Grabinianka

[Gajowy Marucha]

Wszelkie teorie są ok, ale jak w praktyce złapać takiego śmiecącego? Myślisz, że oni nie patrzą czy ktoś tego nie widzi? Większość pewnie wyrzuca śmieci pod osłoną nocy.

Powiedz mi, że choć raz przyłapałeś kogoś naocznie na tym procederze, to uwierzę Ci z przyzwoitości.

Ja mówię o odcinku leśnym i jeżeli leśnicy nie radzą sobie z tym tematem, to jakie szanse ma pojedynczy wędkarz?

Nadal będę się upierał, że PZW powinno przyłożyć rękę do tego tematu, a nie tylko do naszych portfeli. Jeżeli nie widzą tych śmieci, to oznacza to tylko tyle, że ich stopa nie stanęła od kilku lat na brzegu Grabinianki, czyli... nie była ona zarybiana a tylko zdzierają na to kasę. Nie mówiąc o rozpoznaniu, utrzymaniu naturalnych tarlisk czy stworzeniu nowych. Ważne dla nich jest tylko to, że ciek jest w wykazie i kasa do związku płynie.

Może jeszcze uważasz że, zgodnie z RAPR, każdy wędkarz powinien targać na plecach worki pełne śmieci, a najlepiej przed łowieniem zamówić na swój koszt ciężarówki i pozbierać na nie śmieci? Taka jest skala śmietnika nad tą rzeczką, a regulamin nakazuje uporządkowanie stanowiska przed łowieniem, niezależnie czyje to śmieci.

Chętnie wezmę kamerę i przejdę się brzegiem by to udokumentować, ale kto ze mną pójdzie? Samemu to nic tylko mieć oczy dookoła głowy i wiać zanim się oberwie po mordzie, a Ty mówisz o pstrykaniu fotek? Kto mnie tam znajdzie jak mnie pobiją do nieprzytomności? Ta część społeczeństwa jest zdolna do wszystkiego.

Na koniec - nie odbieram osobiście Twoich uwag, ale myślę, że większość z nas ma podobne obawy i odczucia.

[misiu]

Tak przyłapałem ale miałem wtedy 11 lat jeszcze nie wędkowałem było to nad wisłoką wspomniany gruz gość wyrzucał , jeśli pstrykniesz fotke z ukrycia lub nawet nie zauważy wiadomo ze nie staniesz i powiesz uśmiech

Edytowane 28 Marca 2013 przez rapala

[adamus78]

Panowie to aż się prosi aby wspomnianego "koordynatora do wywozu śmieci" mającego etat w naszym powiecie tam zaciągnąć, niech rozlicza ludzi, bo dla czego oni nie płacą a ja mam płacić?

[Gajowy Marucha]

tak przyłapałem ale miałem wtedy 11 lat jeszcze nie wędkowałem było to nad wisłoką wspomniany gruz gość wyrzucał , jeśli pstrykniesz fotke z ukrycia lub nawet nie zauważy wiadomo ze nie staniesz i powiesz uśmiech

OK, każdy może mieć szczęście i jasne, że należy jakoś reagować. Inna sprawa, czy po zgłoszeniu odpowiednim służbom, dojdzie do wykrycia i ukarania sprawcy. To tak jak z piciem piwa pod sklepem na wsi - prawo prawem, a przyzwolenie społeczne i przymykanie oka przez władzę jakże częste.

Pochwalam Twoje propozycje w sensie moralnym, ale uważam, że chodzę na ryby wypocząć, a nie narażać własne zdrowie czy majątek na rewanż różnych elementów społecznych.

