Rzeka Wisłoka

[gooral]

Krew się w człowieku gotuje,tylko lać pałą po łbie.

[adamus78]

No to się trzeba tam przejść. Dobre i te kilka dni bez kłusoli.

[RICARDO]

Jutro też tam podjadę i im pogrożę i nagram tym razem oby nagranie się udało.Boję się tylko aby mnie nie zapamiętali i się nie odwdzięczyli w jakiś niemiły sposób:eek:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[apioo]

Ricardo napisz do PZW Rzeszów co zamierzają w tej sprawie zrobić, jak Cie zleją, za rok zmień okręg.

[RICARDO]

Kilka razu poruszaliśmy ten temat na Walnym zebraniu ale ta sama odpowiedz nic im nie zrobią.To żule i dalej tak będą robić nawet ich na dołek nie wezmą bo co z takimi robić ani domu ani pracy żyją z tego co ukradną albo u żebrają pod marketem.A tak to rybki sprzedają i kaska leci.Teraz to i tak jest mniejsza skala nie to co kilka lat wstecz ,jak był zrzut z rzeźni w tej okolicy ,gdzie na 2 lub 3 zmiany rybki wędrowały na sprzedaż!!!!!!!!!!!transportem rowerowym do pobliskich sklepów (smażalni)Tyle wtedy rybek było że hej:eek:

[geo]

Nowy sezon te same problemy.Widzę panowie że w tym sezonie jakby awantura zaczęła się wcześniej.

Pewnie spowodowane jest to niskim stanem wody oraz dosyć dobrą pogoda do tego aby wędrówki tarłowe się rozpoczęły.Jak zwykle dużo szumu efekt ten sam.Kłusole z pełnymi siatami na zielonym ryneczku.Nie zamierzam się denerwować i wyklinać związek bo po co.....?Sprawa wygląda jak co roku KOŁA MIELECKIE myślą tylko ile karpi wpuścić na RZEMIEŃ.PSR pewnie pojawi się lub nie niebawem ,ale tylko po to by zakreślić swa obecność przy jednym z największych kłusowniczych obrębów powiatu mieleckiego.I niech ktoś zaraz nie próbuje tutaj mnie prostować ani bronić naszych SZANOWNYCH MIELECKICH PANÓW DZIAŁACZY Z KOŁA.Proceder ten trwa już tak długo że pewnie będzie trwał wiecznie a teksty typu "...napisz do PZW..." nijak się mają do całej sytuacji.

[RICARDO]

Tak .dobrze Geo napisałeś ,starsi panowie nie lubią Wisłoki bo trzeba chodzić często po błotku i chaszczach! a z tym całym majdanem to na Rzemieniu najwygodniej jest ,przecież podjadą pod samą wodę i rozpakują się, to po co zawracać sobie głowę Wisłoką.A co do Karpi to mam obrzydzenie.Co to ma być... Obcowanie z przyrodą ,poznawanie jej ,dbanie o nią...Nie to wygodnictwo.....:eek:Jadą na gotowe!!!

Ja tak nie lubię więc ta cała sytuacja na Wisłoce mocno mnie irytuje!!!!!!!!!Nie mam nic do tych co stawy uwielbiają ich sprawa.Ale ja w tym poza siedzeniem i czekaniem aż rybka weźmie nic nie widzę owszem koledzy, piwko, gril tak.

Ale czy tak w naturze wygląda obcowanie z naturą i jej postrzeganie z perspektywy podróżnika -wędkarza.Samo to ile gatunków ryb możemy spotkać w rzekach a ile w typowych stawach hodowlanych takich jak chociażby Rzemień.Poza tym w rzekach nie trzeba by było specjalnie zarybiać wody tylko stworzyć rybom warunki ku temu aby miały możliwość odbycia tarła i było by wtedy dużo dużo ciekawiej.Proszę jak pięknie się kochają te rybki.

