Skocz do zawartości

Moje "tajne" łowisko


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

W niedziele odkopałem swoje mikrojigi i postanowiłem trochę "podłubać". Efekt to 40-50 okoni, około 30 wzdręg, kilka płotek i 2 karasie. Jeden z nich ładnie dał mi popalić. Przetestował mojego ULTRAlighta aż miło :D. Rybka 44,5 cm.

Za karasia graty piękny:beer: a za resztę:D okonki i wzdręgi pewno mikrusy:D i po co pisać o takich " wielkich" sukcesach :confused: chyba, że myślisz o ilości.. no to faktycznie powaliłeś wszystkich na kolana:eek: ilość wpisów się liczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku przestań pić, palić albo co tam robisz bo ewidentnie Ci szkodzi. Jak już musisz to przynajmniej nie pisz bo się czytać tego nie da. Żale i pretensje do każdego a sam nic nie wnosisz...

Żeby nie było całkiem off...

Fajny Karaś :beer: i reszta ryb też :):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za karasia graty piękny:beer: a za resztę:D okonki i wzdręgi pewno mikrusy:D i po co pisać o takich " wielkich" sukcesach :confused: chyba, że myślisz o ilości.. no to faktycznie powaliłeś wszystkich na kolana:eek: ilość wpisów się liczy...

@Pawlikowski super sprawa, gratulacje!!!

Kolego @hybel78 odpuść sobie te sięgające dna wypowiedzi, jak napisał kolega powyżej - nie zaśmiecaj tego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a za resztę:D okonki i wzdręgi pewno mikrusy:D i po co pisać o takich " wielkich" sukcesach :confused: chyba, że myślisz o ilości.. no to faktycznie powaliłeś wszystkich na kolana:eek: ilość wpisów się liczy...

Chłopie… nie wiem jak mam się do tego odnieść. Być może masz jakiś kompleks? Widziałeś te okonki i wzdręgi? Tak się składa, ze w tym okresie okoń bardzo często żeruję na narybku. Tam akurat był to narybek wzdręgi, która w tym momencie nie jest zainteresowana tym, żeby cokolwiek pożerać. Łowisz same okonie bo większa wzdręga siedzi głęboko w trzcinach lub w głębszych partiach łowiska. Mikrojigi opadają dużo wolniej i pozostają dłużej w toni niż cięższe wabiki. Okonie bardzo lubią taki rodzaj przynęt i nie mówię tu okonkach tylko o ładnych rybkach. Do tego dochodzi specyfika wody na, której łowisz. Najpierw gania mały okoń, potem robi się cisza i wtedy wiesz, ze masz szanse na ładną rybę, największego swojego okonia złowiłem właśnie na takie gówno ukręcone na haczyku. Po tych harcach kiedy okoń przestaje żerować pojawia się wzdręga i nie jest to ryba 15 cm. Mało wiesz, a dużo szczekasz. A ja stoje i cały czas łowie, bo to jest relaks na wodą, który sobie raz na jakiś czas „odprawiam” i mało Cię to powinno interesować. Jeżeli nie złamałem regulaminu tego forum to odpuść sobie takie pożal się Boże komentarze; o "wielkich" sukcesach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hybel78 bez spin to jest nie potrzebne kolega opowiedział o swojej wyprawie bo od tego jest ten wątek więc co ma kłamać że złowił mniej bo komuś się to nie spodoba ? spokojnie wędka w rękę i na ryby a koledze drugiemu gratuluję pięknego karasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za karasia graty piękny[emoji481] a za resztę:D okonki i wzdręgi pewno mikrusy:D i po co pisać o takich " wielkich" sukcesach :confused: chyba, że myślisz o ilości.. no to faktycznie powaliłeś wszystkich na kolana:eek: ilość wpisów się liczy...

Proponuję Ci żebyś najpierw połowił trochę na micro, a potem komentował. Nie jedna woda nam się otworzyła dzięki mikrojigom. Wcale nie mowie tu o wzdryniach 10-15 cm ale rybach po 25-30, a nawet 35 cm. Jazie pod 40 cm ze stojacej wody... czy takie piękne przyłowy jak wyżej to male rybki? Wiadomo małą rybkę wszystko zerzre ale to od wędkarza zależy co bedzie łowił. Sorki ale jesli postrafisz łowić takie wzdręgi regularnie w ilosciach hurtowych na inne przynęty to gratuluję i zazdroszczę. Sam nie przepadam za małymi przynetami, jednak MIKRO JIG to jest to i uwielbiam ich efekty. Więcej nie pisze, bo karaś wstawiony przez Maćka dobitnie pokazuje co się je w wodzie i co można wyjąć. Pozdrawiam i życzę mniej ścisku w tylnej cześci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj bardzo dobrze gryzły kropki w przedziale od 10 do 35 cm.Łączna liczba złowionych Pstrążków 43 sztuki, wszystkie wróciły w dobrej kondycji do wody.Przepraszam za jakość zdjęć, zdjęcia komórkowe

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrabiając zaległości na forum .. u mnie "sezon w kropki" jak na chwile obecną "życiowy":

Rybki z O/Częstochowa (co do nazw rzeczek .. wiadomo: tajne przez poufne) ;):

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować ....

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd. fotek:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Pozdr.

Wojtek

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Chłopaki. To są rybki z małych ciurków .. nie mamy w O/Częstochowa rzeki typu SAN , nad czym ubolewam - bo lubię duże rzeki. Tak obrazowo, coś jak z Gwoźnicy, czy nawet Dulczy w przełożeniu na Podkarpacki teren. Jakkolwiek z takiej mikro-rzeczki wyciągniecie kabana daje sporo satysfakcji. A w tym roku mam farta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj popadało więc wczorajszy wieczór spędziłem na pstrążkach. Podniesiona lecz czysta woda i brań co niemiara. Same maluchy jednak (standard w tej rzeczce) do ok 22cm. Na koniec trafił się "rodzynek", jedyny którego mierzyłem, na 27cm (to tu już olbrzym). Kilka salt i był mój. Najlepsze brania były na srebrnego Meppsa Aglia roz 0 i 1. Dopóki na szpuli była plecionka 0,08mm dużo ryb spadało lub odbijało się, a do tego jak już maluch dobrze się zapiął i chciałem odczepić okazywało się, że kotwiczka plecionką owinięta. Zmiana na żyłkę 0,16mm i zupełnie inna zabawa. Każde skubnięcie i siedział. Kijek (Cormoran Red Master Trout & Perch do 15g) jednak za sztywny do plecionki na takie rybki. Zdjęć nie robiłem choć rybki ubarwione przepięknie...tylko małe nieco do prezentacji na forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.