Proponuję skończyć ogólne dywagacje w tym wątku, tutaj chciałem się tylko odnieść do tej rzeczki, przy okazji podania czysto wędkarskich wieści znad wody

[misiu]

Tak kończmy ale dodam jeszcze od siebie że skoro ktoś nażeka obojętnie kto na to że jest zaśmiecone niech nie bd h*jem dla ryb i niech powie odpowiednim służbom , narzekać każdy u mnie

[art-ski]

Panowie nie ma co kopi kruszyć na forum. Wina polega na tym, że nasze kochane społeczeństwo jest "nieucywilizowane". Mam wielu znajomych poza granicami naszego pięknie zaśmieconego kraju i wszyscy twierdzą jedno, czy to Belgia, Francja, Niemcy, Anglia społeczności tamte zostały wychowane poprzez zastosowanie konkretnych kar. Te stosowane na przestrzeni długiego okresu czasu odniosły pozytywny skutek i "ucywilizowały" społeczności. A u nas dokumentujesz zaśmiecanie brzegów rzeki czy lasu, przekazujesz fotki odpiwiednim organom, potem protokoły, przesłuchania, wezwania i co ? Sąd orzeka - ze względu na małą szkodliwość czynu oraz to, że obywatel Kowlaski nie był dotąd karany co stwierdzono, oraz biorąc pod uwagę pozytywną opinię o obwinionym wystawioną przez sołtysa, wójta sąd postanawia wymierzyć karę 300 złotych. Tak to wygląda drodzy panowie!

Wnioski: jeśli drastycznie nie zaostrzy się kar za podobne przestępstwa to wszelka działalność jest skazana na porażkę. Po rozprawie sądowej Kowalski przeliczy, sypałem śmieci do rzeki przez 45 lat. Za wywóz śmieci rocznie płacił bym 400 złotych. Szkoda tych 300 złotych kary, ale i tak wyszedłem na swoje. Teraz trzeba tylko będzie jechac ze śmieciami nocą, żeby nikt nie widział. I TAKI BĘDZIE FINAŁ !!!

Jeszcze jedno na koniec. Pokrzywdzony Kowalski nastawi całą swoją rodzinę na obcych przebywających na terenie rzeki. Zapowie dzieciom - ciąć opony, wybijać szyby, co mają nam tu jakieś obce chu...e się szwendać.

Opisany powyżej przypadek to nie forumowa fikcja, ale udokumentowana prawda sprzed 2-ch lat. Pozdrawiam ekologicznych

[RICARDO]

No i jeszcze to że lasy wycieli pod autostradę i odwodnili teren oraz puścili Nitkę prawie przy tej Rzeczce to też jest na pewno na niekorzyść tej że rzeczki.Samo to że w dorzeczu były prowadzone prace przy budowie autostrady jest już ingerencją w tą rzeczkę.Szkoda słów.

[mukuz]

Panowie! z tego co się orientuje to teraz za wywóz śmieci zapłacić będzi musiał każdy:) w jaki sposób opłata bedzie naliczana zależy od władz miasta bądź gminy np. opłata od ilości ludzi zameldowanych w domu, tak wiec czy masz kosz czy nie i tak zaplacisz! Mam nadzieje ze to zmieni choć troszkę stan rzek i lasów! bo czy opłaci się gonić nad wodę lub do lasu z workiem śmieci?kiedy i tak opłata za wywóz zostanie naliczona?! Moim zdaniem jest nadzieja na poprawę ale to musi potrwać...no chyba ze sie mylę???

[Gajowy Marucha]

Dokładnie tak jak Koledzy mówicie. Jednak z tego co widzę, to jedno pokolenie na zmianę nie wystarczy

Cham zawsze znajdzie śmieci, na których można "zaoszczędzić", np. pralkę, lodówkę, oponę, pampersy... Takie rzeczy też są w Grabiniance.

[paweł]

Tam gdzie są zabudowania blisko wody albo droga tam jest najwięcej śmieci, swoją drogą to nie rozumiem jak można wyrzucać np stare wiadra i inne metale jak złom jest po 1zł za kg, 3,5 kg i winiacz tani jest, może musimy edukować miejscowych w tym temacie. Wielopolka w Ropczycach w górę od mostu na 3-GO Maja to samo góry śmieci i szamba. Mam jeszcze pytanie czy ktoś z kolegów wie może czy można wodę z dróg puszczać bezpośrednio do rzeki, bo niby inwestycje nowe a sól całą zimę spływa i to w wielu miejscach specjalnymi kolektorami jak zima trwa 7 miesięcy to niedługo tylko śledzie tam będzie można złowić

[RICARDO]

Tak Pawle i tu masz rację na drogach jest dużo syfu i to wszystko idzie do rzek.:mad:Czemu nie zrobią jakiś osadników gdzie bakterie zrobiły by dużo roboty nie trzeba żadnych oczyszczalni dla takiej wody aczkolwiek mogły by być..Ale Polska bidny kraj.Przy autostradach ponoć takie osadniki są choć wątpię w ich skuteczność jeśli są to betonowe korytka:rolleyes:

Ciekawy filmik przedstawia skuteczny sposób oczyszczania rzeki....

