Tajne rzeczki.

[Oktawian]

Fotek z niewymiarowymi rybkami nie publikujemy na forum, taki regulamin i tego się trzymajmy.

[geo]

Kolego @Marcin 0.18 na początek mam prośbę. Wybierz proszę jedno z tych zdjęć które mogłoby Cię zniesmaczyć, a następnie porównaj to ze swoim. Zdjęcia i rybki nie są moje,prawdopodobnie są podobnej wielkości tylko w innej prezentacji.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Marcin 0.18]

Tak wiem o tym , czytałem regulamin. Ten miał wymiar tak się składa ze pozwoliłem go sobie zmierzyć bo to był wyjątek z pośród całej masy krótkich kropków

[Marcin 0.18]

Kolego Geo jeśli chodzi o Twoje zdjęcia to to pierwsze nie jest zbyt estetyczne ( ryba wiszącą na żyłce, regulamin o tym mówi ). Jestem zwolennikiem robienia szybkich zdjęć trzymając rybę w ręce a nie paradowania po łowisku w celu uchwycenia dobrego światła. Druga fotka jest bardzo fajna. A to zdjęcie jest moje nie umieszczam nie swoich, nie mam też w nawyku wdawania się internetowe sprzeczki. Dla mnie koniec tematu.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[geo]

Moim celem było byś zrozumiał sens tego co napisałem. Widzę że nie do końca przeczytałeś ze zrozumieniem, ale bynajmniej zauważyłeś które zdjęcie jest bardziej humanitarne!

Nie jest moim celem "szarpanie" się z tobą tylko przeglądać forum bez oglądania banałów typu 20 cm pstrąg na tle bajzlu.

Nie jeden na forum penetruje takie rzeczki, więc wie że takie rybki tam występują i nie uniknie się czasami brań.

Wiec jakbyś zrobił fotkę TEJ ryby w wodzie z jakimś tam komentarzem to pewnie obyło by się bez dyskusji.

Poza tym jak mierzysz rybę to mierz bez dłoni,sama rybę.

[Marcin 0.18]

Coś tam połowiłem ...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Marcin 0.18]

Dzisiaj wybrałem się na pstrągi w samo południe na mój tajny potok złowiłem około 40 rybek i doświadczyłem dziwnej nie dziwnej sytuacji . Co 2-3 ryba powyżej 25 centymetrów miała strzeble potokową lub kozę w pysku. Zacząłem łowić na obrotówki ale jak się zorientowałem co się dzieje szybko zmieniłem na woblera o podobnej imitacji (jednego, drugiego, trzeciego) i nic kompletnie nic. Wróciłem do obrotówek i wirujących ogonków a potok od razu odżył. Niby nic wielkiego ale sytuacja dla mnie ciekawa, stąd moje pytanie czy ktoś zaliczył podobną anomalie na podobnej rzeczce ?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Marcin 0.18]

Udany dzień ; )

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[VeJeK]

Coś czuje że zaraz będzie jakaś Spinka o zdjęcia nr 1

[apioo]

To nie jest niewymiarowa ryba, więc ciężko o "spinkę".

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez apioo

[Marcin 0.18]

Wymiarowa , nie wymiarowa a kogo to obchodzi ważne żeby robić zamieszanie ,niektórzy tylko po to tak mi się wydaje mają tutaj pozakładane konta. Może to zbliżająca się jesień spowodowała spadek przygłupawej uszczypliwości. Jedni dodają fotki z rybami na granicy wymiaru i nic im nikt nie napisze ale jak masz mniej postów to Ci wypomną. Swoja droga ryby nie wymiarowe tez swój urok mają. Liczyłem na grube kropki na koniec sezonu ale z powodu niskiego stanu wody z Sanu do rzeczki nic nie wpłynęło

[apioo]

Wymiarowa , nie wymiarowa a kogo to obchodzi ważne żeby robić zamieszanie ,

Przepraszam, myślałem, że chodzi o regulamin forum istniejący by zamieszania nie było, jeśli ktoś go łamie później pojawiają się niepotrzebne dyskusje, które nie wynikają w moim odczuciu z chęci wywołania "spinki" tylko tego, że ktoś złamał regulamin.

