Żwirownia w Rzeszowie przy ul. Kwiatkowskiego

[Gochu]

Kiedyś widziałem mapę i wytyczone prawnie granice działek. O ile dobrze pamiętam to wszystkie od strony ulicy sięgają praktycznie do połowy zbiornika więc można powiedzieć, że woda w granicach działek należy do właściciela działki. Myśląc logicznie można w tych granicach łowić bez karty wędkarskiej. Jeżeli chodzi o właścicieli działek nie mają oni nic przeciwko. Jest tylko jedna zasada. MA BYĆ CZYSTO!

[Mikolaj]

Dzięki za info, Gochu.

Jeżeli chodzi o mapę, to coś znalazłem, tylko jest trudna do zrozumienia.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez rapala

[LuJu]

A to nie jest tak, że chcąc łowić na prywatnym brzegu musisz mieć licencję PZW na połów i oprócz tego zgodę osób będących właścicielami terenu na użytkowanie brzegu?

Prawo Wodne

Art. 12. Wody stojące oraz wody w rowach znajdujące się w granicach nieruchomości gruntowej stanowią własność właściciela tej nieruchomości.

Art. 13. 1. Ryby oraz inne organizmy żyjące w wodzie stanowią jej pożytki, do pobierania których jest uprawniony właściciel wody

[gumarop]

Myśląc logicznie można w tych granicach łowić bez karty wędkarskiej.

Z tego co się orientuję, to nawet łowiąc za domem w oczku potrzebna jest karta wędkarska. Tak uświadomił mnie miły Pan z PSR.

[texel]

Według mnie:

Aby zagwarantować swobodny dostęp do zbiorników wodnych, prawo zabrania grodzenia plaż i brzegów - wszelkie ogrodzenia muszą kończyć się 1,5 m od wody.

Rozwinięcie powyższego (opinia NIK): NIK o dostępie do jezior - Najwyższa Izba Kontroli

Czyli nad zbiornikiem wodnym według mnie można przebywać w pasie 1,5 metra od brzegu bez niczyjego zezwolenia. Państwo ustawowo gwarantuje każdemu obywatelowi dostęp do zbiorników publicznych (a takim jest przynajmniej w części od strony Wisłoka Żwirownia - kąpielisko miejskie czyli publiczne). Co do samej powierzchni wody to prawdopodobnie nikt na Żwirowni nie wyznaczy w sposób widoczny części prywatnej i publicznej (a przynajmniej do tej pory tego nie zrobiono).

[LuJu]

Czyli nad zbiornikiem wodnym według mnie można przebywać w pasie 1,5 metra od brzegu bez niczyjego zezwolenia

Tak, ale to się tyczy wód stanowiących własność Skarbu Państwa - czyli publicznych. Jeżeli jesteś właścicielem gruntu, na którym znajduje się woda stojąca, to twoja prywatna sprawa kogo zaprosisz na swój teren, a kogo nie.

Co innego jeżeli masz działkę nad rzeką i zagrodzisz ją sobie do samej wody, która nie jest twoją własnością...

Z kolei jezioro to nazwa bardzo myląca. W rzeczywistości jest mało jezior, przez które nie przepływają cieki wodne - nie mogą więc być one własnością prywatną (tak jak te wymienione w artykule z linku).

[rapala]

Ustawa o Prawie Wodnym to jedno,własność prywatna to drugie a Ustawa o Rybactwie Śródlądowym to trzecie.Nie jestem prawnikiem ale w przypadku amatorskiego połowu ryb :

Art. 4. 1. Do chowu, hodowli i połowu ryb jest uprawiony właściciel, posiadacz samoistny lub zależny gruntów pod wodami stojącymi lub stawami oraz władający obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z właścicielem wody, zwany dalej ,,uprawnionym do rybactwa".

2. Uprawniony do rybactwa jest obowiązany udokumentować działania związane z prowadzoną gospodarką rybacką.

Art. 5. Osoba dokonująca połowu ryb na rzecz uprawnionego do rybactwa jest zobowiązana posiadać i okazywać na żądanie dokument stwierdzający upoważnienie uprawnionego do połowu ryb....

Moim zdaniem lepiej wykonać kilka telefonów i upewnić się dokładnie jakie przepisy obowiązują na żwirowni przy Kasprzaka niż narażać się PSR -owi co może pociągnąć za sobą poważne problemy finansowe .

[texel]

Wędkarz to nie rybak, więc akurat wyżej cytowane przepisy go nie dotyczą.

[mapet77]

Dotyczą, dotyczą:pkt 4 Zezwolenia na amatorski połów ryb mówi, że Amatorski połów ryb odbywa się w sposób i na zasadach określonych w znowelizowanej Ustawie o Rybactwie Śródlądowym i Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb

[texel]

Tak, ale to się tyczy wód stanowiących własność Skarbu Państwa - czyli publicznych. Jeżeli jesteś właścicielem gruntu, na którym znajduje się woda stojąca, to twoja prywatna sprawa kogo zaprosisz na swój teren, a kogo nie.

