Wisłok

[Aspius]

Byłem dziś na miejskim w Rzeszowie, efekt to szczupak około 40cm, okoń 28cm i mały klenik około 20cm, miałem jeszcze wyjście dużego klenia, ale zmaściłem i zaciąłem za wcześnie. Nie wiem co robię nie tak, ale wydaje mi się, że na 5 godzin wędkowania to taki średni wynik....

Zdjęcie okonka:

Średni wynik ? Nieraz łowi się dłużej niż 5 godzin a na koncie okonek 2cm większy od woblera

[Andre]

Dzisiejszy poranek obdarzył mnie ładnym jaziem. Poza tym jeszcze dwa brania.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[frodarek]

Gratuluję ładnego jaźia.Gdzie wędkowałeś Andre? A ty nie na zawodach?

[Andre]

Łowiłem tam gdzie brały. Na zawodach jak widać nie jestem,pojadę na "wyniki", ale mam info "na żywo" z zawodów. Ryba bierze.

[rafi]

gratulacje za pięknego jazika.Ja dzisiaj tez wędkowałem na wisłoku i wynik mizerny- 2 małe klonki- może innym razem bedzie lepiej:)

[Aspius]

Dzisiejszy poranek obdarzył mnie ładnym jaziem. Poza tym jeszcze dwa brania.

Śliczniutki

Ja nawet nie skomentuje dzisiejszego króciutkiego wypadu na Wisłok zimno jak diabli ....

[Marcin]

Zawody u mnie wypadły kiepsko,jeden klenik ledwo wymiar miał.Dobrze że przynajmniej nie wyzerowałem:rolleyes:.Po zawodach czułem niedosyt i wyskoczyłem na chwilę nad Wisłok by odreagować,nie połowiłem długo bo deszcz mnie przegonił ale cuś tam złapałem;)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Aspius]

Zawody u mnie wypadły kiepsko,jeden klenik ledwo wymiar miał.Dobrze że przynajmniej nie wyzerowałem:rolleyes:.Po zawodach czułem niedosyt i wyskoczyłem na chwilę nad Wisłok by odreagować,nie połowiłem długo bo deszcz mnie przegonił ale cuś tam złapałem;)

Ważne, że coś skubało

Marcinie spotkałem dziś Twojego kolego łowce tej 62 cm brzany z przed tygodnia na Zarzeczu nie wiesz z jakim wynikiem zszedł ?

[apioo]

Dziś przydługawy spacer zacząłem nad oczyszczalnią ścieków naprzeciwko PTHW a zakończyłem powyżej mostu kolejowego w Rzeszowie, efekt to mały szczupak koło 40cm oraz 7 kleni, jednak też wielkością nie rozpieszczały;)

Największy z dzisiejszych łakomczuchów:)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 2 Maja 2011 przez apioo

[opelot]

Zachęcony porannym słoneczkiem:) wybrałem się do Trzebowniska za szczupakiem. Celem było nie tyle złowienie rybki:D, co przetestowanie nowego sprzętu i własnych struganek. Jak na moje oko "martwa rzeka", nic sie nie działo:cool:

[stiff43]

Boguchwała wczoraj i dziś efekty mizerne

[pborowicz]

Panowie, w tamtym roku zainteresował mnie ten rejon Wisłoka (nie wiek jak nazwać tą zatokę), w słoneczny dzien stojąc na skarpie widziałem jak duze drapiezniki ganiały drobnicę. Czy ktoś tam łapał? nie wiecie jaka jest tam głębokość i czy na federa są jekieś efekty?

http://images50.fotosik.pl/842/b5b26bb00eb6bc49med.jpg

Pozdrawiam.

[mapet77]

Głębokość w zatoce to 1m wody. Drapieżnik to raczej boleń lub szczupły, gdyż tylko one się tam zapuszczają. Na feeder to bym się tam nie wybierał bo 1m mułu pod wodą:D:D

[pborowicz]

szkoda z tym mułem bo zachecająco wyglądają miejscówki, stanowiska zauważyłem ze są porobione i widąc było że ktoś łowił, ale może na spławik. Dzieki za info mapet77

[lama]

Dzisiaj postanowiłem wraz z kolegami odwiedzić górny odcinek Wisłoka. Podczas całego dnia była fajna zabawa z kleniami. Ukoronowaniem całej wyprawy okazał się mój życiowy pstrąg o długości 45 cm. Wziął na woblera powierzchniowego P.Andrzeja Lipińskiego. Ryba ta była moim marzeniem od wielu miesięcy. Spędzenie wiele godzin nad wodą oraz strugi wylanego potu opłaciły się. Złowiłem w swoim życiu wiele dużych ryb ale chyba żadna nie dała mi tyle satysfakcji co ta. Walka z nią to było coś pięknego. Odwzajemniłem się jej za to zwracając jej wolność :D:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Pittspeed]

rybka piękna, nie da się ukryć, a ten odcinek na którym łowiłeś to może powyżej zalewu w sieniawie, czyli wisłok 1 ?

ja byłem też nad wisłokiem odcinek (Czudec -Strzyżów), woda trochę mętna, na spining nic nie brało, zaczołem na spławik łowić, i złowiłem jednego klenia który ważył 1,6kg, ogólonie słabo

[lama]

No to łowiliśmy niedaleko od siebie, tylko ja trochę wyżej.

[Danin]

Wisłok odc. lwowski-kolejowy - 3h biczowania wody 3 pstrągi w tym 1 spięty przy brzegu.

Woda drastycznie spadła, pokazały się przebiegi dna stanowisk.