[Marcin 0.18]

Apioo nie przepraszaj bo nie masz za co to nie było do Ciebie , regulamin oczywiście jest potrzebny ale dodał bym do niego nieco więcej obiektywizmu po równo w stosunku do wszystkich. Zakończmy te wywody bo powoli kończy się sezon ze spiningiem na górskiej wodzie a jutro (ostatni dzień . )

[Pawlikowski]

Już bym tam wrócił, a tu trzeba jeszcze przezimować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[LukaszZ]

Piękna sprawa. Mam w planach polatać po takich ciurkach z muchówką w następnym roku

[Pawlikowski]

Nie widzę problemu, żeby się na takie łowienie ugadać Zawsze to łatwiej przeganiać dziadków z robalami

[Piotrek10]

Chodząc nie raz ze spinem po Tuszymce widziałem rodzinki łowiące spławikówką na robaki.To byli tatusiowie z synkami.Dla mnie mogą łowić,najważniejsze powtarzam wypuszczanie ryb.Wolę wędkarza który wypuszcza rybę niż faceta ze spiningiem który daję w łeb niewymiarowemu pstrągowi.

[Pawlikowski]

Piotrek po części się z Tobą zgadzam, ale uważam, że przepisów należy przestrzegać. Wypuszczanie, wypuszczaniem, ale jak trafisz na odcinek, który został zarybiony kropkiem +/- 20cm to na robala taki dziadzio z dobrego dołka może się ładnie obłowić

[apioo]

Tylko jaki procent pstrągów złowionych na robaka przez owych tatusiów wraca do wody.?

[Piotrek10]

Zależy od człowieka, jeśli chodzi o wypuszczanie ryb.

To jest jak z jazdą po pijaku.Niby przepisy są,ale morderców co dzień od groma PIJANYCH na drodze.

Powinny być twarde przepisy,tablice przy rzekach na których napis: (jeśli weźmiesz niewymiarową rybę to grzywna w wysokości 2000zł)itp.

Raz widziałem u nas dziadzia złowił pstrąga na spławik byłem przekonany że da w łeb i do wora a ten delikatnie rybkę wypuścił aż się ciepło człowiekowi zrobiło.Czasami się zdarzy starszy pan z charakterem:).

[MilanND]

U nas na rzeczkach pstrągowych to ,,Panie ja tylko klenie i jazie łowię". A nie... był spec co karasie łowił na dobrej zwarce... dobra wymówka nie jest zła.

[muniek126]

Również jak koledzy, mam parę tajnych strumyczków. Niektóre potrafią nieźle zaskoczyć wielkością rybek.

Teraz zima, więc studiuję mapy google w poszukiwaniu kolejnych ciurków. W sezonie 2015 udało mi się odkryć kilka nowych i już wypatrzyłem kolejne do poznania. Póki co łowiłem na spinning ale mam ochotę pobawić się muchą nad takimi potoczkami.

Sprzęt już z grubsza skompletowany i podstawy przećwiczone nad większą rzeką. Jestem chętny do wspólnych wypadów, znam trochę miejsc gdzie wędkarza spotkać graniczy z cudem. Nie trzeba daleko jechać od Rzeszowa aby chwilę odpocząć nad ładną rzeczką.

[Marcin 0.18]

Dzień kropkami malowany .

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Gabriel]

Marcin, fajna rzeczka ... lubię takie.

Ale kurde, ten syf na brzegach jest masakryczny ...

I w sumie to jeszcze nie spotkałem podobnej charakterem rzeczki ..żeby syfu nie było ... Jedynie an Lubelszczyźnie trafiały się czyste fragmenty.

A tak to śmieci domowe, opony, lodówki itp

[mike]

Ale i tak jest czyściej niż kilka lat temu.