Jump to content

Recommended Posts

Posted

Z tego co mi wiadomo ruszyła budowa przepławki na Wisłoce w Dębicy. Może to ktoś potwierdzić ? Jeśli to prawda to zarybienia jesiotrem/łososiem będą miały jakiś sens?

Posted

Cześć.

Po Twoim poprzednim poście podrążyłem trochę temat i widzę, że faktycznie nie ma jeszcze chyba czego oglądać, bo dopiero początki. Koniec ma być w 2021, więc jeszcze się napatrzę :)

Optymistyczne jest to, że na każdej przeszkodzie na Wisłoce są poważne prace by je udrożnić dla ryb.

Także może zamiast emerytury, na osłodę, będziemy mieli łososie w Wisłoce. Tylko kto ich będzie pilnował przed kłusolami?

Posted

Ja też wczoraj byłem "turystycznie" na Strzegocicach, coś zaczyna się dziać ale do końca jak @Gajowy Marucha pisze jeszcze daleko. Najważniejsze ,że coś drgnęło w tym temacie jak zaczeli kiedyś skończyć będą musieli … 

Posted (edited)

Jeżeli nie zrobią przepławki na progu wodnym w Mielcu, to o d**ę rozbić te pseudo-zarybienia łososiem - ale dobre i to - pomogą w migracji lub wędrówkach tarłowych ryb "miejscowych" (zakładając, że zostaną wykonane poprawnie - w co wątpię).

Jest jeszcze główny zrzut gówna w Warszawie, Zbiornik Włocławski i inne katastrofy ekologiczne na Wiśle - po co marnować pieniądze na takie bezsensowne zarybienia Wisłoki, w której "gatunki podstawowe", takie jak świnka czy brzana są na wykończeniu ?...

Edited by Damian Ł.
Posted

Z tego co wiem to trocie (a nie łososie) miały  ostatnimi laty gniazda tarłowe w dopływach Wisłoki. Tarło się udawało aż do momentu jak "miejscowa ludność" zauważyła duże ryby pływające w płytkiej wodzie. Niestety świadomość ludzi odnośnie biologii jest żadna.  Nie ma  w myśleniu absolutnie żadnej korelacji  miedzy zabiciem  tarlaka z (nie)możliwością zarobienia na turystyce w przyszłości. Filozofia  500+. Tu i teraz , resztą się nie liczy.

Posted
Dnia 29.11.2019 o 20:04, Damian Ł. napisał:

Jeżeli nie zrobią przepławki na progu wodnym w Mielcu, to o d**ę rozbić te pseudo-zarybienia łososiem

 

No nie przesadzajmy, wszystkie ryby łososiowate z płetwą w d.. pokonują ten jaz: 

https://www.google.com/maps/@50.2790802,21.4297342,3a,75y,119.58h,75.08t/data=!3m8!1e1!3m6!1sAF1QipOW8LSuqpmOBgIinnprtV0cHgHS7nyQDfZt1omv!2e10!3e11!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipOW8LSuqpmOBgIinnprtV0cHgHS7nyQDfZt1omv%3Dw203-h100-k-no-pi-0.9882538-ya342.41998-ro-0.5228512-fo100!7i5376!8i2688

 

 

Posted

Raczej problemu nie było dla nich. Cieszmy się że są takie projekty, zwłaszcza że są one w naszym regionie.

Posted
4 godziny temu, Janek napisał:

Z tego co wiem to trocie (a nie łososie) miały  ostatnimi laty gniazda tarłowe w dopływach Wisłoki. Tarło się udawało aż do momentu jak "miejscowa ludność" zauważyła duże ryby pływające w płytkiej wodzie. Niestety świadomość ludzi odnośnie biologii jest żadna.  Nie ma  w myśleniu absolutnie żadnej korelacji  miedzy zabiciem  tarlaka z (nie)możliwością zarobienia na turystyce w przyszłości. Filozofia  500+. Tu i teraz , resztą się nie liczy.

Czy badał ktoś, czy te trocie to była populacja wędrowna czy osiadła ? - "parę" lat wstecz złowiłem małą troć ok. 40 cm - rybka mocno wysrebrzona (zarybienie bez wątpienia było) - ale raczej nie był to osobnik, który wracał z Bałtyku :rolleyes: - może coś jak z certą (populacja nie-migrująca) ?...

