Osława

[r.l]

Z tymi pijawkami to w tym okresie normalka. Pstrąg jeszcze nie jest taki ruchliwy siedzi przy dnie między glonami i czepiają się go pijawy.

[marekn]

Dzisiaj niedługi spacer nad rzeką. Woda niska, ale mocno trącona. W sumie trzy kleniki około 30cm, jeden krótki, pstrążek, wszystko na smużaki, Tiny i własnej produkcji. Nic wielkiego, ale to pierwsze klenie z Osławy w tym roku. Widziałem też spore ich stadko, w którym kilka ryb było naprawdę ładnych, więc trzeba poświęcić im więcej czasu. Oczywiście w miarę możliwości, bo już czerwiec za pasem, a co za tym idzie, pora na sandacze z Sieniawy i Soliny.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[marekn]

Woda w Osławie cały czas brudna, ale do łowienia, chociaż jeszcze wczoraj płynęło kakao. Dzisiaj odwiedziłem nizinny odcinek rzeki w Zagórzu, w dwie godzinki kilka kleni takich 30+.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[gorbizone]

Dzisiaj odwiedziłem nizinny odcinek rzeki w Zagórzu, w dwie godzinki kilka kleni takich 30+.

Mi właśnie ostatnio zdarza się być często w Zagórzu, ale wszędzie gdzie widziałem Osławę było bardzo płytko. Jak możesz to zdradź miejsce gdzie można coś porzucać na spining.

Pozdrawiam i z góry dzięki.

[marekn]

Generalnie Osława jest płytką rzeką, co jest wynikiem obniżających się z roku na rok wód gruntowych. Poza tym woda w niej jest zazwyczaj krystalicznie czysta, więc złowienie tu klenia wcale nie jest takie proste, chociaż pływają sztuki ponad 50 cm. Trzeba się nauczyć łowić na płytkiej wodzie, nawet takiej tylko nieco powyżej kostek. Jeśli chodzi o Zagórz, parę dołków jest w okolicy ruin klasztoru karmelitów.

[gorbizone]

Ogromne dzięki marekn. Będę musiał się kiedyś przejść w tamte okolice.

Pozdrawiam

[marekn]

Dzisiaj trochę czasu spędziłem nad rzeką, woda bardzo niska, lecz ciągle brudna. Brań miałem sporo, wszystkie na smużaki własnej roboty, ale wiele pustych. Kilka ryb spięło się, dziesięć kleników wyciągnąłem, w tym kilka 30+.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[lisses]

Witam, jutro mam zamiar wybrać się na Oławę w okolice Zagórza i chciałem zapytać czy ta woda bardzo brudna, czy do łowienia? Wiem że to górska rzeczka i jej stan może zmienić się w każdej chwili.

Mam zamiar spróbować na czereśnię i ewentualnie na chleb,

Z prośba zwracam się do P. MAREKN bo wiem że zna tą rzeczkę. Jakie metody najbardziej wskazane na tym właśnie odcinku z tą przynęta? Będę wdzięczny za każdą informację, a najbardziej to interesuje mnie stan wody..

[komandos]

To jest chyba górski odcinek , a na górskich wodach niewolno łapać na naturalne przynęty z tego co mi wiadomo.

[komandos]

Mała pomyłka właśnie przeczytałem że to odcinek nizinny, przepraszam za pomyłkę i za post pod postem.

[marekn]

Więc zacznę od tego, że na spławik czy grunt nie łowię. Bardzo dawno temu próbowałem na czereśnię z gruntu, ale nie miałem cierpliwości. Jednak na Osławie to dobra metoda, bo ci którzy tak łowią, mają wyniki. Klenie wnokolicach Zagórza na pewno są, nawet nie tak dawno zostały tam wpuszczone, w tym też takie ponad pół metra. Jeśli chodzi o wodę, to cały czas jest niska i lekko trącona, co wynika chyba z wybierania żwiru z rzeki, bo ostatnio nie padało. Jednak aktualnie zbiera się na burzę i jeśli będzie mocno "pucowało" w górze, to do jutra może być różnie.