Co innego jeżeli masz działkę nad rzeką i zagrodzisz ją sobie do samej wody, która nie jest twoją własnością...

Z kolei jezioro to nazwa bardzo myląca. W rzeczywistości jest mało jezior, przez które nie przepływają cieki wodne - nie mogą więc być one własnością prywatną (tak jak te wymienione w artykule z linku).

Żwirownia jest tu nietypowym przypadkiem, gdyż na pewno jej część jest wodą publiczną (niestety prawdopodobnie nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć w jakiej części), natomiast część zbiornika od strony Kwiatkowskiego być może jest prywatna (i tu również nie wiadomo w jakiej części), więc żeby cokolwiek wyjaśnić musielibyśmy poznać faktyczny stan prawny zbiornika.

Rzeki z ustawy należą do Skarbu Państwa (art. 10 ust. 1a Prawa Wodnego i tu nie ma wątpliwości co do zasad wędkowania.

- - - Updated - - -

Dotyczą, dotyczą...

Swoją wypowiedź odniosłem do przepisów cytowanych przez kolegę rapala.

O dostępie do wód możemy poczytać również tu:

http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=3063

http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=3126

Trochę się zaangażowałem w ten temat, gdyż interesował mnie już wcześniej:) i właśnie przed chwileczką znalazłem http://www.rzeszow.pl/biznes/tereny-inwestycyjne/lokalizacje-pod-obiekty-rekreacji-i-sportu/w-miejscu-tzw-zwirowni-przy-ul-kwiatkowskiego czyli Żwirownia w całości należy do Skarbu Państwa i do tego stanu należy odnosić zagadnienia związane z wędkowaniem. Wiem, ze tam są tablice "TEREN PRYWATNY" ale być może po prostu nie zostały usunięte po przeprowadzonych zmianach.

Jednak gdyby ktoś dysponował odmienną wiedzą to proszę o korektę.

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez texel

[rapala]

Sorry za złe zacytowanie tekstu ale używając na komórce funkcji "kopiuj" i "wklej" to masakra:D.Niemniej dalsze użytkowanie zbiornika przez PZW,który ma tak niejasną kwestie własności jest nieporozumieniem.Z tego co wiem to identyczna sytuacja ma miejsce w Wietlinie.

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez rapala

[corky]

Dzisiejszy leszcz ze żwirowni na boczny trok za pysk.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[ryba7]

Ładna patelnia, gratulacje;) Coś innego też brało?

[corky]

Zahaczył się jeszcze mały sandaczyk ale np. okoni ani śladu

[maniekman]

Byłem wczoraj na żwirowni, minęliśmy się nawet z kolegą corky na parkingu i niestety nic nie złowiłem. Była za to kontrola PSR.

[freebok]

Panowie takie pytanie jak z dojazdem nad żwirownie dojedzie autem pod plaże czy trzeba zostawić auto na tym dużym niby parkingu

[LuJu]

Była za to kontrola PSR.

Widocznie PSR czyta forum

[karol]

@freebok

Na plaże da rade wjechać. Tylko przed wjazdem jest znak zakazu. A partole bardzo często tam jeżdzą. Także lepiej dla świętego spokoju zostawić na tym parkingu. 100 m nie zbawi a kasę fajniej wydać na coś innego niż mandat.

[maniekman]

Widocznie PSR czyta forum

To niech czytają i pojawiają się tam gdzie widać, że są ryby choćby to miały być tylko okonie:)

[Kamil Gołąbek]

Ale to chyba prawda, że PSR czyta forum, pisaliśmy także coś o żwirowni Zwięczyca, wczoraj sobie siedzę na rybkach a tam kontrola

[LuJu]

W takim razie PSW pozdrawia PSR!

[texel]

Dziś przejeżdżałem obok żwirowni i od strony ul. Kwiatkowskiego wiosenne oblężenie - było chyba z 10 samochodów, do tego rowery i ludź na ludziu, nie wiem jak się tam z kijami pomieścili żeby o siebie nie zahaczać przy wyrzutach:D.

[lama]

Przecież łatwo było przewidzieć taką sytuację, śledząc temat żwirowni. Podejrzewam ,że po kolejnym pojmanym tam okoniu będzie jeszcze gorzej.

[maniekman]

Właśnie trwają odłowy ryb na żwirowni, siatki mają wyciągać popołudniu, ale nie zapytałem o której godzinie. Będzie można zobaczyć co żyje w tej wodzie.

Podczas łowienia widziałem stadko karpi (11 szt) wygrzewających się przy powierzchni wody.

[maciup96]

Duże te karpie były ? Tak orientacyjnie chociaż