Jump to content

Recommended Posts

Posted

Wydzielono z wątku Czarna Sędziszowska

Przedwczoraj zaliczyłem krótki wypad nad tą wodę, efekt; jeden nie udany hol sandacza( to była by moja życiówka:mad:, niestety główka zawiodła, rozgięcie). Jakie główki wy stosujecie, bo zawiódł mnie mustand, a do tej pory uważałem je za niezawodne.

Posted

W tym sezonie przez główki Classic Mustada straciłem kilka ładnych ryb. Rybki spadały pozostawiając wygięty hak :mad: Z Mustada dobre będą Big Game do zbrojenia większych gum. Obecnie używam wyłącznie gł. Owner i Gamakatsu.  Ostatnio zakupiłem na próbę kilka głowek Hayabusa - są bardzo mocne, warto się nimi zainteresować moim zdaniem przewyższają jakością Gamaki i Ownery, są też droższe kosztują ~2,50zł za sztukę.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 1 month later...
Posted

Tak... Jig Head-y to jedne z lepszych główek dostępnych u nas w kraju za przyzwoitą cenę. Rybka dostaje w pychol i raczej małe szanse na odgięcie haka. niestety jest to minus w zaczepach twardy hak b.rzadko się wygina przy mocy plecionki 10-15 lb grubsze dają radę. Polecam sprawdzić samemu.

Pzdr

  • 1 year later...
Posted

No to faktycznie pogratulować koledze wagi w ręce:D Łatwiej pewnie odróżnić 2g od 10g ale różnica 1 grama może być niezauważalna podczas wędkowania.

Posted

Odradzam Mustady,niewypał jakich mało.Przekonałem się na zaczepach w Boguchwale(haki pękały na na zgięciu).:mad:Numerem jeden jak dla mnie to Gamakatsu i VMC.

Posted (edited)
... nawet gamakatsu potrafi sie rozgiąć na zaczepie...

Owszem ,słuszna uwaga:) ale są tylko trzy możliwości na odzyskanie przynęty,pierwsza to rozgięcie haka,druga ,to pęknięcie w łuku kolankowym a trzecia możliwość to... wytarganie całego zaczepu:D.Z tych trzech możliwości wybieram tą pierwszą ,dającą możliwość na uratowanie przynety.W drugiej tracimy przynętę (np.koguta,który jest bezużyteczny ) lub haki (kotwiczkę) w którą jest uzbrojona (np.wobler).Trzeci wariant najmniej korzystny dla łowiska - nie siejemy w nim spustoszenia:D.Więc myślę ,że twardość haka powinniśmy tak dobierać aby zapewniło nam to jak najmniejszą utratę przynęt.

Edited by rapala
Posted

Owszem,zgadzam sie z tym co napisał rapala ale jeżeli łowie żyłką 0,16 i główką 10 gram na haku 4/0 i rozginam hak Eagle Claw podczas holu ryby to wiem że jest to produkt wątpliwej jakosci,dodam również że straciłem przez to trzy niezłe szczupaki.Po tej przygodzie cały zapas tego badziewia poszedł sie kochać :).

Posted

Ja ze swojej strony polecam główki na hakach Ownera, bardzo podobne jakościowo do Gamakatsu, może nieco mocniejsze, na łowiska z zaczepami stosuję je zamiennie z tymi ostatnimi. Na sprawdzone łowiska bez zaczepów zakładam główki Hayabusa, cholernie mocne haki, nie do rozgięcia. Mustadom Classic od 2/0 w górę podziękowałem, straciłem kilka ładnych rybek przez te haczyki, znacznie lepsze są BigGame ale drut z którego są wykonane jest grubszy. Nie mam tez dobrych wspomnień po Sasame, te potrafiły pękać przy zacięciu. Ważne jest aby wymieniać główki po kontakcie z zaczepem, nigdy nie prostuję haków.

Na przyszły sezon przetestujemy Provocator`a..

Posted (edited)

I słusznie na jakości nie zaoszczędzi.Kiedyś szukałem odpowidnich kotwic do kogutów i po wielu testach wybór padł na Mustady,nie za miękkie i nie za twarde.Oczywiście można zrobić koguty na kotwicach Gamakatsu czy Owner ale sandacz nie należy do ryb walecznych,wystarczą w/w byle były odpowiednio ostre.Nie polecam na czepliwe łowiska VMC Barbarian ,są mocne ale na 10 prób siłowego wyszarpnięcia 8 kończyło się pęknięciem w kolanku...do woblerów i owszem ale nie na koguty.

Edited by rapala
  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy