Skocz do zawartości

Rzeka San


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie powiem tak nie wiem czy mąż pani która zajęła 3 miejsce w pucharze głowatki był przy wpuszczeniach, tak jak w zeszłym roku ale jeśli był to jest już jednej mniej ponieważ jego żona chwaliła się że złowił głowatkę 77cm na nimfę, po tym co widziałem co robią z pstrągiem 30 cm i lipkiem 35 cm to głowatka pewnie też dostała po głowie. Wychodzi na to że chyba wszyscy powinni zabierać komplety tak jak to małżeństwo a potem łowić glony tak chyba będzie najlepiej. Dodam że dziś ta Pani zgromadziła komplecik, jej mąż pewnie też w ostatni czwartek też mieli komplecik także przez tydzień w 2 osoby można sporą lodówkę zapełnić. Dziękuję za uwagę więcej nie będę pisał bo szkoda słów.

Przypomniało mi się jedno zdarzenie. Parę lat wstecz wędkowałem na Sanie z kolegą podszedł do nas obcokrajowiec i zapytał czy by mu ktoś na Angielski nie przetłumaczył Regulaminu OS i poza OS. Miał szczęście kolega znał na tyle Angielski ,ze obcokrajowiec zrozumiał. Bardzo mu się podobała rzeka, kraj, ludzie itd. Pytał nas czy nic się nie stanie jak zabierze jednego pstrąga zgodnie z regulaminem i prosił o przetłumaczenie jeszcze raz tego zapisu. Wszystko było OK aż do momentu jak przyszło jakiś dwóch debili typu NK i dopierniczyli się do bogu ducha winnego faceta. Tego z kolegą mu już nie mogliśmy wytłumaczyć. Mówił ,że łowił na wielu łowiskach ale z takim czymś się jeszcze nie spotkał! Nikt i nigdzie go jeszcze nie atakował za przestrzeganie regulaminu tylko w Polsce. Nie mógł tego pojąć. Zastanawiam się czy jednym z tych debili nie był właśnie autor tego postu. Kolego nie pisz więcej bo szkoda słów.

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Wszystko było OK aż do momentu jak przyszło jakiś dwóch debili typu NK i dopierniczyli się do bogu ducha winnego faceta. Tego z kolegą mu już nie mogliśmy wytłumaczyć. Mówił ,że łowił na wielu łowiskach ale z takim czymś się jeszcze nie spotkał! Nikt i nigdzie go jeszcze nie atakował za przestrzeganie regulaminu tylko w Polsce. Nie mógł tego pojąć. Zastanawiam się czy jednym z tych debili nie był właśnie autor tego postu. Kolego nie pisz więcej bo szkoda słów ...

Kolego po pierwsze proszę nie zaśmiecać postów całymi cytatami (regulamin forum), po drugie wątpię w zaistnienie takiej sytuacji łowię na Sanie około 30 lat i nigdy nie spotkałem się z czymś takim (wyssane z palca), po trzecie epitety pozostaw w domu tu na forum nie ubliżamy sobie wzajemnie i innym osobom z poza forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze nie Krzeszów ale okolice Rudnika i Ulanowa sa przeze mnie dobrze znane.Wiec pare kilometrow w dol rzeki i te ryby w odcinku ktorym łowie napewno sa w tych wymienionych okolicach.A wiec sa tam fajne miejsca, w Ulanowie przy ujsciu Tanwii główki gdzie ryb nie brakuje.A na co mozna liczyc, jestem glownie gruntowcem i splawikowcem, w nurcie na brzany, certy,klenie,swinki (choc tych ostatnio malo), a przy nurcie w spokojnej wodzie na leszcza (ale zeby duzego to tez musisz sie specjalnie nastawic) i krapie wszedobylskie.W miejscach ze stojaca woda, a wiec w dołkach, zatokach, miejscach miedzy główkami, mozesz podnęcic na przystawke na spławik spróbować na karpia, amura,duzego leszcza czy płoć.Ja na spławik necac regularnie co jestem puszka kukurydzy konserwowej lowilem pozniej karpie (a jakie mi zeszly na zylce 7 kg wytrzymalosci. polamaly zestawy) i srednie leszcze takie ponad 2 kg i ponad pol metra dlugosci.Trafil sie tez amur.Miejsc w tych odcinkach jest sporo.Napewno znajdziesz nie jedno.Jesli chodzi o drapiezniki to oczywiscie szczupak ktorego jesienia lowie na zywca, jest duzo sumow i sandacze.Na suma i sandacza nastawiam sie z ukleja martwa lub zywa, i tak lowia te ryby ludzie tam.Na spinning tych ryb nie lowie wiec ci nie doradze.Jedynie na bolenia ktory tez tam licznie wystepuje zdarza mi sie porzucac wahadłówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj byłem na Sanie. Odcinek to moja tajemnica.

Łowiłem od godziny 20 do 23:30 i efektem jedna mała rybcia, pobijająca mój rekord.

Ważyła 12-13kg i mierzył 130cm.

