Skocz do zawartości

Stawy u "Waldka"


kuzga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów:)Byłem dziś u Waldka tzn.w niedziele od 6 rana.Masakra!żadnego brania karpia i jeden karaś na 7 godzin siedzenia,porażka totalna.Słyszałem od innych wędkarzy na stawie którzy byli na nocce z soboty na niedziele(złowili tylko 6 karasi) że właściciel w sobotę do południa karmił rybki i to tak dość obficie.Więc pewnie to był efekt że nic nie brało kompletnie i to nie tylko mnie niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Będziecie żałować jak tam pojedziecie..Chłop jest porypany ,a baba jeszcze gorsza.

Nie można sobie spokojnie łapać..Byłem dziś z kolegą i miałem futerał z wędkami na plecach i gościu stwierdził ,że nie wolno, a to co ja mam sobie wędki niszczyć bo gościowi się tak podoba?! To jest kpina i jeszcze mnie straszy ,pierw chce się bić ,a potem do mnie z tekstem:

"Jak jeszcze raz tu przyjedziesz to już nie wyjedziesz" . Kolega słyszał. Jeśli kolo chce sprawę w sądzie to no problem. Ja tego tak nie zostawię... a jeszcze kiedyś kolega łapał na spinning , a ten gościu(ten cały Waldek) obserwował lornetką i potem gwiżdze na Niego ze nagle nie wolno , a tydzień temu było wolno...Nigdzie nie jest nic opisane. Trudny dojazd,można zgubić zawieszenie, niemiła obsługa, śledzą Cię, szpiegują jakbyś był wrogiem z lornetki....Co to ma być?! Się pytam.Do dupy z takim łapaniem.KPINA i nic więcej........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety albo stety - skoro przyjeżdżasz na prywatne łowisko (z zamiarem łowienia) to musisz się liczyć z regulaminem owego łowiska, nie dziwię się gostkowi że pilnuje swojego ( beton z PZW powinien przykład brać ) pańskie oko konia tuczy jak powiadają.

Jak by nie doglądał to rozkradli by wszystko - taka nasza smutna rzeczywistość :(

Gwizdania to pewnie bym nie podarował - psem nie jestem, to jedna z niewielu rzeczy która może mnie przyprawić o białą gorączkę :D

Pm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Ja łowiłem tam chyba z 10 razy i nigdy nie miałem problemu:)oczywiście jeśli chodzi o pokrowce to nie ma szans wejść-wyjaśnienie nieco wyżej...niestety już taki los niektórych polaków że wolą coś ukraść niż legalnie kupić.Nie ma się co denerwować bo jak by nie patrzeć to prywatne łowisko,chociaż ostatnio przez 3 razy jak byłem tylko 2 karpie:(ale będę próbował dalej:)pozdrawiam wytrwałych!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również tam jeżdze na nocki również(niekażdemu zezwalają) i nienarzekam od trzech lat.Regulamin zaakceptowałem,i mi to nieprzeszkadza(no może te pokrowce,no ale trudno,jakoś przemęcze).Tak jak koledzy napisali to jest przywatne łowisko i własciciel ustala regulamin,może jedna wada że niema tablicy z regulaminem jaki panuje u niego,może by wtedy było mniej rozczarowań.Powiem tak że nigdy od kiedy tam jeżdze niespotkałem się z chamskim zachowaniem włascicieli,wręcz przeciwnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również potwierdzam ,że łowisko jest bardzo rybne i wędkowałem w nim wielokrotnie.Nigdy! nie było problemu z rybami ani z gospodarzem(którego serdecznie pozdrawiam).Regulamin ustala właściciel i jest on świętością którą trzeba bezwzględnie przestrzegać...koniec kropka.Nigdy nie byłem kontrolowany ani nie dano mi zrozumienia ,że jestem o coś podejrzewany.Łowisko pierwsza klasa !!!(oby więcej takich wód na podkarpaciu)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do kolegi "kogi38" na temat spiningowania,od tego roku jest zakaz spiningowanie,i niejest problemem się spytac jakie warunki panują na łowisku,w tamtym roku owszem wolno było w tym tylko na żywca.I niebyło dlamnie problemu z złowieniem szczupaka,czy suma.Niewiem jak kolega jezdzi po innych łowiskach,skoro będąc pierwszy raz niezapytał o regulamin jaki panuje na łowisku,może również łamie zasady bedąc nad wodami PZW,i zabiera ryby niewymiarowe,i łamie regulamin,chyba że wogóle nieposiada karty,i niewie co to regulamin danego łowiska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Witam wszystkich:).Ja juz niemoge sie doczekac sezonu 2013!:),siedze w domu i caly czas o tym myśle...Pod koniec 2012.r. wykopalem sobie kolo domu wlasny maly staw choc tak naprawde myslalem ze bedzie mniejszy a okazalo sie że moge wykopac troche wiekszy także jest na +...:)bede wpuszczal o niego rybki które zlowie u Waldka:):):):)pozdrawiam wszystkich wędkarzy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Koledzy czy ktoś z was wie kiedy Waldek otwiera łowisko w tym roku?wiem ze gdzieś pod koniec marca będzie wpuszczał wodę do stawu no i rybki oczywiście też:)myślę ze pod koniec kwietnia będzie już otwarte ale może się mylę wiec jeżeli ktoś wie dokładniej to proszę o informacje:)pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wzystkich wędkujących dzis dzwoniłem do Waldka i jego żona muwila ze juz sa otwarte stawy i można łowić.Jak wiecie chce kupic ryby od nich ale niestety nie był dla mie Waldek zbyt miły on chyba poprostu nie lubi rozmawiać przez telefon...mam taka nadzieje że chodzi tylko o to bo co przeciez mu szkodzi jestem klimtem no nie??pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.