Ranking

Zakładam wątek jak w tytule. Być może znajdzie się kilku zapaleńców (tłumów się nie spodziewam ), którzy poświęcają troszkę czasu na łowienie białorybu metodą spinningową lub muchową i będą chętni podzielić się swoją wiedzą na ten temat. Tego typu wędkarstwo nie jest moją przewodnią metodą, ale rok rocznie staram się wygospodarować czas na właśnie taki rodzaj połowu, który sprawia mi sporo radości. Wielkość łowionych ryb schodzi na drugi plan, ale nie oznacza tego, że łowimy same mikrusy. Wręcz przeciwnie, co jakiś czas trafiają się naprawdę ładne ryby. Na początek wrzucam kilka fotek z przynętami, które zazwyczaj pozawalają mi dość przyzwoicie połowić.

Ciekawostka z innego regionu Polski, kto wie może coś się zmieni w postrzeganiu kłusownictwa przez wymiar sprawiedliwości i będzie ono karane tak jak być powinno. Pewnie też niejeden się zastanowi czy warto, wyrok w zawieszeniu oraz 3320,00zł za 3 skłusowane trocie http://www.osa-parseta.pl/dzialania/osa-w-akcji/178-smerf

Ochoteczka... Będzie się działo i te piękne karasie będą wyjeżdżały z wody częściej. A ja nic nie napiszę na razie bo wszystkiego uczyłem się od Ciebie Zapewniam jednak użytkowników, że jest to fajne łowie późnowiosennym i letnim okresie. 30 cm i większe wzdręgi, okonie, karasie, płotki nawet linek z karpikiem potrafi się powiesić... jazie i klenie ze stojącej wody o niebo łatwiejsze niż na spina. Ryba nr jeden to wzdręga,idziesz nad wodę gdzie na spławik biorą max. 15to cm sztuki, zakładasz mikro, rzucasz takim spiningowym red tagiem i spławikowcy w koło mają ból dupy... polecam taką formę łowienia, można się miło zaskoczyć.

Dzisiaj otwarcie sezonu z Metod Feeder. 2 godziny łowienia, 2 brania, 2 karpie, jeden około 3 kilo, drugi misiu około 5 kg na zdjęciu . Łowienie utrudnione z powodu mocnego wiatru. Karpie złowione na zestaw z koszykiem 56 gram.

Dlaczego dziś nie może tak wyglądać?

Szczególnie przypadła mi do gustu wypowiedź "pana prezesa" lokalnego koła wędkarskiego Duże sztuki mają dużo tłuszczu, przerośniętą tkankę mięśniową i mulisty zapach. Można je zapeklować na noc, a następnie uwędzić, jeśli ktoś potrafi. Ale do smażenia czy gotowania nie polecam - mówi Zygmunt Barylak, prezes polskiego koła wędkarskiego nr 49 w Rybniku. (http://www.tvn24.pl)

Kiedyś chorowałem na Komara W moim przypadku gramatura 0,3g-1,0g. W wyjątkowych okoliczności kiedy ryby bardzo dobrze żerują, ale daleko od brzegu można śmiało używać jeszcze cięższych

Bardzo ciekawy temat, miałem zamiar sprzedać swojego UL Mosquito do 3,5g bo mi się trochę kurzył szafą ale chyba się powstrzymam, widzę teraz ciekawe jego zagospodarowanie Panowie ile ważą przynęty o których piszecie, domyślam się pewnie max parę gram ?

Bez obrazy - nick adekwatny do wiadomości z posta.

Witam . W sobotę godzinka machania kijem w okolicach Lutczy i efekty dość dobre. Około 20 okoni w przedziale 15-30 cm .( jeden chyba? przeżył kontakt z wydra ), 2 klenie około 20 cm i spięty pstrąg około 30 cm . Rybki oczywiscie w dobrej kondycji wróciły do wody.

Właśnie wróciłem ze spożywczego i tak przypomniał mi się ten kawałek

[Tapatalk]

Rzucę Stingiem po łączach:) https://www.youtube.com/watch?v=O0O6zoqNlqQ