Skocz do zawartości

Rzeka San


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Bo bardzo długiej przerwie w końcu udało mi się wyskoczyć nad San. Zlokalizowana jakiś czas temu miejscówka ze szczupakami nie zawiodła mnie! Łowiłem 1,5 godz i przechytrzyłem dwa zębate. Ten wiekszy na zdjęciu. Uderzyły na Kenarta w naturalnych kolorach. Woda kryształ i niska. Było krótko, ale pieknie! Nawet złamanie wędki w drzwiach samochodu nie zepsuło mi humoru:D!

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kolego@ Kowal9876, to są okolice Dynowa! Złowione ryby cieszą, ale trochę martwi mnie tak duża populacja szczupaka! Tyle obcinek co w tym sezonie to chyba jeszcze nie miałem, dlatego teraz stosuję przypon z fluocarbonu w miejscówkach kleniowo-brzanowych:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kolego@ Kowal9876, to są okolice Dynowa! Złowione ryby cieszą, ale trochę martwi mnie tak duża populacja szczupaka! Tyle obcinek co w tym sezonie to chyba jeszcze nie miałem, dlatego teraz stosuję przypon z fluocarbonu w miejscówkach kleniowo-brzanowych:eek:

Z tym, że fluorocarbon nie jest odporny na zęby szczupaka:) No chyba, że stosujesz minimum 0,40:) Lepszym rozwiązaniem byłby najcieńszy wolfram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscówka to nie wszystko @apioo! Nie lubię wybielać zdjęć:) Zobaczysz za to co się będzie działo pod kominem(to z innego tematu).:)

@Siksa-Wiem, że fluocarbon nie zabezpiecza przed zębami szczupaka w 100-u %, ale zwiększa prawdopodobienstwo udanego holu(przynajmniej w mojej głowie). Jak zaliczę kolejną obcinkę to wtedy zabawa się skończy i założę coś konkretnego. Dziękuję za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie lubi wybielać zdjęć, ale w naszych realiach pokazywanie dokładnych miejsc to strzał w kolano:) I nie chodzi mi o zabijanie ryb, ale nawet o fakt, że jedziesz na swoją miejscówkę a tam ludzie, których tam nigdy nie było:) A ja osobiście nienawidzę wiedzieć, że łowię po kimś. Przed znajomymi nie mam tajemnic, ale już przed dodaniem zbyt pochopnie jakiejś fotki, to się dobrze zastanowię. U nas na forum i tak jeszcze nie ma osób, które łowią dużo z małego odcinka rzeki i się tym chwalą. Jednak to co się dzieje na dużych forach po opublikowaniu szczegółowej fotki, to jakaś masakra jest:) aż ciężko w to uwierzyć, że tyle osób tylko na to czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety smutna prawda ....

A zdjęcie zawsze można zrobić tak, żeby nie było widać wszystkiego dookoła.....

Dokładnie tak jest.Zawsze przed wrzuceniem na forum ogólne ,taką fotkę można "przyciąć" ,tym bardziej gdy mamy do czynienia z takimi rybami "terytorialnymi" jak np.szczupak.Już kiedyś był poruszany ten temat a mianowicie ,że część z odwiedzających nasze forum ,tylko czeka na takie informacje.Jeżeli zna dobrze określony rejon rzeki czy zbiornika po prostu idzie tam po rybkę w ciemno ,tak jak chodzi się do "biedronki" po :beer:...zawsze stoi w tym samym miejscu:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaliczyłem kolejny krotki wypad nad San. Najbardziej" wstrząsneła"mną pierwsza w tym sezonie kontrola PSR:eek:. Dodam, że ostatnie takie spotkanie w tych okolicach miałem kilkanaście lat temu, a nad wodą jestem regularnie! Fajną rybę też udało się wyjąć, ale większa pokazała się mi i odpłynęła... Branie jak zwykle na Kenarta kleniowego! Wobler ten okazuje się killerem w tym sezonie na zębacze:D Gruby 60-tak zapozował i odpłyną!

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez lama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest!!! I nie bedę ukrywał, że kupiłem go po Twojej wypowiedzi na forum na temat Kenarta, ale teraz nie wiem gdzie i w jakim temacie:). Najważniejsze, że są łowne i "przyniosły" mi wiele ładnych ryb. Kolejny raz przekonałem się, że seryjne woblery mogą być łowne i nie muszą kosztować fortunę!("Tak jest" odnosiło się do nazwy Hunter .)

Edytowane przez lama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łowię na wersję 4 cm i w tym sezonie zaliczyłem na niego świnkę, szczupaki, klenie! Brzanowe miejscówki też dobrze się nim obstukuje, czasami ściągam kotwiczkę z brzucha i w to miejsce zakladam śrucinę aby wobler szybciej dochodził do dna. Na Sanie łowiąc brzany, ten sposób sprawdził się mi ale wtedy używałem innych woblerów. Jeszcze raz dzięki @apioo za natchnienie do zakupu Kenarta:beer:

Edytowane przez lama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje @lama dajesz radę @mapet77 napisał w jednych z wątków że nie ma ryb w naszych wodach bo ludziska nie dodali tyle fotek z ładnymi rybkami co rok temu:rolleyes:.Ty przyjacielu jesteś dowodem na to że jednak cos jeszcze pływa w naszych wodach graty raz jeszcze.Ten sezon należy chyba do udanych dla ciebie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kolegom za miłe słowa!!! Świadczą one min. o tym, że nie zawsze duże jest lepsze od małego;) Bo w wędkowaniu jak dla mnie, kilogramy i centymetry są na szarym końcu. Sam wypad nad fajną wodę jest dla mnie spełnieniem, a San jak dla mnie jest extra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.