[lisses]

Wielkie dzięki za info, ja tez spinninguję, ale to są moje początki, zawsze mam ze sobą spinning i pudełko z mniejszymi blachami i woblerkami, także kto wie może i pospininguję..

[marekn]

Dzisiaj test kolejnych smużaków własnej roboty na niskiej i brudnej wodzie. W efekcie zaledwie trzy klenie i trzy puste brania, być może ryby przeszły już na sezonową dietę owocową .

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[kroku]

hehe marekn dajesz rade z tymi kleniami wybrał bym się kiedyś z Tobą aa i fajne chrabąszcze kręcisz.

[marekn]

Nie ma sprawy, najlepiej gdzieś niżej, w okolice Tarnawy czy Zagórza, bo tam i kleni więcej, i przede wszystkim są większe. Na razie jednak wciąż woda do kitu, ciągle bardzo niska i brudna. Jednak spróbować zawsze można, więc jak będziesz wybierał się w te okolice, to daj znać.

[gorbizone]

Marekn to ja się też chętnie dołączam, może bym się czegoś nauczył W sumie do Zagórza rzut beretem mam. Póki co dwumiesięczną spiningówkę oddałem na gwarancję. Strzeliła przy zarzucaniu 1,5g woblerem, obchodziłem się z nią jak z jajkiem

[marekn]

Dzisiaj załamanie pogody. Od momentu kiedy wróciłem z pracy, do momentu wyjścia na ryby, temperatura spadła o 10 stopni. Dlatego chyba tak słabo. W sumie trzy brania, dwa kleniki i jeden kleń. Brały tylko na "mojego" smużaka z jasnym brzuszkiem, inne ignorowały.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[marekn]

Dzisiaj w godzinkę tylko jeden, 42cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[kroku]

Szalejesz kolego,szalejesz .

[marekn]

Po trzech tygodniach odwiedziłem w końcu Osławę. Na smużaki przy trąconej wodzie zaledwie jedno branie. Za to rewelacją okazała się żabka, wykonana przez kolegę z Krosna. W 20 minut pięć kleni, w tym jeden pod 40cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[marekn]

Przed chwilą wróciłem z rzeki, gdzie byłem na kleniach. Wybrałem się z Marcinem ( forumowy @ Franek), który pobił mnie na głowę, w ciągu 1,5h wyjął sześć kleni. W tymczasie ja miałem tylko jedno "kopnięcie" klenia, jeden spory uwiesił się tuż pod nogami, ale nie zdążyłem zaciąć oraz kilka wyjść do smużaków. Poza tym mała niespodzianka, jelec na własnoręcznie wykonaną gąsienicę, rybka którą na spinning łowię rzadko, częściej na muchę.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 6 Sierpnia 2011 przez marekn

[lisses]

Mały poobiedni wypadzik na Osławę zaowocował czterema klenikami, największy ok 35-40cm, nie mierzyłem ale całkiem ładnie walczył w nurcie. Woda chyba lekko podniesiona i krystalicznie czysta.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[marekn]

Wczoraj przeszedłem kilka kilometrów rzeki w okolicach Czaszyna. Było bardzo parno, cały czas zanosiło się na deszcz, rzeka w tych miejscu płytka, praktycznie ciągle do kolan. Łowiłem wiec idąc w górę, na początku kilka brań na smużaki,później długo, długo nic, wreszcie w okolicach mostu dwa klenie 30+. Niestety ryby na tym odcinku już chyba dawno zjedzone, przynajmniej kąpiące się miejscowe dzieciaki twierdziły, że już wyłapane ( Czaszyn to miejscowość, w której jeszcze niedawno podczas tarła świnki do wody zajeżdżano traktorami z przyczepami, na które pakowano ryby, żeby było efektywniej, taka miejscowa tradycja:mad: ). Ale za to w w wodzie można trafić na inne niespodzianki.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez marekn

[mad]

A ten łeb to na co złowiłeś ?

Patologia. Przepraszam za lekki spam, ale nie można tego inaczej nazwać.

[Franek]

Efekty wędkowania na Osławie. Przynęta która najbardziej się sprawdzała to (Kwiatomir) Maybug oraz Salmo (Tinny).Klenie dopisały.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować