Ranking

Ja też kilka dziś znalazłem

Od przybytku głowa nie boli

Wysyp trwa nadal

Kilka fajnych grzybków "zdziś".

Polecam te: https://www.decathlon.pl/spodnie-wdkarskie-5-id_8352327.html A tu masz więcej opinii na temat tych spodni: https://www.decathlon.co.uk/fishing-trousers-5-dark-grey-id_8352327.html Musisz sobie przetłumaczyć w google translate, gdyż są tam opinie po francusku, hiszpańsku, rosyjsku itd. Ogólnie bardzo fajne portki. Mam też do kompletu kurtkę z tej serii i fajnie się spisuje.

W Bieszczadach w okolicach Komańcza - Cisna wysypało rydze. Ja w niedziele 2 kosze, znajomi tak samo w poniedziałek i wczoraj. Ładne, młode, zdrowe - idealne w słoik jak i na patelnie. Trzeba tylko na niezwiedzenie uważać i żubry .. poza tym wszystko ok. Grzybów pełno, ludzi prawie w ogóle,

Jesli ktos pyta o okonia w okolicy jesieni czy zimy to o grubasy oczywiscie. Maluszki niech plywaja i dorastaja. Sa w zalewie grubasy ale ich zlowienie to prawdziwa ciezka praca a zlowienie takich 40+ to wyczyn w niczym nie gorszy niz zlowienie sandala czy szczuki 60+. Przyjemnosc zaciecia i holu okonia na sprzecie finezyknym a nie na kiju od szczoty o cos wyjatkowego. Od paru lat obserwuje na zalewie proces zastepowania szvzupaka i sandala okoniem ale z racji wolnego przyrostu okonia trudno mi to udowodnic. A i ja jako obserwator czy kilku moich kolegow to nie dokonca moga byc obiektywne spostrzezenia. Chetnie wyslucham innych w tym wzgledzie. A tak na marginesie. Nad zalew nie jezdzi sie tylko na ryby. Czesc osob tam spedza swoj wolny czas, czesc wraca do wspomnien a inni do lat mlodosci. Rozne moga byc powody by byc w tym cudownym miejscu. Pozdrawiam.

Andrzejm taka mała uwaga , nie wiem czy posiadasz mate czy nie, ale bezpieczniej dla ryby by było gdybyś z nią nie stal.

U mnie na wsi od rana trwa inwazja maślaków, pełny koszyczek w 15 minut.

wiadomo, że wszystkich nie da się upilnować, ale na to już nic nie poradzimy. Mimo wszystko uważam, że to łowisko dużo traci ze względu na ten przepis, bo pakować cały rynsztunek, żeby posiedzieć kilka godzin troszkę mija się z celem tym bardziej jak do przejechania jest 80-100 km