Skocz do zawartości

Jezioro Solińskie


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, tpe napisał:

Wszędzie, gdzie łowię rdestnica nazywana jest szczupakowym zielem ;) Kolego Kangur, eutrofizacja Soliny wynika z wycięcia hektarów lasu i budowy tysięcy domków letniskowych....Bez oczyszczalni ścieków, bez kanalizacji, bez szamb....

Bardziej niż te nieszczęsne karpie ryją w mule nasze rodzime leszcze, ale te na szczęście zjadły sumy....

 

15 minut temu, tpe napisał:

Wszędzie, gdzie łowię rdestnica nazywana jest szczupakowym zielem ;) Kolego Kangur, eutrofizacja Soliny wynika z wycięcia hektarów lasu i budowy tysięcy domków letniskowych....Bez oczyszczalni ścieków, bez kanalizacji, bez szamb....

Bardziej niż te nieszczęsne karpie ryją w mule nasze rodzime leszcze, ale te na szczęście zjadły sumy....

Ty portafisz negować oczywiste fakty  https://www.wedkarz.pl/article/2017/INZYNIERIA-EKOSYSTEMU?viewIndex=2     tu jest  cała prawda o karpiach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten inżynier pisze np. " Trzeba brać pod uwagę jeszcze jedno zagrożenie. Średnio biorąc, świadomość ekologiczna rybackich użytkowników wody jest niska. Doskonale widać to na wielu jeziorach, które na skutek błędnego zarybiania zostały zniszczone. W operatach rybackich dla poszczególnych jezior będą więc zapisane dawki zarybieniowe karpi zgodne z rozporządzeniem, ale jest bardzo prawdopodobne, że do wody trafi ich o wiele więcej. Skutki ujawnią się po dłuższym czasie i będą nieodwracalne, dzierżawca natomiast nie poniesienie żadnych konsekwencji.   Co do leszcza to dorasta do mniejszych rozmiarów, jest ryba rodzimą a nie przybłęda jak karp!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomału na karku zbiera mi się 45 lat. Na Solinie łowię od małego brzdąca. Sklerozy jeszcze nie mam :-) 35 lat na zbiorniku to może nie dużo ,ale wystarczy aby podsumować te ponad ćwierć wieku.

 

- kultura łowienia bardzo wzrosła - szczególnie u młodego pokolenia wędkarzy;

- C&R - oraz bardziej popularny 

- limity wymiarów ochronnych wzrosły - kto pamięta 40cm na sandacza ,szczupaka?

- Solina  30 lat temu była traktowana jako sklep mięsny gdzie mieszkańcy okolicznych miejscowości traktowali ją jako nieograniczone źródło białka - ilości hurtowe dla siebie + na sprzedaż do smażalni 

- złowienie sandacza na 4-5 kg było przeżyciem ale nie wyczynem na miarę rekordu świata - kto z Was może się pochwalić takim wynikiem np przez ostatnie 3 lata?

- nie pamiętam aby były bolenie na taką skalę;

- nie pamiętam aby ktoś złowił suma;

- za to pamiętam że można było złowić węgorza;

 

A teraz mi odpowiedzcie, gdzie  teraz są te ryby - 25 lat temu ich nie brakowało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, patryn napisał:

Pomału na karku zbiera mi się 45 lat. Na Solinie łowię od małego brzdąca. Sklerozy jeszcze nie mam :-) 35 lat na zbiorniku to może nie dużo ,ale wystarczy aby podsumować te ponad ćwierć wieku.

 

- kultura łowienia bardzo wzrosła - szczególnie u młodego pokolenia wędkarzy;

- C&R - oraz bardziej popularny 

- limity wymiarów ochronnych wzrosły - kto pamięta 40cm na sandacza ,szczupaka?

- Solina  30 lat temu była traktowana jako sklep mięsny gdzie mieszkańcy okolicznych miejscowości traktowali ją jako nieograniczone źródło białka - ilości hurtowe dla siebie + na sprzedaż do smażalni 

- złowienie sandacza na 4-5 kg było przeżyciem ale nie wyczynem na miarę rekordu świata - kto z Was może się pochwalić takim wynikiem np przez ostatnie 3 lata?

