krs Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Nie każdy wie jak ten groźny chwast wygląda. Jest tego sporo w okolicach Leżajska, nad Sanem czy okolicznych miejscowościach. Kilka zdjęć tego dziadostwa z okolic Sanu. Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamus78 Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Czy zawsze się można nim poparzyć? czy jest jakaś roślina podobna do tej? parę lat wstecz nie raz przebijając się przez chaszcze nad Wisłoką spotykałem podobną roślinę bez problemu ją dotykałem i jakoś nie miałem poparzeń, a rosło tego pełno. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krs Posted June 29, 2015 Author Share Posted June 29, 2015 Podobno roślina jest niebezpieczna jak panuje wysoka temperatura otoczenia, wtedy wydziela jakieś toksyczne olejki, można się nawet poparzyć przechodząc obok. Ja te chaszcze które pokazałem na zdjęciach widziałem zimą, nawet je dotykałem rękami i nic mi nie było, nie wiedziałem ze to barszcz, wyglądało to jak ogromny zasuszony koper. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Tylko niech straż miejska z Leżajska nie weźmie przykładu ze swoich kolegów http://wawalove.pl/To-nie-barszcz-Sosnowskiego-zamiast-toksycznych-ludzie-niszcza-rosliny-chronione-a18995 Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 (edited) Nie tyle temperatura, co silne naświetlenie (głównie w zakresie UV). Barszcz sosnowskiego jest rośliną produkującą duże ilości olejków eterycznych, a w ich skład wchodzą między innymi tzw. furanokumaryny. Są to substancje fotoaktywne (helioaktywne), to znaczy, że jeżeli dostaną się na skórę, na którą świeci słońce (co się zdarza w lecie), wywołują objawy oparzenia. Objawy niestety pojawiają się dopiero w ciągu kilkunastu, kilkudziesięciu minut - nie od razu jak przy poparzeniu pokrzywą - ale trwać mogą kilka dni. Niektóre z tych związków są potencjalnie groźne, bo mogą wiązać się z DNA, niszczą więc nieodwracalnie komórki naskórka i mogą być potencjalnie rakotwórcze. Barszcz sosnowskiego można pomylić z innymi gatunkami barszczu - przede wszystkim z Barszczem kaukazkim (mantegazziego) - też rośnie taki wielki, ale liście ma bardziej spiczaste, ostre. Jak się nie jest pewnym lepiej nie wchodzić. Tak łatwo go nie wyplenią, on zapuszcza korzenie na 2 metry PS. Doczytałem też, że w razie poparzenia/kontaktu z rośliną należy umyć się wodą i mydłem, i NIE WYCHODZIĆ NA SŁOŃCE przez co najmniej 2 dni. Najważniejsze to dzieci trzymać z daleka - słyszałem o przypadku, że dzieciaki zrobiły sobie "lornetki" do zabawy z łodygi (pusta w środku). Całe szczęście skończyło się szczęśliwie. Edited June 29, 2015 by LuJu Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisses Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Ostatnio będąc nad Sanem przechodziłem przez chaszcze w niedalekiej odległości od tych roślin, próbowałem ich ominąć jak najdalej a po kilku dniach pojawiły mi się na rękach dziwne piekąco-swędzące krostki, nie wiem czy to ma związek z ta rośliną ale kto wie. Bądźmy czujni i omijajmy to dziadostwo jak najszerszym łukiem. Tak na marginesie to gdzieś kiedyś słyszałem, że te rośliny miały być sztucznie u nas uprawiane z przeznaczeniem na pasze czy coś w tym stylu, chyba coś nie wyszło i się wymknęło spod kontroli. Woda naszych rzek niesie nasiona w związku z tym, coraz to więcej widujemy tych roślin w dolinach Sanu i Osławy. My wędkarze jesteśmy w szczególności narażeni na kontakt z tą rośliną, także uważajmy Panowie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lenox Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Wzdłuż Jasiołoki w okolicach Dukli,Zawadki Rymanowskiej a ostatnio dużo niżej,Wrocanka,Zręcin możemy spotkać to dziadostwo.Na Zawadce w pobliżu starych PGR-ów,tam są całe łąki barszczu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysiek Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Szkoda, że sumy tego nie jedzą... Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Bo to uprawiali w latach 50-60 w PGRach - podobno doskonała roślina paszowa, a pszczoły też się nią cieszą. Tyle, że trudno się zbiera, no i rośnie nie pytając o "pozwolenie". Rybom nie powinno szkodzić bo UV nie przechodzi przez wodę - może dobry materiał na pelled - ponoć ma dużo białka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Dużo tego było w Trzciańcu w okolicach poligonu, bo wojsko to siało na potrzeby trzody a rozpyla się okropnie i fotka Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamus78 Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Ło matko bolało? Link to comment Share on other sites More sharing options...
holbi Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Masakra! Najgorsze że ciężko to wyplenić. Nad Sanem w okolicach Doliny jest tego pełno... Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisses Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Ale próbują to zwalczać. http://www.powiat-sanok.pl/flora/dokumenty/informacje-ogolne-o-projekcie-285 Link to comment Share on other sites More sharing options...
holbi Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 Jeśli walka z barszczem wygląda tak jak na Dolinie to są to pieniądze wyrzucone w błoto. Wyglądało to tak, że jakiś miesiąc, może dwa temu kosiarka bijakowa (chyba tak się nazywa) "wymłuciła" do zera to dziadostwo, ale obecnie pięknie odrosło ze zdwojoną siłą! Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 Zemsta Stalina Link to comment Share on other sites More sharing options...
epo Posted July 1, 2015 Share Posted July 1, 2015 Koledzy z tą rośliną nie ma żartów.....dziś podano, że jakaś kobiecina zmarła po kontakcie z barszczem ....więc poprostu trzeba uważać!!! Szczególnie w takie temperatury jak mamy i mieć będziemy ...nigdy nie wiemy jak nasz organizm zareaguje na toksyny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted July 1, 2015 Share Posted July 1, 2015 http://kobieta.onet.pl/zdrowie/siemianowice-slaskie-pierwsza-ofiara-poparzen-barszczem-sosnowskiego/07983c Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuJu Posted July 1, 2015 Share Posted July 1, 2015 Mimo wszystko czuć w tym ogórki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now