Jump to content

Recommended Posts

Posted

Dzisiaj zaliczyłem króciutki wypad w okolice zamkowego. Wynik świnka 40 cm na wobler który wyłowiłem z zaczepu:confused:. A tak w ogóle to da się regularnie łowić te rybki na spina?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Posted

Regularnie to raczej nie bardzo.Zazwyczaj łowi się je z wiosny kiedy jest w tarle lub szykuje się do tarła, ale głownie to chce odstraszyć i przy tym się zacina nie koniecznie za pysk.

Posted
A tak w ogóle to da się regularnie łowić te rybki na spina?

Regularnie na spina ciężko łowi się świnkę.Jednak jest pewien okres w roku kiedy świnkę łowię z powodzeniem i łatwiej o nią niż np.o brzanę. Jest to środek lata i okres połowu trwa bardzo krótko. Trzeba starannie wytypować łowisko. Woda to coś pomiędzy brzanową a kleniową płytko powyżej kolana. Bardzo ważne są kamienie różnej wielkości, pomiędzy nimi duże kamienie i te są ważne. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, brania zaczynają się nagle i są intensywne tzn dużo delikatnych puknięć nie do zacięcia. Jednak zawsze jest kilka brań bardziej zdecydowanych. Na nie właśnie czekam, Udaje się kilka wyjąć i wszystko nagle ustaje. Łowię na spływającego woblela, który delikatnie ociera się właśnie o te największe kamienie. Woblerki 2,5-3,5cm pływające w kolorach naturalnych. Dobry jest mój agressor w kolorze uklejki.

Posted

Leszek dobrze prawi. Miałem bardzo podobny przypadek na Wiśle. Łowiłem na napływie główki, brań od groma- takie puknięcia zdecydowanie niekleniowe. Po jednym z nich udało się wyholować 49 cm loszkę.

Posted

Ja w większości miałem tak jak mówiłem z wiosny.Leszek tak z ciekawości chciałem się zapytać wszystkie złowione świnki miały kotwiczkę w pysku.

Posted (edited)

Ok może zle zrozumiałem;) Jakby co to Andrzej i Dzięcioł pojedziemy na pstrągi na nowy rok,oby tylko nas kra nie ścigała i Andrzeja nie podciął nurt kamienistego Sanu:beer: Tylko tym razem ognisko:)Chyba nie w temacie ale chciałem dobrze:D Ps.Swinkę można złapać ale zdecydowanie nie jest to rybka spiningowa nie mniej jednak jest waleczna i podzielam zdanie Leszka że łapie się ją w takim okresie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edited by Marcin
Posted
Leszek tak z ciekawości chciałem się zapytać wszystkie złowione świnki miały kotwiczkę w pysku.

Tak. wszystkie trzy groty. W 90% była to kotwiczka końcowa.

Posted

Czytając wasze posty stwierdzam że trafiłem na jakiegoś agresora, walnęła na 10 cm łamańca widocznego na zdjęciu. Ale tak na poważnie to pięknie walczyła nie wiem czy to norma u niej bo to była moja dziewicza świnka, ale branie typowe 3 krotne delikatne pukanie.

Posted

Tak jak Leszku pisałeś że między kamieniami można świniaka złowić, potwierdzam do tego nie jest to rybka na którą spiningiści się czają więc jest przyłowem raczej.

Posted

Z moich doświadczeń wynika że świnka nie należy do ryb walecznych. Jednak muszę przyznać że ilość zejść jest praktycznie zerowa. Coraz więcej spinningistów łowi z powodzeniem świnki. Na jednych z zawodów wędkarskich na Sanie o puchar Dorado padła propozycja aby właśnie świnkę zaliczyć do punktacji. Ale zostało po staremu. Po zakończonej turze jeden z uczestników, któremu jeszcze było mało powiedział " idę po świnkę". Po godzinie wrócił z piękną świnką. Niech to będzie zachętą do eksperymentowanie z tą piękną rybą. Zawsze to jakaś odmiana.