Branie 2 minuty po zarzuceniu około 22:00

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Przynęta to wątroba. ;)

Podziękowania dla usera "smolek" za pomoc w podbieraniu. :beer:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sum nie jest żadnym szkodnikiem, tylko wspaniałą rybą z wielkim apetytem. Miałeś prawo zabrać rybę, taki mamy regulamin, więc wszystko jest OK. Jeśli ktoś będzie pisał że łowca jest mordercą, czy coś w tym stylu to już jego własny problem i nie ma co się tym przejmować. Gratuluję ładnego sumka :).

Edytowane przez Oktawian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to dziwi dlaczego zarybiają sumem:confused: przecież nasz rodzimy szczupak jest dobrym selekcjonerem i na pewno by wystarczył. A sum dziennie musi zjeść przynajmniej 3kg ryb wiec jak tak dalej pójdzie to rzeki jeziora zostaną całkowicie zdegradowane przez tego szkodnika. Jeżeli porównać suma i szczupaka to sum jest atomową łodzią podwodną a szczupak terrorysta z karabinem. Ja każda rybę wypuszczam lecz jeżeli złowię suma wiadomo co się z nim dzieje. Pozdrawiam i zachęcam do likwidacji szkodnika z naszych wód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za gratulacje.

No frajda z takim 130cm sumem jest naprawdę "podniecająca" :D Ciekaw jestem jak jest z takim +150cm :confused: Marzenie.:)

Solidne, duże widełki pospawane przez ojca umocnione prętami i dużymi kamieniami z opaski do okoła nie dały rady. Wydarło je, 5 sekund zamuły i bym nie zdążył do wędki. :eek:

Mocne zacięcie, plecionka 0.48mm przy kiju do z cw 400gram, adrenalina i straszna chęć wyholowania ryby na brzeg sprawiła, że po niespełna 5 minutach był już na brzegu.

Życzę wszystkim takiej ryby.

P.S Dziś zupka rybna z kręgosłupa i kawałków mięsa wyszła znakomita, a do tego nic się nie zmarnowało. Drugie danie filety marynowane wczoraj w cytrynie, czosnku, soli i jajku. Nie wiem czy jadłem kiedyś smaczniejszą rybę. Zero tłuszczu. Palce lizać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Dziś zupka rybna z kręgosłupa i kawałków mięsa wyszła znakomita, a do tego nic się nie zmarnowało. Drugie danie filety marynowane wczoraj w cytrynie, czosnku, soli i jajku. Nie wiem czy jadłem kiedyś smaczniejszą rybę. Zero tłuszczu. Palce lizać. :)

Widzę, że kolega czuje się bardzo zawiedziony brakiem ataków za "mięsiarstwo" i prowokuje, sugeruję nie zaśmiecać tematu "SAN", a dla powyższych opisów kulinarnych można założyć nowy temat.

P.S. Gratuluję złowienia ryby zabicia jej już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega czuje się bardzo zawiedziony brakiem ataków za "mięsiarstwo"...

Też traktuję te wpisy jako szukanie zaczepki na siłę, popek_1990r jest to śmieszne(tylko nie pomyl śmieszności z byciem zabawnym) ...hehe;)

Oczywiście rybki gratuluję:)

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej poczęstowałbyś kolegów z forum, skoro taka dobra Ci wyszła!! Ja osobiście nie miałem okazji zjedzenia tej ryby!!:-)) Chodź próbowaliśmy ją złowić wszystkimi sposobami!!:-)) A skoro smaczny ten szkodnik to podepne go do prądu, może wtedy sie uda!!:-))

Przepraszam ale nie dało mi już!!!

Ps: GRATULUJE POŁOWU!:-))

Edytowane przez manitu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był to tylko dodatek, ciekawostka do posta, w którym opisałem moje przeżycia, branie i zestaw.

Forum dyskusyjne poświęcone wędkarstwie, temat poświęcony rzece "San" w której dużo suma więc dziwne, że na końcu postu jako ciekawostkę nie mogę dopisać, że Sum 13kg z Sanu nie jest tłusty, można wykorzystać kręgosłup, może ktoś po tej ciekawostce wykorzysta kręgosłup zamiast go wyrzucać...

Jeżeli jest to śmieszne postaram się następnym razem pisać jak najmniej informacji w poście lub dodać same zdjęcie.

P.S Myślę, że to jednak wy robicie off-top. Mój off topic to co najwyżej ten post.

Cytowanie mojego post scriptum uważam naprawdę za niepotrzebne.

Tyle ode mnie.

Pozdrawiam. :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sytuacja na Sanie na odcinku Dynów - Słonne? Słyszałem że przez żwirownie znajdujące się powyżej Dynowa ryba spływa śnięta w te upały. Może ktoś to potwierdzić i czy PZW zajęło się tą sprawą? Czy warto się tam wybrać z muchą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na Sanie w okolicy Dynowa klenie dość dobrze wspołpracowały za równo na wszelkiego rodzaju robactwo i na woblery głębiej schodzące. Było ich dość sporo, ale na zdjęciu prezentuję jednego z kilkunastu smakoszy bromby, ten był najwiekszy tego dnia(46 cm). Dałem także szansę brzanom, ale nie wykożystały jej:D. Łowienie utrudniali trochę kajakarze, ale cóż...też maja swoje prawa. Świetnie spędzone chwile i na dodatek bardzo rybne:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.