- nie pamiętam aby były bolenie na taką skalę;

- nie pamiętam aby ktoś złowił suma;

- za to pamiętam że można było złowić węgorza;

 

A teraz mi odpowiedzcie, gdzie  teraz są te ryby - 25 lat temu ich nie brakowało.

 

Bardzo dobrze napisane!!! Gospodarz wody czyli PZW prowadzi złą gospodarkę operaty zatwierdzane przez dziwnych ichtiologów!

Edytowane przez Kangur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik na do 2007-8 roku był pełen ryb z drapieżnych sandacz, szczupak, okoń. Nie było sumów i boleni ryb wprowadzonych przez PZW! Nikt nie robi żadnych badań . Co do sumów wpłynęły na 100% na ichtiofaunę jeziora zeżerając wszystkie gatunki. Sum duży  w nadmiarze jest szkodnikiem. Zarybianie sumem zbiorników zaporowych to głupota do kwadratu. Tym bardziej, że się rozmnaża w Solinie a to już tragedia! Na dodatek głębokie jezioro nie pozwala na skuteczne łowienie w wielu miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW głownie przyczepia się do spiningistów, czy trolingujacych ! To proszę mi powiedzieć jak łowiący na żywca  stosują C&R ? Każdy sandacz 40-45 cm, szczupak  jest przez nich zabierany na mięsko. Nawet jeżeli jakiś wypuści to kotwica w brzuchu nie zapewni mu przeżycia. żołądki cale podziurawione. Gość z Leska chyba teraz jest tam prezesem to pamiętam jak ikrę smażona przynosił nad wodę okonia w zimie i zajadał a teraz jest specjalista od Społecznej Straży Rybackiej. Gumofilce z brzegu łowiący na żywca w większości są działaczami w kolach. Nagle jak to ostatnio mi jeden powiedział wszyscy zapomn9ieli jak lowili okonia na robaka i zabierali siatkami do domów a teraz udaja wielkich entuzjastów wypuszczania pokazując fotki a swoje i tak wezmą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy leśne dziadki z PZW Krosno maja pojecie co się dzieje w jeziorze :

1. Jaki rybostan jest po ich wspaniałych wyrybieniach sumem i boleniem?

2. Nowe dziwne małże  małe w jeziorze jak wpływają na rybostan  ?

3. jak wielkie karpie wpływają na eutrofizację jeziora. Każde większe drzewo oblepione masowo  dużymi karpiami.

karpiami .

4. Czy karpie masowo wpuszczane ze stawów żrą ikrę na wiosnę z braku pokarmu czy nie innym rybom?

5. Czy pieniądze za dodatkowa opłatę od 2 lat za troling idą na ponadnormatywne zarybianie  Soliny drapieżnikiem czy na kadrę muszkarzy.

6.Czy w jeziorze górskim - prywatnym dla muszkarzy Myczkowieckim żyjące leszcze, płocie  to ryby górskie i dlaczego nie można ich łowić na przynęty roślinne.

7. Coraz więcej na Solinie  nowych przystani  żeglarskich i coraz mniej miejsc do wędkowania.

8. Czy 5 okoni na dzień to powstało z tego że wędkarze wyłowili okonie pomimo braku lodu od lat czy jest inna przyczyna, ze niby brakuje okonia?

9. Co jędza duże sumy 40-50 kg i jaka jest ich populacja w jeziorze?

10. Czy nadmiar bolenia szkodzi sandaczowi, okoniowi bo wyjada ich narybek!?Widziałem jak bolenie tłuka w narybek tych gatunków. Nie jest prawdą, ze boleń je tylko ukleje jak niektórzy sobie życzą!

11. Czy zarybienia ryb dla kół Solina i Mietus w Polańczyku polegają na tym , ze dwóch pracowników PZW ma rozwozić stara łódka i starym elektrycznym silnikiem półtony ryb? Jak oni to maja zrobić?

