Skocz do zawartości

Koguty - wykonanie i ocena przynęt


wiechu

Rekomendowane odpowiedzi

3 kogutki jeszcze na sandacza Solinskiego 2011

A na jakich główkach są te koguciki Ja swoje robie na max 15 gr. ale łowię na wodzie nieprzekraczającej 2,5 m i powiem że ostatnio się sprawdziły .Jeden szczupak 45cm i zejście czegoś co na oko plus minus miało ze 3 kilo. Zima i ryby troche ospałe , dziś wypróbuje 11 gr z dużą ilością wiskozy , to trochę spowolni opad , może coś to da!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbuj na bardzo delikatny opad albo z użyciem kołnierza .Koguty moje maja chyba 40 gr główki szkoda bo bym stosował cięższe ale nie mam takich.Oj połowił bym tak sobie na płytko i lekko ale mogę pomarzyć ,dopiero na Solinie od 10 m zaczyna się jakieś łowienie ,kij sztywna pała .Nie narzekam na brak brań na swoje koguty ,wiele osób z mojej miejscowości zrezygnowało z łowienia na gumy tylko łowią na moje koguty ,połowili już kilka sumów i innych ryb nie mając pojęcia o łowieniu z opadu:)Kuraki moje sprawdziły się nawet za granicą ale tam na wszystko bierze ryba:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Witam :) Zarażony krętactwem kogutów jak i muszek przez kolega Kroka postanowiłem pobawić się troszkę i spróbować swoich sił w kręceniu kuraków. Byłem w tym całkowicie zielony lecz dzięki pomocy Kroka i wielkie mu za to dzięki i należy się oczywiście wielkie :beer: na Sanie, zdołałem co nie co ukręcić. Z tego co już były oceniane koguciki wywnioskowałem, że tułowaia są u niektórych za długie (na kilku kogutach widać poprawe :) ) i pióra nie tak ułożone. Proszę Was o ocenę i rady co trzeba w nich poprawić/ zmienić. Jutro w wędkarskim małe uzupełnienie kolorów piór i chenille.

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pomoc :)Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektywną ocenę wystawią ...... ryby :D

A tak na poważnie kogucik na samej górze moim zdaniem za krótkie pióra ..... w większości za małe kotwice - muszą choć troszkę być szersze od korpusu.

reszta generalnie OK.

pozdrawiam

wiechu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ten na górze to mój pierwszy z pierwszych :P Więc wyszedł najgorzej. A czy mogą być jeszcze dłuższe pióra? Czy jak będą za długi to trafią się tzw. "puste brania" ? A czy ktoś z Was malował główkę np. na pomarańczowy (jaskrawy kolor). Czy poprawi to ilość brań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich piór używasz do kręcenia kogutów? Z tego co widzę ,większość to chyba pióra z kapki szyjnej (mogę się mylić).Jeżeli posiadasz wiskozę to spróbuj z niej robić kołnierz.Jeżeli nie posiadasz echosondy,kryza będzie pomocna do rozróżniania dna na jakim łowisz.Nie popadaj w zbytnie "kolorowanki" może i ładnie wyglądają ale wież mi że kolor ma tu drugorzędne znaczenie.W przypadku niepowodzeń będziesz często je zmieniał tracąc tym samym czas i upatrywał recepty na sukces w znalezieniu odpowiedniego "koloru" .Po prosu podziel koguty na jasne ,ciemne i ...czerwone:D.

Co do malowania główek to szkoda czasu,ilości brań nie zwiększysz a po kilkugodzinnym stukaniu o kamienie czy żwir,główka i tak będzie wyglądać jak...przed malowaniem.Sandacze aby łowić trzeba najpierw znaleźć!:).Cała reszta ma drugorzędne znaczenie;).

Resztę napisał @wiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem się mylisz ;) są to pióra siodłowe. Wiskozę będe miał na dnaich (białą), ale oprócz wiskozy mam także echosonde. Czyli takie bardzo kolorowe aż do przesady mogą czasami rybę odstraszyć niż przyciągnąć. To w takim razie będę tak dzielił koguciki na jasne ciemnie. A dlaczego też mam dzielić na czerwone?? :D Bardzo łowny kolor? Dopiero raczkuję w temacie kogutów więc wszystko odnosnie kolorów, wyglądu, długości piór się przyda ;) Zakupiłem dziś marabuta czarnego i zółtego oraz błękitny krystal flesh. Coś sie podkombinuje teraz z tymi kolorkami i tymi co miałem ;)

Pozdrawiam i dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale nie mogłem edytować swojej wcześniejszej wypowiedzi aby dodać zdjęcie. Miało być rano więc jest :P Te koguty nawet mi się podobają. A jakie jest Wasze zdanie? Rapala możesz mi jeszcze wytłumaczyć o co chodzi z tym czerwonym kolorem??