Edytowane 31 Marca 2013 przez RICARDO

[paweł]

Filmik ciekawy a z efektywnymi mikroorganizmami już się spotkałem, ojciec był rolnikiem i uważał, że doskonale rekultywują glebę po środkach ochrony oraz nawozach sztucznych. Są one dostępne w Polsce (EM), miałem nawet kiedyś pomysł aby spróbować w trakcie lata kiedy woda jest najcieplejsza zaaplikować te organizmy do pewnego stawu gdzie jest 1m wody i 1,5 m mułu wtedy były tam 45 cm okonie tzn. 1 złowiłem i setkę 35-38. W 2005 roku przyducha i znalazłem z tej mikro wody ok 30 okoni blisko 50cm i 2 szczupaki dłuższe niż głębokość wody nawet karasie padły. Z powodu wg. mnie utrzymującej się pokrywy lodowej wiosną i całkowitego ,,zakwitu" wody. Nie wiem czy em dokonały by redukcji mułu, ale widziałem jak użyte na odchody kur pozbawiły je całkowicie nieprzyjemnego zapachu zmniejszyły objętość o połowę i nadały wygląd oraz konsystencję wilgotnego torfu. A tzw kurzenice śmierdzą nieludzko. Podobno w środowisku wodnym EM są nieporównywalnie skuteczniejsze jednak giną w niskiej temperaturze. Kiedyś może powrócę do eksperymentu jak stan posiadania na to pozwoli.

[Gajowy Marucha]

Na Grabiniance nadal ryb nie widać. Przynajmniej śmieci są mniej widoczne przy tej podniesionej i nieco zmąconej wodzie, także spacerek był przyjemniejszy

[Libol]

Witam Koledzy,

Czy komuś udało się coś złowić w tym roku na tej rzeczce? Ja byłem na niej z 4 razy, z czego raz woda była mocno podniesiona, a kolejne wypady to wody prawie nie było, ryb też za bardzo nie widziałem, za to ilość śmieci niestety się nie zmniejszyła.

Pozdrawiam

[Gajowy Marucha]

Ja sobie odpuściłem, bo czasu na ryby jak na lekarstwo... także nawet jak mam nic nie złowić, to wolę łowiska z czystszymi brzegami i dnem.

[Ank]

Łowi ktoś jeszcze na tej rzeczce? Warto się wybrać ?

[caban2204]

Kilka godz lowienia i tylko jeden kropek

[Ank]

Dziś godzinka łowienia 2 kropki

[caban2204]

Można wiedzieć na jakim odcinku kolega łowił ??

[Ank]

Okolice Głowaczowej.

[jon987]

Marcin ładuj odrazu na Golemki aż po Wałki tam masz szansę na kropka resztę sobie daruj

[Ank]

Uwierz kolego, że niżej też jest szansa, może nie na klocka ale na chude 30+ . Fakt nakombinować się trzeba ale jak trafisz na miejsce to złowisz.

[jon987]

Pisze ze swojego doświadczenia z ta rzeczką spędziłem na niej wiele godzin,a co do kropka to można złowić tylko tak jak piszesz trzeba się nakombinować.Osobiście odpuściłem sobie ją jest urokliwa ale są ciurki gdzie dużo łatwiej o kropka niż tam.

[caban2204]

No właśnie ostatni mój wypad był w okolice Golemek i skończyło się jedną rybką ,ale jeszcze wszystko do nadrobienia. A swoją drogą Jon czekam czekam na Wielopolkę

[kabar84]

Witam

Czy łapał ktoś może ostatnio na Grabiniance? Słyszałem że rybostan trochę się

odbudowuje, ale to tylko opowieści....