Wisłok

[Dawid Bukała]

Dzisiaj zrobiłem rundę z Czudca do Babicy zero brania, z kilkoma stratami gum

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Mareckii]

Dorzucę do babicy. Dużo kry płyneło koło południa wyjazd na rybki skończył się po pół godzinnym łowieniu

[Kaskader]

uhuhu czyli lipa

[maniekman]

Na stronce www.kamery-rzeszow.pl, po kliknięciu w zakładkę Most Zamkowy można na żywo sprawdzić kolor wody i stan.

[Wilu]

A na tej stronie, sprawdzicie aktualny poziom wody oraz wykres stanu wody z ostatnich 3 dni

Ogólna mapa:

http://monitor.pogodynka.pl/

Wisłok:

http://monitor.pogodynka.pl/#station/hydro/149220040

[Triple]

Wiosna Panie Sierżancie...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 28 Lutego 2016 przez Triple

[Wilu]

Gdzie to taki ładny wisłok płynie ?:)

[Gabriel]

Przełom Wisłoka w Rudawce Rymanowskiej

[Tomasz eS]

A jak tam z ryba ? Poprawiło się coś ?

[Piotrek10]

Wydawać by się mogło, że taka  piękna woda powinna obfitować w ryby szlachetne.

Pewnie w rzeczywistości tak nie jest ale miejsca naprawdę urokliwe.

Pozdrawiam.

 

[Triple]

No niestety. Jest tak jak piszesz. Powyżej zapory w Sieniawie jak jest susza rzeka w lecie ledwo płynie. Do tego masa ludzi tam przyjeżdża, syf robią niesamowity. Szkoda gadać. Mogli by na próbę zarybić pstrągiem, ale wątpię żeby się tam utrzymał. Wydaje mi się, że zapora tu bardzo koliduje, dlatego nikt nie dba o ten odcinek.

Kilka zdjęć jest z odcinka specjalnego poniżej zapory. Na razie woda trochę wysoka i brudna. Lodu na Sieniawie już nie ma, ale na całości brudna woda, także poniżej nie może być lepiej. Trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Jak tam z rybami? Trudno powiedzieć. Rzadko tam jeżdżę łowić. Na wiele bym jednak nie liczył. Miejscowi pewnie już wszystko zeżarli

[Janek]

Moim zdaniem na tym odcinku (powyżej zapory Sieniawa) pstrąg występuje od zawsze. Rzeczywiście letnie niżówki (i ciepła woda ) nie sprzyjają życiu pstrągów, ale każdy kto  tam moczył  nogi wie że mimo ciepłej wody są miejsca ze źródliskami gdzie nogę chce urwać z zimna.Problemem tamtej wody jest kłusownictwo - niewiele jest miejsc gdzie rybki się schronią a przy takiej ilości ludzi przyjeżdzających na wypoczynek to zawsze znajdą się łowcy "ręczni" lub robakowi.Kiedyś trafiłem tam w październiku i widziałem pstrągi poskładane do tarła - rzeczywiście nieduże, ale było ich kilkadziesiąt w dołku poniżej bystrzyny. Może więc nie jest tak źle.

Edytowane 1 Marca 2016 przez Janek

[Triple]

Taką "zimnicą" jest właśnie ten wodospadzik ze zdjęcia. Nawet w lecie płynie z niego lodowata woda.

[kafel]

około 5 lat w tył  ryby które występowały tam to

kleiki po 2o parę cm

okońki małe

pstrąg jak nalekarstwo

może doszukałby się brzanki

i tyle nic więcej

- kto to truje, wyławia to nie wiem

POWINIEN BYĆ STANOWCZO OS

20 lat temu

- masa klenia i to wielkie sztuki

- pstrąg naprawdę gruby (największy jakiego widziałem w życiu był z Puław Górnych)

- brzanek  duże ilości

- dodatkowo pstrąg występował na zalewie

- też śladowe ilości troci wędrownej na zbiorniku

- łowili wszyscy i na wszystko począwszy na "ręce" poprzez agregaty, siatki, chlor  (tutaj słyszałem że więźniowie pracujący przy wyrębie stosowali)

 

[Hubertdino]

Faktycznie naście lat wstecz było więcej ryb na górnym Wisłoku ale bez przesady Trochę klenia i moc okonka po 15 -20 cm owszem częściej spotykało się pstrągi niż teraz Jednak ta woda nigdy niebyła jakaś specjalnie bogata w ryby słusznych rozmiarów Latem woda po kostki i dodatkowo nagrzewa się jak zupa więc dla pstrąga kiepskie warunki

[Janek]

19 godzin temu, kafel napisał:

POWINIEN BYĆ STANOWCZO OS

Takich i lepszych miejsc na OS jest znacznie więcej. Co by dał OS - wędkarze nie przyjadą bo rybek na lekarstwo (i nie ma potencjału) , kłusownicy będą mieli lepiej.