Pozdrawiam

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwiczka z główką jest bardzo trwale połączona więc nic nie ma szans się odginać ;) bazodentysta masz na myśli wspólny wypad na Solinę celem sprawdzenia kogutów? ;) Jak cos to pisz na pw ;) To w takim razie skoro nie są najgorsze to idę kontynuować kręcenie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego lukas95 , myślę że w dalszym ciągu kotwiczki są za małe co może się przełożyc na ilośc złowionych rybek. Inną sprawą jest to mocowanie kotwiczki do głowki :( , wg mnie ( i chyba większośc podzieli moje zdanie) iż kogut tym lepszy im bliżej groty przy główce. Troszke zmniejsz ten dystans i będzie ok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z kolorem czerwonym? O nic nie chodzi ,po prostu tam gdzie łowię jest skuteczny i mam do niego przekonanie:).Czy zawsze?Nie, nie zawsze.Wszystko zależy od warunków jakie panują na łowisku (pogoda czy głębokość na jakiej łowię) .Gdybym miał określić procentowo czas jaki poświęcam łowieniu na koguty biało -czerwone ( do 3m ) oraz pomarańczowe ( pow. 3m ) ,jest to ok.70%. Zawsze od nich zaczynam a kiedy nie mam brań w ruch idzie cała reszta czyli ...jasne i ciemne. Baaaardzo rzadko stosuję koguty żółte i niebieskie, ponieważ nie widzę takiej potrzeby a jeżeli już to jest to ostatnia deska ratunku.Ze zdjęcia jakie dołączyłeś ,wynika że układasz pióra w "daszek" i stosujesz nitkę.Ja nieco inaczej układam pióra a nitki nie używam ale to nie ma znaczenia ,ważne aby być przekonanym do swojej metody.Wracając do kolorów to tak jak pisałem dla mnie nie mają one większego znaczenia.Na allegro jest masę kogutów,które przypominają bardziej produkt z cepelii niż koguta-przynętę wymyśloną do ciężkiej orki sandaczowej.Nic innego jak tylko chwyt marketingowy.Kogut ma być przynętą prostą w wykonaniu ponieważ po każdorazowym ataku sandacza czy szczupaka ,kilka piór i tak ulegnie złamaniu co po krótkim czasie kończy się ich urwaniem a nasz kogut wymaga "przeróbki".Najważniejsze aby kotwice były dość dobrej jakości a przede wszystkim ,żeby były o-s-t-r-e! Dla tego do podstawowego wyposażenia "koguciarza" należy również pilnik diamentowy albo ostrzałka.

Co do przedstawionych kogutów z piór marabuta to nie będę się wypowiadał ponieważ nigdy ich nie robiłem i nie stosowałem.Jestem tradycjonalistą.Jeżeli chodzi o rozmiar kotwic to było o tym w tym wątku.

Na fotce masz kolory kogutów jakie w 99% znajdują się w moim zasobniku.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwiczka z główką jest bardzo trwale połączona więc nic nie ma szans się odginać ;) bazodentysta masz na myśli wspólny wypad na Solinę celem sprawdzenia kogutów? ;) Jak cos to pisz na pw ;) To w takim razie skoro nie są najgorsze to idę kontynuować kręcenie.

Pozdrawiam

Chętnie w sezonie wyskoczę na wspólne sandaczowanie, obecnie mam bardzo mało okazji łapania na zbiornikach a bardzo to lubię. Kiedyś mieszkałem na Śląsku a tam sandacz dominuje, ale to stare dobre czasy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukas95 w dwóch kogutach zdecydowanie za małe kotwiczki są ,ale na 100 połowisz na te kuraki ale wydaje mi się że z zacięciem będzie troszkę trudniej.rapala widzę że u Ciebie zawsze mocujesz pióra tylko na jednej stronie kotwicy poukładane w wachlarz ,zauważyłem że inne koguty jak robią pióra mocują z każdej strony kotwicy np po jednym piórku w sumie ja tak samo robię.Czy jest jakaś różnicą miedzy tymi dwoma sposobami ?Mnie się wydaje że nie ma ,ale niech się wypowiedzą starsi stażem kogutowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wszystko zależy od żeru ryb i od ich widzi mi się :D Kotwiczki zostały wybrane w sklepie tak jak mówiłem, że nie miałem o tym pojęcia jak się dobiera. Podobno jak się przyłoży kotwiczkę ramieniem do główki to ma być odstęp miedzy nimi ok. 2mm. A kolory hmm... będę tworzył z tego co na razie mam.Pasuje jeszcze te czerowne pióra zdobyć :D I tak muszę się zaopatrzyć w główki bo już zbliżam się ku końcowi. Rapala jak możesz obierz pw. Bazodentysta zgadamy się bliżej sezonu na jakiś wypad na Solinę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wszystko zależy od żeru ryb i od ich widzi mi się

Też;).Ale podstawa to namierzyć stojące sandacze a dokładniej mówiąc ,miejsca gdzie mogą przebywać.Sandacza w odróżnieniu do szczupaka można sprowokować do brania,pomimo że nie żeruje.Trzeba także pamiętać że w zależności od pory roku,sandacze różnie reagują na koguty.Kogut to nie jakaś super przynęta,jest tylko jedną z wielu,niemniej jednak w pewnych sytuacjach i miejscach, skuteczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.