Posted

A ja stwierdzam, że na wiosnę, kiedy łowię pstrągi, a trafię na świnkę, to daje popalić. Może Wasze wrażenia są inne, gdyż wynika to ze zbyt grubego sprzętu.

  • 2 weeks later...
Posted

Świnka to mój dość częsty przyłów przy połowie pstrąga na Dunajcu. Mam wrażenie, że im bliżej lata tym są bardziej waleczne. Nigdy się na tą panią nie nastawiałem ale najczęściej skubała z dwu lub z trzy taktu woblery 3-6cm z trokiem przy kamieniach.

Im większy wobler tym uderzenia były bardziej agresywne, pamiętam w tym roku w maju jak przywaliła taka 50cm w nurcie na 6cm rapalę to byłem pewny, że to boleń... a tu proszę waleczny wieprz.

Zgodzę się z kolegami, że szeroki dość płytki wlew lub na krawędzi nurtu to chyba ulubione miejsca tych ryb. Aha moje wszystkie jak na razie zapięte za "ryjek":o

Pzdr

Posted
A ja stwierdzam, że na wiosnę, kiedy łowię pstrągi, a trafię na świnkę, to daje popalić. Może Wasze wrażenia są inne, gdyż wynika to ze zbyt grubego sprzętu.

Świnka tak jak piszesz, naprawdę waleczna jest miałem kilka 50 cm na kiju i nieźle daje popalic muruje do dna ostro:)

Posted

Świnki można systematycznie łowić na spinning ale trzeba spełnić kilka warunków.

Zestaw:

Delikatny kij najlepiej sprawdzi się bardzo czuła wklejanka z bardzo cienką,miękką szczytówką.żyłka 0,12

Przynęta :

Twisterki 2-2,5 cm ,kolory motor-oil,herbata,fiolet,brązy etc.

Warto je podgotować we wrzątku 10 min ( po to by pracowały przy najmniejszym ruchu naszym i wody.

Głowki jigowe 1g -3g rozmiar adekwatny do twisterków 2,5 cm,(rozmiar ołowianej główki ma szersze znaczenie gdyż mniejszą główkę jest łatwiej zassać rybie jaką świnka )

Hak powinien mieć jak najniższy profil ! możemy sami zmniejszyć łuk kolanka haka(rozginam i zaginam tak by hak po założeniu wystawał do 3-4 mm ponad korpus twisterka.Zabieg ten jest BARDZO ważny ponieważ pozwoli rybie łatwo skutecznie zasysać do pyska naszą przynętę a co za tym idzie wiadomo.... :D

Łowisko :

Szukam takich miejsce gdzie często te ryby widać! ale w pierwszej kolejności wybieram takie gdzie dno jest raczej płaskie głębokość od 05-1,5m np mały dołeczek za wlewem, płytsza rynna,dobrze jeśli tafla wody jest chodź trochę pomarszczona jest wtedy załamanie światła i ryby są mniej czujne.

Ustawiamy ok 10 m wyżej tak by przynętę po położyć na dnie i móc ja tam przytrzymać jak najdłużej ( często miejsce będzie nas zmuszało do tego by łowić z wody).Twisterka kładziemy na dnie 5-10 sek i podciągamy malutkimi skoczkami i znów kładziemy i tak x razy ...cały czas obserwując szczytówkę.Sprawdza się również powolne wleczenie po dnie.Można tu eksperymentować.

Rozgotowany twisterek ładnie nawet pracuje jak przynęta leży na dnie na napiętej lince więc warto to zrobić.

Pamiętajmy również ze owa bardzo cienka i miękka szczytówka pomaga uchwyceniu okiem często bardzo delikatnych brań oraz skutecznym zasysaniu przynęty przez rybę.Nie wolno lekceważyć tego detalu by skutecznie łowić ten gatunek ryby.