Moim zdaniem na OS lepiej nadaje się Wisłok poniżej zapory (tak jak teraz to jest) i może w samym Krośnie - możliwość lepszej ochrony.

Ale samymi OS'ami nie zbudujemy bazy do wędkowania.

[Sasanek]

Można sobie obczaić jaka woda na Wisłoku w Rzeszowie płynie :

 http://www.kamery-rzeszow.pl/kamery/kamera-zapora-rzeszow

http://www.kamery-rzeszow.pl/kamery/kamera-most-zamkowy

[Sasanek]

Dnia 2.03.2016 at 14:28, Janek napisał:

Moim zdaniem na OS lepiej nadaje się Wisłok poniżej zapory (tak jak teraz to jest) i może w samym Krośnie - możliwość lepszej ochrony.

 OS poniżej zapory wykończył tam ryby, od dzieciństwa spędzałem wakacje z kijem w ręku przemierzając odcinek od zapory do mostu w Besku. Szału może tam nie było, ale do czasu powstania OS-u trafiało się tam pstrążków takich od 15 do 25 cm multum, sporadycznie lipienie, klenie, okonie, pstrągi źródlane i tęczowe. Zrobili OS odcinek stał się popularny i ryby znikły. Gdy byłem tam ostatnio na WW odcinku złowiłem potoczka na 15 cm i tęczaka może na 25 cm.        (cały dzień wędkowania na tak rozległym odcinku)

Edytowane 5 Marca 2016 przez Sasanek

[Marcin]

O Wisłoku można na chwile zapomnieć (o łowieniu) jak i powyżej jak i poniżej.Klenik skubie ale to jeszcze nie to pomijając że chciałem się przeprawić na drugą strone w spodniobutach to darło aż po cycki no i nie dałem rady:)

[Lucjan Kula]

O 10 rano woda podniesiona około metr w górę poza tym kawa z mlekiem płynie ....

[HeadAche]

Sieniawa już przestaje puszczać, jak nie doleje to w niedziele będzie można startować... jak ktoś będzie miał czas, ja niestety nie.

[Gość]

Siema. Czy jest możliwość że na weekend da się połowić na Wisłoku tzn. czy woda spada w Rzeszowie? Czy raczej nastawić się na jakieś bajorko?

[ryba7]

Woda podniesiona, brudna. Ma padać więc pewnie ten stan jeszcze chwilę się utrzyma. 

 

http://monitor.pogodynka.pl/#station/hydro/150220010

[HeadAche]

Dziś dosłownie zaczepiłem o wisłok. Woda dalej  podniesiona lekko mętnawa, taka pośniegówka ale można było walczyć. W prawdzie nić nie złowiłem ale widziałem atak drapieżnika w zatoczce więc warto próbować. Z braku czasu trzeba przełożyć konkretniejsze łowienie na przyszły weekend. Mam nadzieje że znowu nie doleje i będzie pogoda jak zapowiadają pogodowi wróże. 

Edytowane 12 Marca 2016 przez HeadAche

[maniekman]

Dzisiaj w Rzeszowie woda lekko podniesiona i trącona, jak najbardziej do łowienia. Na paproszka złowiłem małego bolenia i jednego okonia, jak na taką pogodę uważam, że jest ok. Po około 1,5 godz łowienia zauważyłem plamę jakby ropy czy czegoś takiego we WIOŚ nikt nie odebrał wiec powiadomiłem straż pożarną. To jest jedyny sposób na zatrucia, trzeba reagować i nie wolno bać się zgłaszać takich rzeczy. Strażacy po przyjeździe rozłożyli zapory. Za dużo u nas zatruć, to od nas zależy czy będziemy mieć ryby w wodzie, my jesteśmy nad wodą i my możemy zareagować najszybciej.

Wojtek. G.

Wojtek. G.