12. Czy jest nowa choroba ryb w jeziorze bo niektórzy mówiqa, że jakieś chore ryby wyławiają - karpie z wrzodami i co to jest. Jak maja z chorymi rybami postępować?

13. Czy ktoś prowadzi rozmowy z Elektrownią, Posłami ,Ministerstwami, pisze  do nich pisma  na temat spuszczania wody w czasie tarła ryb? Jakie są tego efekty!

Odpowiem na te pytania. Goście nie robią kompletnie nic! Swoją nieudolność  a często głupotę zastępują kolejnymi wymysłami, ograniczeniami dla wędkujących,Zbiornik Myczkowiecki zabrali dla całej rzeszy wędkarzy aby paru hobbystów łowiło z łódek pstragi!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, halfdanTheBlack napisał:

Bardzo dobrze, że wzięli się za Myczkowce jak należy. To unikalny górski zbiornik w skali kraju, idealny dla pstrągów, co potwierdzają zdjęcia kolegów z forum.

I głównie łowią tam spinningiści, a nie muszkarze.

Jedno drugiemu nie przeszkadza. 1/2 jeziora no kill na druga część udostępnić do połowu dla przynęt roślinnych . Przełożyłoby się na więcej turystyki wędkarskiej i zwiększenie wpływu z opłat za wędkowanie. Turysta chyba 40 zł płaci za 3 dni łowienia. 90 zł za tydzień. kasę przeznaczyć na dodatkowe zarybienia . Myczkowiec! Wędkarstwo to nie tylko spining i muszka sztuczna! Każdy rodzaj wędkarstwa powinien być wspierany !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kangur napisał:

Turysta chyba 40 zł płaci za 3 dni łowienia. 90 zł za tydzień. kasę przeznaczyć na dodatkowe zarybienia . Myczkowiec! Wędkarstwo to nie tylko spining i muszka sztuczna! Każdy rodzaj wędkarstwa powinien być wspierany !

I zjedzą wszystko tłumacząc się, że nie wiedziałem. Wara od Myczkowiec ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, adamus78 napisał:

Nie pobijcie się o te Myczkowce "wędkarze". Smutny obraz, ujadacie na siebie jak psy...

Widać jakie jest podejście. Wąskie grono kolesi zawłaszczyło jezioro Myczkowieckie. Niech założą sobie towarzystwo wystartują w przetargu i sobie tam łowią.Na razie PZW  Okręg Krosno zrzesza wędkujących wszystkimi metodami i należy skończyć z dyktatura jednych nad drugimi. wszystkich można pogodzić i zaproponowałem 1/2 jeziora do łowienia na przynęty roślinne . Nadal zostaje im całe jezioro w tym 1/2 prawie na własność!  Takie zasady panowały do niedawna aż jakiś cwaniaczek wykolegował przy zezwoleniu zarządu całą rzeszę wędkarzy. Wędkarze są traktowani jak chłopi pańszczyźniani a nie partnerzy. Straż Rybacka zamiast skoncentrować na poważnych przewinieniach szuka wyników na wpisach do rejestru. Kompletna bzdura wpis na Solinie gdy nie zabiera się ryby. Niewymiarowy okoń 15 czy 16 cm! Nikt nie zajmuje się nielegalnym  strzelaniem z kusz do ryb a to przyznają to w rozmowach członkowie zarządu okręgu, moczenia kijów z żywcami przez 1/2 roku wędkę bez dozoru z większości przystani , zrzuconych żyłek z przystani / rzutek kłusowniczych/ itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce ciągnąć za długo tematu złego zarządzania jeziorem solińskim. Napisze jeszcze parę zdań. Dzisiaj jeden wędkarz określił wszystko trafnie. Z Soliny rybnego zasobnego jeziora w sandacze / chyba jedno z najlepszych łowisk w Polsce/ , okonie, szczupaki, płocie, leszcze  itd poprzez głupia politykę zarybieniowa na przestrzeni 15 lat ostatnich zrobili "śmietnik" z hodowlanymi karpiami i sumami!  Aby to ukryć wprowadza się kolejne ograniczenia "5" okoni i obwinia o zrobienie Śmietnika przez wędkarzy. Solina przy swoim ogromie,  przy mądrej gospodarce  jest nie do przełowienia. Brak dużych skupisk milionowych miast , ogrom wody, moźliwość ukrycia się przez ryby. dziwne, że wękdarze dali sobie wmówić, ze nie ma śmietnika. Na zebraniach w kołach trzeba od nich żądać badań ichtiologicznych, określenia masy suma i karpia w jeziorze  i ich wpływu na ichtiofaunę. Karpi w jeziorze tez jest za dużo!