Połamania kija na na dużej wieprzowinie ;)

Pozdrawiam

TomekP

  • 4 years later...
Posted

Czytam z ciekawością co piszecie na temat świnek i spiningu. W moim przypadku był to przyłów w Hoczwi na Sanie mieżyła 46 cm  (200 m niżej ujścia Hoczewki )szukając pstrągów uderzyła w  lekko mętnej wodzie w 5 cm Dorado tak jak widać na zdjęciu, (wobler głęboko zassany porządnie zacięta). Woda była spokojna głębokość około 1 m . Byłem totalnie zaskoczony. Tego dnia pobiłem również rekord życiowy pstrąga 51 cm do tej pory nie ruszony a było to 19.08.2014r .  Dzień wcześniej było dość niskie ciśnienie a w 19. 08 jak później sprawdziłem był skok na 1008 hPa . Czepiłem się tego ciśnienia bo zainteresowała mnie ta ryba i w którymś artykule było zestawienie spiningowych świnek które wyraźnie mówiło o istocie hPa. Ostatnimi dniami brodząc po krystalicznym Sanie namierzyłem sporo stad lusterkowych świnek a 2 wyprawy poświęciłem prawie tylko im oczywiście ze spiningiem . Wyników brak zaliczyłem trochę delikatnych puknięć (  tych większych świnek ) w obrotówki 00, 0, 1 uderzały delikatnie tylko w srebrny kolor. Próbowałem też na najmniejsze woblery i paprochy ale tu żadnej reakcji nie było.. Wydaje mi się że dobrym kierunkiem myślenia mogły by być mikro jigi kolegi Pawlikowskiego który w ten sposób łowi wzdręgi i cieniutka żyłka. Na pewno jeszcze spróbuje przechytrzyć tą piękna rybę.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

 

Posted

Powodzenia. 

Choć moim zdaniem w tych warunkach, co łowiłeś żadną przynętą byś ich nie skusił. 

Złowiłem już trochę świnek i na spin i na muchę i jedyna prawidłowość, co do zwiększonej ilości brań to woda nie może być idealnie czysta. 

Oczywiście trafiły się ryby i w czystej wodzie ale ciężko mówić o jakiejś regularności. 

  • 1 year later...
Posted

Moim zdaniem da się łowić regularnie świnki.Moja ulubiona pora roku do łowienia świnek to nie lato!!!! .Ostatnimi latami mamy opóźnioną zimę ,co daje nam możliwość nawet  łowienia w grudniu i to jest moja ulubiona  pora łowienia świnki. Świnki o tej porze łowię wyłącznie na spining na małego białego paproszka.Oczywiście biorąc porę roku nie wyruszam na ryby z samego rana tylko zaczynam łowić tak koło godz 11.Pierwsze dwie godziny poświęcam  na poszukiwaniu ryby ,a potem skupiam się jak tu poprowadzić mojego małego Relaxa (inne mi się nie sprawdzają ) żeby przechytrzyć kuce .wbrew zasadą jak się trafi na dobre stadko to z jednego dołeczka można wyciągnąć od kilku do kilkunastu sztuk świnki.Brania są bardzo agresywne i zdecydowane,a ryby o tej porze bardzo silne i waleczne. Jak będę miał czas to poszukam parę fotek z zeszłego sezonu kocowego.

Posted

Tak ja obiecywałem parę fotek z grudnia 20-24-2017 .Sorki za jakoś część fotek kom

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Posted (edited)

Przyłowiona, ale radość była ogromna :)  

Kolego  @kropek26 piękne

 świnki, mógłbyś zaprezentować tego paproszka  Relaxa?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować  ? 

Edited by TOMI803
Posted

Twister Relax 3 cm,główka jigowa 0,8g.Nr.katalogowy VR34-TS001.Moim zdaniem najlepsze jakościowo gumki.Bardzo dobrze spisują mi się w zimie,nawed kiedy woda ma 3 stopnie ciepła.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy