Skocz do zawartości

Moje "tajne" łowisko


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z okazji odbioru nowego kijka od kuriera postanowiłem go przetestować :) Po 3 godzinach biczowania wody efekt to dwie RAPKI :) pierwsza na 30 cm druga na 71cm :) zamieszczam fotke tylko tego większego bo na malucha nawet nie wyciągałem aparatu :) Test udany kij rozdziewiczony :) Natomiast ja przemoknięty do suchej nitki hehe

Rybka oczywiście wróciła do wody ;)

:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W długi weekend z racji tego, że byłem na Podkarpaciu u rodzinki, walczyłem z brudną wodą Wisłoki i Wisłoka. Generalnie poległem. Udało się złowić parę zdesperowanych kleników. Za to widoczki super (w nielicznych przerwach gdy nie padało) ;)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

.. dzisiaj "odczarowałem" w końcu w tym roku pod częstochowską Warte. Zwodowałem szczupłego 73.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Pozdrawiam. Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. już mnie chłopacy na częstochowskim forum pouczyli odnośnie "fuckersa" :) Generalnie to pierwsza 70+ w tym roku na Warcie ... co i tak dla mnie jest zaskoczeniem. Na Warcie generalnie umiem łowić szczupaki na jesieni: październik-grudzień. W zeszłym roku właśnie na jesieni przytuliłem dwie sztuki 90+, dwa lata temu również (to ciekawa historia w październiku złowiłem rybę 98, by w grudniu złowić ją jeszcze raz - o czym dowiedziałem się później po analizie zdjęć - na miarce wyszło 99). Ale wiosna - lato jakoś nie miałem szczęścia. Inna sprawa taka, że gdy tylko rzeki pstrągowe nadają się do łowienia to staram się łowić kropki. Na chwilę obecną nie ma sensu się pałować na kawowej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy wypad nad rzekę golo ze spiningiem. Celem były kropki, zaliczylem jednak całkiem inny nieznany mi gatunek ryby. Ryba pięknie walczyła, zaatakowała 6cm woblera przypominającego pstrąga, mierzyła 54cm, po czym wróciła do wody. Panowie proszę o pomoc... cóż to za ryba??

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To słabo szukałeś ;-) To Shad. Może nawet hybryda alozy i paprosza. Piękna, waleczna ryba. Na wiosnę wchodzi do rzek na tarło. W Irlandii występuje praktycznie w tylko jednej rzece. W tym roku złowiłem cztery Shady (za dwa wyjazdy).

http://basshunting.blogspot.ie/2013/05/irish-tarpon-barrow-1112052013.html

Edytowane przez tpe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że przypomina morskie ryby to nic dziwnego bo spokrewniony ze śledziem. W Polsce na wymarciu.:(

Ale to na zdjęciu ma jakby linię boczną (może mi się zdaje) i brak czarnych plam po bokach.

Swoją drogą musi to nieźle chodzić na wędce.

Edytowane przez LuJu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc :D Już trochę podciągłem brakujace wiadomości jeśli chodzi o shady :) Ryba naprawdę pięknie walczyła, podczas walki wyskoczyła z wody ponad 10 razy, miałem nawet obawy czy żyłka 0,14 da rade :) Jeszcze raz dzięki!

Pozdrawiam

Edytowane przez Jandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jandzik, 0,14? Chyba jeszcze nie zmieniłeś polskich naleciałości ;-) U siebie nawet łowiąc pstrągi nie schodzę niżej niż 10 lb. Tego salmona dorwałem 2 tyg. temu na 6 cm Alexa Tango, kij MHX do 21 g. i PP 10 lb. Ale była jazda.

A wracając do Shadów, te bez kropek to właśnie hybrydy. U mnie najlepszą na nie przynętą są Tasmanian Devil'e, spróbuj je u siebie, pstrągi tez na nie biorą.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2 lat stosuje żyłkę 0,14 do łowienia kleni i boleni i powiem szczerze że jeszcze ryby nie straciłem, nawet zeszłoroczny 76 cm bolek nie wygrał ale wiem i sam to sobie powtarzam ze do czasu.. Dzięki za propozycje przynęt, jeśli dostane je na Korsyce to z pewnoscią sprubóje :)

Ps. Teraz już wiem że to był Shad, zdjęcie było robione tel i nie widać, ale ryba miała po 3 ciemne kropki na bokach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj federowe szaleństwo. Połowiłem ok 30 sztuk karpia i z 6 karasi 30-40cm. Największy karpik mierzył 64cm a takich na 60 też było dużo. Cieszę się jak małe dziecko, bo dawno tak nie odpocząłem jak dziś:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupakowe łowy (58, 67, 71, 82 cm) oraz piękny przyłów w postaci okonia 40 cm. Kilka spinek (6 w sumie) w tym szczupaka albo coś innego (obstawiam suma), który mi wyciągnął wszystką żyłkę z kołowrotka i nie dałem rady go zatrzymać. Zdjęcia z kilku wyjazdów w ciągu ostatniego tygodnia (szkoda że zdjęcia są niewyraźne...).

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Grzenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy nowego wabika przebiegły pomyślnie. Wyjąłem kilka kleni i miałem masę brań, których nie potrafiłem wykorzystać. Na zdjęciu jeden z większych tego dnia 35cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polowanie na rzeczne karpie :) Na drugim większym karpiu połamałem kija i po chwili zaliczyłem spinke :D

Wygląda na to że wędzisko miało jakąś wadę w tamtym miejscu. Kto mi ostatnio życzył połamania?? :P

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Jandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygospodarowałem dziś rano kilka godzin by wyskoczyć nad wodę, były klenie, dzikie pstrążki, bobry i piękne okoliczności przyrody, czego więcej trzeba? Rybki wielkością nie powalały ale ich ilość zrekompensowała rozmiary:cool: Co to za robale, zaciekawiły mnie, a żerowały na martwej rozkładającej się uklei.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.