Zresztą każdy próg wodny, to nie tylko kwestia przepławki - więcej nie będę pisał, bo po co sobie podnosić ciśnienie na wieczór ?...

Posted
23 godziny temu, Janek napisał:

Filozofia  500+. Tu i teraz , resztą się nie liczy.

To jest portal wędkarski,na politykowanie jest mnóstwo innych miejsc w sieci.

Posted
47 minut temu, Kuba00161 napisał:

To jest portal wędkarski,na politykowanie jest mnóstwo innych miejsc w sieci.

Masz racje, przepraszam

 

Posted

Kol. Geogps, ja wiem, że tam jest pseudo-przepławka (która jest zapewne najlepiej skonstruowaną budowlą tego typu na świecie), tylko poczytaj sobie na jakie miesiące przypadał ciąg tarłowy "wiślanych" łososi i zastanów się, czy ryba łososiowata jest w stanie przez taką gówno-zupę przepłynąć i przeżyć, a co dopiero dotrzeć do tarlisk w rzekach regularnie podtruwanych - dla mnie jest to wyrzucanie forsy w błoto.

Równie dobrze mógłbym zarybić jakąś gliniankę np. brzanami, aby cieszyć się, że przetrwało powiedzmy 0,2% ryb wpuszczonych - można bardziej dosadniej, ale po co ?...

Posted

Panie Damianie mimo wszystko ryby łososiowate pokonują tą przepławkę, i co najważniejsze docierają do podkarpackich rzek. W kilku z nich nawet odbywają tarło...

Na szczęście nie ryby nie czytają...

Posted (edited)

Damian znasz przeżywalność zarybień wylęgiem pstrąga naszych górskich rzek? Też można by rzec po co zarybiać?

Edited by olo1
Posted
Dnia 7.12.2019 o 00:15, olo1 napisał:

Damian znasz przeżywalność zarybień wylęgiem pstrąga naszych górskich rzek? Też można by rzec po co zarybiać?

Zarybianie wylęgiem (za nasze pieniążki) uważam za pomysł chybiony i marnotrawstwo pieniędzy, zwłaszcza na rzekach - a nawet jeśli byłby to narybek (w tym wypadku troci czy łososia), to te rybki muszą spłynąć do Bałtyku przez szambo, później wrócić przez to szambo jako ryby dorosłe, omijając wiślaną, sieciową "gospodarkę rybacką" i kłusowniczą, następnie pokonać szereg źle skonstruowanych przepławek, aby dotrzeć do rzeki, gdzie nawet populacja ryb dużo mniej wrażliwych na chemikalia jest w katastrofalnym stanie - w zasadzie tylko w górnym biegu Wisłoki i dopływach, można mówić o jakiejkolwiek "klasie" czystości wody.

Jak sądzisz, ile by było potrzeba tego narybku, aby osiągnąć cel w postaci stada tarłowego powiedzmy 120-150 troci ? :cool: - mowa oczywiście o Wisłoce.

W takie cuda jak "wędrowna i stała" populacja troci w Wisłoce uwierzę, jak na siedzibę P*W (i Sejm przy okazji) spadnie bomba atomowa o mocy kilku tych z Hiroszimy - może ktoś też się pomyli i trafi czymś mniej inwazyjnym w zaporę we Włocławku :rolleyes:

Pewnie, że chciałbym, aby w Wisłoce były trocie czy łososie - ale w przypadku, gdy P*W za pomocą agregatów wytępiło świnki i brzany, problematyczne staje się nawet regularne łowienie wszędobylskich niegdyś kleni, to o czym tu w ogóle dyskutować ?

Pozdrawiam

Posted

Czyli lepiej nic nie robić tylko narzekać? Szkoda nawet dyskutować?

Obejrzyj sobie jakiś dokument o Hiroszimie, to może już nie będziesz robił takich porównań; bo dla mnie jest to - delikatnie mówiąc - niesmaczne.

Ja tam się cieszę, że coś ruszyło w temacie przepławek. Raczej nie zaszkodzi...?

Posted

Damian, więc co Ty byś zrobił jak chciałbyś usprawnić to wszystko, sądzisz że wszystko tak jest pięknie na zachodzie lub w innych krajach np. UE. Ja Ci mówię że nie jest tak kolorowo jak myślisz nie stety lata komuny zrobiły swoje by poprawić ten stato trzeba czasu. Narzekać każdy potrafi, zarybienia są jakie są i dobrze że woogule są. 

 

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy