Skocz do zawartości

ABC WĘDKARSTWA MUCHOWEGO. CZĘŚĆ II – PIERWSZE KROKI Z MUCHÓWKĄ


PSW

Rekomendowane odpowiedzi

Artykuł opublikowany 23-03-2010, autor: @ZDZISŁAW CZEKAŁA

 

Mamy już gotową wędkę do łowienia na muchę, czas zacząć naukę, czas na pierwsze kroki z muchówką w ręce. Na początek sugerował bym naukę na sucho, na jakimś boisku, łące, trawniku ważne aby teren dookoła był w miarę duży bez jakichkolwiek twardych przedmiotów które mogły by uszkodzić linkę.

Montujemy wędkę do przyponu dobrze by było dowiązać średniej wielkości „sztuczną muszkę” (haczyk 12-14) z obciętym w połowie kolanka grotem (zapobiegnie to zahaczaniu się muszki w trawie). Ustawiamy się tak aby z przodu i z tyłu było około 15 m miejsca, rozwijamy około 8 m linki i przeciągamy przez przelotki, na początek możemy odłożyć wędkę i rozciągnąć linkę aby aby było łatwiej wykonać pierwsze „wymachy”. Jesteśmy gotowi, podrywamy płynnie choć energicznie (nie gwałtownie) linkę wędką z łąki nadając jej taką prędkość aby swobodnie rozwinęła się z tyłu nie dotykając ziemi, wędkę zatrzymujemy lekko z tyłu na godzinie 13:00 w momencie gdy linka zaczyna się prostować, znowu płynnie ale energicznie pociągamy linkę wędką, którą zatrzymujemy z kolei na godzinie 11:00, jak linka się prostuje przed nami pociągamy ją ..... i tak dalej, i tak dalej.

 

2010-03-0031.thumb.jpg.1a5938c31a0ee781d89ddf802671ea8a.jpg


Po kilku cyklach, aby nadmiernie nie zmęczyć ręki po pociągnięciu linki do przodu i zatrzymaniu wędki w pozycji godzina 11:00 pozwalamy lince rozwinąć się na całą długość, w tym momencie linka powinna opaść rozwinięta na trawę. „Wymach” z pociągnięciem linki powinien następować w momencie jak linka częściowo „naładuje” wędkę, zbyt wczesne lub zbyt późne pociągnięcie linki skutkuje „zgaśnięciem” linki, tak samo się stanie jak będziemy odchylać wędkę zbyt mocno i do przodu i do tyłu, po prostu czym bardziej wędka położona tym mniej się ładuje, im mniej naładowana wędka tym mniejsza siał „wymachu”. Bardzo ważnym elementem podczas „wymachów” jest tak zwana „ósemka” lub „mijanka”, co to i z czym to się je, wyma****ąc wędką do tyłu i do przodu w jednej płaszczyźnie pionowej, wcześniej lub później (raczej wcześniej) doprowadzimy do tego, że linka wpadnie na wędkę i zestaw się poplącze. Oczywiście jest na to rada wystarczy, że przy powrocie wędki na godzinę 13:00 zmienimy kąt pod jakim wędka będzie powracać, wystarczy 10 stopni w bok.
 

2010-03-0021.jpg.4f8e4df70eee75d3e2d8e8014b9edd8a.jpg
"mijanka"


Chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę na jedną rzecz, starajmy się aby wędka podczas wymachu do przodu była jak najbardziej pionowo, najlepiej tak w przedziale od 5 do 15 stopni. Jak już w miarę poprawnie zaczną wychodzić nam „wymachy”, czas ruszyć na wodę doskonalić swoje umiejętności, tak dokładnie tak nie łowić ryby, a doskonalić umiejętności i utrwalać nawyki, po kilku wyjazdach ryby same zaczną się łowić. W następnym odcinku opiszę jak dobierać muszki, jak je wiązać do przyponu, jak je prawidłowo podawać i jak prawidłowo prowadzić aby ryba się „oszukała”.

Zdzisław Czekała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.