Skocz do zawartości

Rzeka San


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj już inaczej, więcej wody i brodzenie po pas. Kleni przerzuciłem kilkadziesiąt, trafiła się i pięćdziesiątka :). Jak zwykle niezawodne okazały się żuki Łukasza, ale ryby też ładnie zbierały malutkie jętki, takie bardziej lipieniowe.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Woda na sanie kryształ.
Dzisiaj w okolicach Dubiecka zaciąłem jakiegoś potwora (żyłka 0,18, wobler boleniowy 7 cm) po 2 minutach z kołowrotka zniknęło ok. 100 m żyłki. Nadrabiałem idąc za rybą. 30 minut walki i niestety urwana żyłka. Ryby nie widziałem w żadnym momencie nie była bliżej niż 40-50 m. Siła niesamowita, sum to raczej nie był - miałem już kilka na wędce i zdecydowanie inny odjazd ryby. Woda głębokości do 120 cm. Ciągły napór raz w lewo raz w prawo. Albo jakaś olbrzymia brzana albo ... nie wiem co głowacica? tej ryby jeszcze nie miałem na wędce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do srebrniaków...Odpuściłem ostatnio "wąsatym panienkom" i poświęciłem kilka chwil sanowym "łososiom":)...Było krótko ale za to efektownie i efektywnie!Jedna z ryb którą złowiłem uciekła komuś chyba spod scyzoryka podczas patroszenia!Eh ten San....... .

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek...tak kolorowo to nie jest, ale jak się jest często nad wodą, to i łowi się jakieś rybki. W tym sezonie cierpię na chroniczny brak czasu na moje hobby, ale teraz są inne priorytety ;)

Dzisiaj też szybka akcja....czas na grube mamuśki :)Miałem na kiju większą, chyba babcię:), ale jej do świadczenie było górą...tak więc..."nie jest tak kolorowo"...Pozdrawiam....:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje lama . Jutro czas zakończyć sezon brzanowy.  Niestety kilka dni temu miałem siłaczke  myślę że 75+ ale po kilku dobrych minutach żyłka 0.20 przetarla się  o kamienie . A już witała  się z podbierakiem...

Na pocieszenie zdjęcie mniejszej .

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dziękuję za gratulacje....Łowiłem w okolicach Przemyśla.Kilka dni temu też miałem brzanę przez duże B,ale jej nawet od dna nie oderwłem.Robiła ze mną co chciała, ale tak to już jest z siłaczkami.Wydaje się, że jest już Twoja, a tu pyk....i luzzzzz.No i zmieniam zdanie co do twierdzenia, że kołowrotek muchowy, to tylko magazyn linki......:)Ja pewnie jeszcze zadedykuję siłaczce jeszcze jakiś wypad, a potem inne tematy.Gratuluję i ja pięknej ryby i do zobaczenia nad pięknym Sanem:beer:

Reszta PW.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.