Rybę było widać, rzucałem wszystkim co miałem w pudełku w kleniska ze 60pare cm i nic! Nawet mniejsze olewały przynęty przepływające 3cm od pyska!

Ehh kolejna lekcja pokory..

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Aspius]

Dziś z kolega Dzięciołem zrobiliśmy Wisłokowy zwiad rybka nie zbyt chciała współpracować ale coś brało drobne klenie,okonie pstrążek pod 30 cm grubszy kleń też się pokazał ale albo nie mógł trafić w wobka albo odprowadzał. W sumie wyciągnęliśmy po 5 szt rybek Największa rybka wyprawy jazik Dzięciołka na 48 cm

[apioo]

Heh..dziś na rzeszowskim odcinku 2 małe kleniki i coś mi spadło za kolejowym, ale też wielkie nie było..

[Marcin]

Dzisiaj postanowiłem wraz z kolegami odwiedzić górny odcinek Wisłoka. Podczas całego dnia była fajna zabawa z kleniami. Ukoronowaniem całej wyprawy okazał się mój życiowy pstrąg o długości 45 cm. Wziął na woblera powierzchniowego P.Andrzeja Lipińskiego. Ryba ta była moim marzeniem od wielu miesięcy. Spędzenie wiele godzin nad wodą oraz strugi wylanego potu opłaciły się. Złowiłem w swoim życiu wiele dużych ryb ale chyba żadna nie dała mi tyle satysfakcji co ta. Walka z nią to było coś pięknego. Odwzajemniłem się jej za to zwracając jej wolność :D:D

Bardzo ładna fota i pstrągal do tego lux:)

[piotr]

ja dziś byłem 2,5 h i wzieła mi cholera ;d 1 branie 1 wyjscie z wody i żadnej ryby

[Marcin]

Wisłok odc. lwowski-kolejowy - 3h biczowania wody 3 pstrągi w tym 1 spięty przy brzegu.

Woda drastycznie spadła, pokazały się przebiegi dna stanowisk.

Rybę było widać, rzucałem wszystkim co miałem w pudełku w kleniska ze 60pare cm i nic! Nawet mniejsze olewały przynęty przepływające 3cm od pyska!

Ehh kolejna lekcja pokory..

Ja się tak zastanawiam czy to przyjemność jest łowienia pstrągów na miejskim odcinku zwłaszcza od Lwowskiego do powiedzmy Załęskiego??Nie że bym kogoś ganił można łowić w betonie potem kawałek opaski ale czy to jest przyjemność dreptać kawałek brzegu po butelkach i podpaskach?Taka jest prawda.Nie pamiętam ile lat temu ale było to dawno a zmierzając do sedna łowiliśmy przy kanale Lwowskim,już nie istniejącym.Chłopacy a tak na prawde to przewodził im ukrainiec vel Saszka, (byłem wtedy,małym szczylem;) mieli wędzarnie z beki po jakimś oleju i co złowili to szło do wędzarni tzn.krąpiki,płoteczki małe leszczyki.Jeżeli ktoś jeszcze ze starszej daty pamięta to na olszynkach na przeciwko bazaru łowili sandacze na ukleje i to nie byle jakie ale wszystko to historia już...

[Aspius]

Dzisiaj postanowiłem wraz z kolegami odwiedzić górny odcinek Wisłoka. Podczas całego dnia była fajna zabawa z kleniami. Ukoronowaniem całej wyprawy okazał się mój życiowy pstrąg o długości 45 cm. Wziął na woblera powierzchniowego P.Andrzeja Lipińskiego. Ryba ta była moim marzeniem od wielu miesięcy. Spędzenie wiele godzin nad wodą oraz strugi wylanego potu opłaciły się. Złowiłem w swoim życiu wiele dużych ryb ale chyba żadna nie dała mi tyle satysfakcji co ta. Walka z nią to było coś pięknego. Odwzajemniłem się jej za to zwracając jej wolność :D:D

Pstrągal ładny to fakt nie miałem jeszcze takiego na kiju na Wisłoku wszystko do 30 cm czasem 30 z hakiem.

[Danin]

Ja się tak zastanawiam czy to przyjemność jest łowienia pstrągów na miejskim odcinku zwłaszcza od Lwowskiego do powiedzmy Załęskiego??Nie że bym kogoś ganił można łowić w betonie potem kawałek opaski ale czy to jest przyjemność dreptać kawałek brzegu po butelkach i podpaskach?

Na krótki wyskok jest jak najbardziej ok. Zwłaszcza że ogólnie jest trochę łatwiej.

Jak zacząłem bawić się w to całe wędkarstwo dokładnie 8 lat temu, nikt z okolicy nie słyszał o jakimkolwiek złowionym pstrągu. W porównaniu do lat poprzednich jest lepiej z czystością brzegów i samej wody, co nie oznacza że jest dobrze.

@Marcin jeśli znasz tak czytelne miejscówki jak zakręt z przelewami i wspomnianymi przez Ciebie opaskami we wiadomym miejscu podziel się tą wiedzą na Priv. :-) Z geoportalu starałem się wyszukać takie miejsca na zdjęciach lotniczych, coś chyba jest w okolicach Czudca.

Odcinek od Załęskiego do oczyszczalni jest na pewno lepszy ale trudno jest tam podawać przynętę (przynajmniej dla mnie). 3 lata temu robiłem spływ pontonem w dół właśnie w tych rejonach - to miałoby sens stricte wędkarski gdyby nie to że nie mam już pontonu