Edytowane 4 Marca 2013 przez RICARDO

[art-ski]

W ubiegłym roku byłem świadkiem ciekawego zajścia. Jedną z Dębickich ulic w późnych godzinach wieczornych (było już ciemno) zajmując całą ulicę jechała mocno rozbawiona liczna grupa młodocianych rowerzystów. Jechali oczywiście bez światełek blokując całą jezdnię. Za nimi jechał gość taksówką i dwukrotnie zatrąbił (widocznie chcąc przywołać ich do porządku). Ku mojemu ździwieniu stojący patrol policji zareagował natychmiast zatrzymując taksowkarza. Małolaty mocno rozbawione odjechały rowerkami. Policjanci przystąpili do czynności mandatowych... Byłem wstrząśnięty ja oraz grupa osób stojących obok. Widząc naszą reakcję (opodal stały taksowki) podszedł do nas jeden z taryfiarzy i zapytał co nas dziwi??? Odparł "tak to funkcjonuje, nie zatrzymają gówniarzy, bo co by z nimi zrobili (dużo ich i zapewne bez dokumentów) a taksowkarz wiadomo kasę na mandat ma i dokumenty, więc najłatwiej mu dowalić".

Wnioski: najprościej karać tych z dokumentami i mających kasę. Nieważne czy to na drodze, czy nad wodą. Przepisy są tworzone właśnie po to. A ci którzy je notorycznie łamią śmieją się z jeleni, którzy płacą kary, mandaty, wnoszą opłaty itd. BO TO POLSKA WŁAŚNIE !

[adamus78]

Kocham cię POLSKO!!

PZW mieleckie nic nie robi bo ci żule z Wisłoki to ich dawni koledzy! no co koledze chleb zabierać będą?

Wędkarze i tak składki opłacą to się zarybi i na hejmielec znów napisząl jak dba się o stan ryb w Mielcu.

[geo]

Panowie od 1991 roku odkąd zacząłem namiętnie chodzić na Wisłokę już wtedy był ten proceder.Kto pamięta ''rzeźnię" to pamięta ile osób bywało na początku sezonu w tym miejscu.Ja już nie mówię o żulach itp społeczeństwu.Jeśli ktoś z was pamięta kanałek po ''mojej" stronie Wisłoki.Ten ów kanałek przeprawiałem wczesną wiosną poszukując byle jakiejkolwiek ryby ze spławikiem.Na tym kanałku ojciec z synem(wówczas w moim wieku) polował na samice szczupaka wielkości ok. 80,90 cm.Skutecznie ją upolował widłami......Dlaczego to przytaczam,a no dlatego że ten człowiek(syn)nie jest aktualnie żulem,pijakiem itp tylko mieszkańcem,sąsiadem Wisłoki nieopodal mostu który skutecznie poławia sandacze,świnki itp ryby na tarle.Tak naprawdę to dziękuję Bogu że kanałek został zlikwidowany przy ostatniej przebudowie wałów Wisłoki.

Cóż mogę powiedzieć-CHŁOP ZE WSI WYJDZIE,ALE WIEŚ Z CHŁOPA NIGDY!

Wiec czekajmy aż zejdą stare nawyki(i oni sami) niedoszkolonych ludzi którzy twierdza że to mała szkodliwość społeczna.

Bardziej powinniśmy nacierać tych młodych zaczynających przygodę z wędkarstwem,a nie komentować co rok ludzi którzy już nigdy się nie zmienią.Jedyna radą byłoby wycięcie paru pokoleń wstecz i w przód aby cokolwiek nie pozostało z tych przykrych wspomnień.Niestety tak nie można, ale można narybek szkolić od podstaw.Chociażby taka prosta rzecz ryba jest dobra i smaczna.Lecz trzeba ją szanować aby móc ją kiedyś złowić.

Pozdrawiam wszystkich miłośników Wisłoki.

[chmura_lukasz]

"Cóż mogę powiedzieć-CHŁOP ZE WSI WYJDZIE,ALE WIEŚ Z CHŁOPA NIGDY!"

Bardzo przepraszam, prosze nie wrzucać wszystkich "wieśniaków" do jednego wora. Ja jestem ze wsi, tu się wychowałem i tutaj mieszkam ale nie zgadzam się na porównywanie do opisanego tutaj kłusowniczego elementu

[adamus78]

Łukasz wiesz dobrze o co koledze GEO chodzi. Ja też aktualnie mieszkam na wsi, i nie tylko ja, więc się nie obrażaj.

