do kogo nalezy lowisko na ktorym zamierzasz lowic...pozniej skontaktowac sie z kolem wedkarskim ktore opiekuje sie lowiskiem i sprawdzic czy jest mozliwosc wykupienia biletu dziennego ( Day ticket ) czy musisz byc czlonkiem kola. Musisz rowniez posiadac wazna licencje wedkarska ktora mozesz nabyc za posrednictwem internetu lub mozesz zakupic w kazdej placowce poczty. Mozesz wykupic pozwolenie dzienne, tygodniowe, miesieczne lub roczne. Dzienne pozwolenie kosztowalo 3.75 £...przynajmniej tyle kosztowalo jeszcze kilka lat temu...nie mieszkam w UK od 3 lat wiec nie znam aktualnych cen. Masz 2 typy licencji, 1 zwylka Coarse fising licence i 2  Salomon and sea trout licence ktora pozwala lowic ryby wedrowne Losos, Troc...ciebie interesuje ta 1 tansza opcja.Posiadajac Course fishing licence mozesz wedkowac na 2 wedki jesli metoda jaka wedkujesz jest splawik lub grunt oraz 1 jesli jest to spining...powodzenia ?

Edytowane przez polipolii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Troche spozniona to byla to majowka bo lockdown nie pozwolil wyjsc wczesniej na ryby ale szczupaki przez duze S wspolpracowaly wiec warto bylo czekac :) Najwiekszy z nich ok 6kg na fotce. Byly jeszcze dwa 3-4 kilowce plus spinka bestii. 

Teraz zostalo mi jeszcze rozpoczac sezon pstragowy... :)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Kilka maluszków...?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Maluszki cdn...?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W piatek pierwszy wypad od miesiecy nad miejscowa wode i od razu Bingo! 

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

A drugi dzien nawet lepszy :)

 

Ostatnie stanowisko. Ostatnie rzuty... Bum! Jeszcze sie sezon dobrze nie zaczal a on juz taki napchany. Obie rybki na wirowke kolegi z nad Paresty. Jakby czytal to goraco pozdrawiam :)

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Miejmy nadzieje, ze reszta sezonu bedzie rownie owocna. 

Edytowane przez Jaś _Wędrowniczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.