Wędka na sandacza

[Wilu]

Cześć wszystkim,

Mam dylemat co do zakupu kija typowo na sandacza. Będę łowił w szczególności na wisłoku w Rzeszowie (zalew i poniżej).

Myślałem nad zakupem Mikado Inazuma Flash Zander 229, cw 22. Tylko czy kij nie będzie za sztywny na tę żekę? Łowienie z opadu, ale również woblery. Doradźcie coś.

[patryn]

Specem nie jestem, inni pewnie Ci lepiej doradzą, ale kijek wydaje mi się za krótki jak na łowienie z brzegu.

Jak dla mnie CW 22 nawet jak zawyżymy będzie za małe moje rippery ważą czasami po 15g bez uzbrojenia, koguty po 20-30g.

Kij na sandacza musi być sztywny - twardy pysk wymaga dobrego zacięcia

Edytowane 31 Marca 2015 przez patryn

[Wilu]

Tylko przypominam, bierzcie pod uwagę że to wisłok, a nie jezioro. kijem 2,1 przerzucam rzeke, a gumę z obciązeniem 15g to ja nawet przez wodę nie przeciągnę. Na wisłoku 7-8g już ciężko się łowi.

[patryn]

Musisz zdecydować w takim razie czy wygoda i kij pod jeno konkretne łowisko, czy coś bardziej uniwersalnego.

Poczekaj na opinię kolegów z forum na pewno coś Ci doradzą.

Ja np. abstra***ąc od wszelkich wklejanek, blanków, kompozytów jak już nic nie pomaga i zero brań wyciągam starą 20 letnią wędkę z włókna szklanego, do tego kołowrotek karpiowy i przeczesuje dno za zębatymi, - taki zestawem to kowadło z dna podniesiesz tylko, ze żadnego brania nie poczujesz - tylko przypadkowe zacięcia jak sandacz złapie przynętę w tępo jej prowadzenia- ale takie łowienie to żadna przyjemność tylko poprawienie sobie ego , że jednak udało się coś złapać jak u innych pusto - więc nie polecam :-)

[kappa00]

Ja mam właśnie taki model Inazumy, 2,29 do 22g, i wydaje mi się że na rzekę jak Wisłok będzie ok, tak samo jak na łódkę na jakiś zaporowy zbiornik. Zaczynam nim łowić dopiero, nie jest znów taki sztywny,ale można go trochę przeciążyć nawet do 30gr. Do tej pory siadło mi na niego tylko kilka Pstrągów i Okoni, do których jest może ciut za sztywny, ale pod Sandacza będzie ok. A do gum do 15gr będzie się łowiło komfortowo.

[siatkaz]

Jak zamierzasz łowić również na woblery (polecam nocne łowienie) to sugeruję dłuższy kij.

Nie znam Twojego łowiska ale na rzece na opasce postawiony wobler wzdłuż brzegu skusił już nie jednego sandacza. Szczególnie w nocy sandacze można powiedzieć, że prawie wyłażą na brzeg.

[Wilu]

Nie wiem czy 15g to nie za ciężko jak na płytki wisłok.

Ostatnio łowiłem właśnie wolberem przy pasie brzegowym i to tam wyciągałem sandacze. Łowiłem na kij zupełnie nie do tego, Savage Parabellum CC 210 cw 0-7. Brania praktycznie nie było czuć do momentu zacięcia, dlatego szukam czegoś co będzie dobre na tą rzekę + odczuje na nim delikatne brania sandacza.

[waldemar0018]

Co do ciężaru to na to nie ma reguły. Znajomy dużo łowi sandacze i z jego opowiadać wiem, że sandacz jest rybą grymaśną i ciężar główki też ma duże znaczenie. Czasami lubi wolny opad na lekkiej główce, innym zaś razem trzeba dobrze przydzwonić w dno nawet na 30gramowej główce

[spinningoman]

Dragon millenium sensitive zander warta uwagi moim zdaniem. Bardzo czuła szczytówka.

[krs]

Wydzielone z wątku zakupowego.

 

Tym razem grubsze zakupy  Jako ze trafiła się promocja zakupiłem kij od Mikado a dokładnie  Inazuma PRO ZANDER 214cm do 22 gramów. Będzie to zapasowy kijek na łódkę, na razie na sucho to kawałek jednak pałki na sandacza jest, te 22g wydaje mi się zaniżone ale to tak na oko, więcej szczegółów w sezonie szczupakowo-sandaczowym, postaram się coś o tym badylu napisać. Kijek kupiony za ok 260zł jak się okazało można go było dostać taniej nawet za 200zł cóż, tak bywa   

 

 

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[krs]

Zakupu wędki przez internet to nie jest najszczęśliwszy sposób wejścia w posiadanie nowego wędziska  Dopiero niedawno miałem ją okazję poużywać, opis do 22g, myślę będzie to w miarę "subtelny" kij do lżejszego połowu sandacza. Dawno nie miałem w ręce takiego mocarnego i ciężkiego krótkiego kija na łódkę, te 22g trochę chyba niedoszacowane Pójdzie oczywiście na handel, nie widzę zastosowania tego wędziska. Napewno sprawdzi się do łowienia dużych ryb, jak takich nie mam gdzie łowić, kupując miałem nadzieję ze będzie to w miarę uniwersalny i w miarę lekki kijek na łódkę na nasze podkarpackie warunki. 

[szubi27]

Kiedyś kupiłem podobnie Mikado, ale kamisori Zander. Parę wypadów nad wodę i uświadomiłem sobie że to wędzisko naprawdę typowo do orania. Miałem go sprzedawać, ale zabrałem go raz do obławiania głębszych miejsc, rynien itp za pomocą woblerów sdr i tych co dosyć głęboko schodzą - co za tym idzie stawiają spory opór. I wędzisko pokazało swój urok bardzo dobrze dało się prowadzić (reagowała tylko część szczytowa), czucie doskonałe, no i przy braniu spory miała duży zapas mocy do zacięcia. Dodatkowo te wędki mimo, że sztywne i mocne, to przy holu pod większą rybą potrafią wejść praktycznie w ugięcie paraboli.