Edytowane przez Kangur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.06.2021 o 09:30, Kangur napisał:

Widać jakie jest podejście. Wąskie grono kolesi zawłaszczyło jezioro Myczkowieckie. Niech założą sobie towarzystwo wystartują w przetargu i sobie tam łowią.Na razie PZW  Okręg Krosno zrzesza wędkujących wszystkimi metodami i należy skończyć z dyktatura jednych nad drugimi. wszystkich można pogodzić i zaproponowałem 1/2 jeziora do łowienia na przynęty roślinne . Nadal zostaje im całe jezioro w tym 1/2 prawie na własność!  Takie zasady panowały do niedawna aż jakiś cwaniaczek wykolegował przy zezwoleniu zarządu całą rzeszę wędkarzy. Wędkarze są traktowani jak chłopi pańszczyźniani a nie partnerzy. Straż Rybacka zamiast skoncentrować na poważnych przewinieniach szuka wyników na wpisach do rejestru. Kompletna bzdura wpis na Solinie gdy nie zabiera się ryby. Niewymiarowy okoń 15 czy 16 cm! Nikt nie zajmuje się nielegalnym  strzelaniem z kusz do ryb a to przyznają to w rozmowach członkowie zarządu okręgu, moczenia kijów z żywcami przez 1/2 roku wędkę bez dozoru z większości przystani , zrzuconych żyłek z przystani / rzutek kłusowniczych/ itd.

No dobra, bo kolejny raz pojawia się temat yeti czyli mandat za brak wpisu. Prosta prośba kto dostał kiedykolwiek taki mandat i gdzie? Ciekawe ile będzie takich przypadków, mocno mnie to ciekawi. Zgłaszamy. Czas start. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomipasuje napisał:

No dobra, bo kolejny raz pojawia się temat yeti czyli mandat za brak wpisu. Prosta prośba kto dostał kiedykolwiek taki mandat i gdzie? Ciekawe ile będzie takich przypadków, mocno mnie to ciekawi. Zgłaszamy. Czas start. 

Ja raz miałem nie wpisaną datę i strażnik PSR powiedział, żeby wpisać datę i wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, nastawia się ktoś na Solińskie węgorze? Dają się złowić, ktoś coś w ostatnim czasie? Czy wszystko zjadły pływające sumy i te chodzące po brzegach na dwóch nogach? ? Kilka lat wstecz miałem brania tych zarybieniowych 40cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mungo napisał:

Cześć, nastawia się ktoś na Solińskie węgorze? Dają się złowić, ktoś coś w ostatnim czasie? Czy wszystko zjadły pływające sumy i te chodzące po brzegach na dwóch nogach? ? Kilka lat wstecz miałem brania tych zarybieniowych 40cm.

 Cześć, sporo węgorzy już w tym sezonie połowiono na trasie Polańczyk Wołkowyja, najlepsza na niego jest Rosówka na noc. Ale jak wiadomo na Solinie żadna z tych ryb nie wróciła do wody więc brzegowe sumy znowu górą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, papltr napisał:

 Cześć, sporo węgorzy już w tym sezonie połowiono na trasie Polańczyk Wołkowyja, najlepsza na niego jest Rosówka na noc. Ale jak wiadomo na Solinie żadna z tych ryb nie wróciła do wody więc brzegowe sumy znowu górą

Dziękuję za odpowiedź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.