[art-ski]

Lukasz a ja z zapytaniem. Jak bylo z rybą na odcinku Podole -Przecław w ubiegłym roku?

[adamus78]

Podpinam się pod pytanie kolegi ART-SKI. Wogóle to mnie ciekawi tamten odcinek Wisłoki, może koledzy mi przybliżą z jaką rybą się tam można spotkać? W sumie to moje rodzinne strony, a dawno tam nie byłem.

[chmura_lukasz]

Odcinek Podole - Kiełków to całkowite bezrybie. Jeszcze 3 lata temu można było spotkać ładnego bolenia (60cm)

okonia (30cm) czy dorodnego szczupaka. W poprzednim sezonie na tym odcinku miałem kontakt tylko z kleniem i drobnym okoniem. O białej rybie nie mogę się wypowiedzieć ponieważ 90% czasu poświęcam na spinning.

Słyszałem o dorodnych brzanach i małych sumikach ale są to tylko "morskie opowieści" poza tym standardem jest certa, świnka, płoć.

Zato straż rybacka wyjątkowo gorliwie wykonuje swoje obowiązki, chłopa ciągnącego furę żwiru nie widzą ale jak już dorwą wędkarza z papierami nawet za fryzurę mandat wlepią.

[adamus78]

A od Podola w góre Wisłoki?

Edytowane 5 Marca 2013 przez adamus78
błąd

[chmura_lukasz]

Powyżej Podola to nie mój rejon.

[RICARDO]

Zapowiadają deszcze od piątku więc:p woda dygnie a i rybka się powinna ruszyć bo zawsze po wiosennych deszczach tak bywało,a i leszczyna też zacznie pylić i kwiaty do wody będą leciały to znak nadejścia rybnej pory

[art-ski]

A od Podola w góre Wisłoki?

Czasami się tam zapędzam. Sporo klenia, trafia się nawet ładny, poza tym drobny okoń, mały sum, mały boleń. Widać spławiające się brzany, ale też małe. Co do białorybu to nie wiem (nie moja bajka). Często coś zabąbluje tak jakby leszczyk.

[RICARDO]

Dzisiejszy wypadzik nad wodę klapa totalne bezrybie :confused:szok ani się nic nie plusnęło.Ani Klenika nie widziałem na płyciznach co jest?Żadnej Ulklejki...Nic:eek:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[LukaszZ]

Jak to co, 6ty marzec :-) Jeszcze duuuużo czasu upłynie zanim rybki w Wisłoce zaczną się pokazywać! Cierpliwości!

[RICARDO]

O tak.Zawsze się ruszały jad drzewa pąki puszczały więc teraz jest wczas.Fakt to dopiero Marzec.I to tylko przejściowy powiew wiosny,za parę dni zimowo będzie:o:mad:

[geo]

Widzę Rysku że deptałem po twych śladach jeśli chodzi o dzisiejszy dzień.Potwierdzam że rybka jeszcze otumaniona zimą ale już jest dobrze,drobnica stuka o wiklinę do słoneczka,czekać aż kleń zacznie wypływać za nią.Ja dziś tylko odprowadzenie przez okonka, który chyba zapomniał że jest mniejszy niż moja obrotówka;)

[RICARDO]

Patrząc na to co za oknem i na wykresy stanów wód na tabelach www pogodynka. pl widać że za ok 2 dni woda mocno pójdzie w górę co ułatwi wędrówkę ryb na tarło.I dobrze zawsze to jakiś procent ryb uda się wytrzeć w górnej Wisłoce.:rolleyes:A podejrzewam ze za ok 2 tygodnie jak już puści to ochłodzenie ruszt tagże wegetacja roślinek....:DA co do rybek to się zobaczy Wykres Wisłoka Krajowice widać jak idzie w górę...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 7 Marca 2013 przez RICARDO

[pah]

Większa woda i więcej ryb na tarle w dopływach