Skocz do zawartości

Moje "tajne" łowisko


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Wybór był ciężki... Skoki czy rybki... Wybrałem... skoczę na rybki.

Nie liczyłem na jakieś wielkie wyniki i tym bardziej miło gdy nas efekty zaskoczą.

Kilka kleników i jeszcze kilka okonków pozwoliło wrócić uśmiechniętym do domu:).

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Papatacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne. Też postanowiłem,wykorzystać piękną pogodę, a także to, że żaby już się obudziły i udało się :). Krótki spacer wzdłuż brzegu małego potoczku naprawdę obiecujący. Jednego pstrąga miałem wcześniej namierzonego, wtedy spadł, ale teraz mamy 1:1, na razie :). Szkoda tylko, że miałem tak mało czasu.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wczoraj odwiedziłem swój tajny strumyczek ale bez efektów mimo tego pogoda super za to spotkałem oto takiego wodnego mieszkańca jak skubał sobie jakieś gałązki w wodzie.Pewnie się komuś znudził to sruu go do wody:eek:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka apropo tego żółwika

W Polsce pojawia się na skutek wypuszczania na wolność przez osoby, które trzymały go w terrariach domowych, a ze względu na zdolności aklimatyzacyjne postrzegany jest jako obcy gatunek inwazyjny, który może stanowić konkurencję dla rodzimego żółwia błotnego. Został uznany przez Grupę Specjalistów d.s. Gatunków Obcych (ISSG) Światowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), jako jeden ze 100 najniebezpieczniejszych obcych gatunków inwazyjnych na świecie. Oznacza to, że nie wolno ich wypuszczać do środowiska naturalnego.

Tak więc o C&R nie ma mowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś z Marcinem zaatakowaliśmy górską rzekę, chcieliśmy zdążyć przed załamaniem pogody. Szkoda, że aura nie wytrzymała, bo do 12:00 naprawdę "biły", odkąd zaczęło padać, było dużo gorzej. W sumie wyjęliśmy z dziesięć pstrągów, jak na tę rzeczkę, to rewelacja. Żabka też miała swoje pięć minut. Woda kryształ, a widoki przepiękne :).

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez marekn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.