Skocz do zawartości

Rzeka Gwoźnica


artevilmas

Rekomendowane odpowiedzi

"Gwoźnica wypływa ze źródeł na terenie miejscowości o tej samej nazwie. Jej główny bieg znajduje się na terenie gminy Niebylec, a końcowy odcinek wraz z ujściem do rzeki Wisłok

w miejscowości Wyżne - gmina Czudec. Dojazd od strony Rzeszowa drogą krajową w kierunku na Barwinek. Gwoźnica należy do wód krainy pstrąga i lipienia a dozwolone metody to spinning (zakaz stosowania od 01.09 do 31.01) i sztuczna mucha. Moim zdaniem najciekawszy odcinek tej rzeczki biegnie od miejscowości Niebylec do jej ujścia. Głównym gatunkiem w górnym i środkowym biegu jest pstrąg potokowy a w dolnym odcinku pojawia się kleń i jelec. Brzegi są gęsto porośnięte olchą, wierzbą, leszczyną a w sezonie letnim dochodzi do tego zestawu (tak ukochana przez pstrągarzy) ściana pokrzyw poprzeplatana wszelkiego rodzaju powojami i roje wygłodniałych komarów. Słowem istny raj. Dlatego mniej odpornym na takie niedogodności polecałbym wyprawę na początku sezonu. Dzięki regularnemu zarybianiu populacja pstrąga jest dość liczna. Większość łowionych ryb nie przekracza 30cm jednak spotkanie z okazem przekraczającym 40cm nie należy do rzadkości. Pstrągi powyżej 50cm to już rarytas ale w pobliżu ujścia co roku trafia się jakiemuś szczęśliwcowi kaban powyżej magicznej sześćdziesiątki (zazwyczaj samiec) Z przynęt polecałbym przede wszystkim woblery . Ze względu na zmienny charakter rzeczki (dołki, wypłycenia, podmycia) w różnej wielkości i o odmiennej pracy. Inne rodzaje przynęt i ich wybór pozostawiam w gestii każdego chętnego do odwiedzenia Gwoźnicy. Życzę połamania."

Swego czasu w necie znalazłem taki opis nie pamiętam już czyjego autorstwa, sam raz tam łowiłem, ale bez efektów. W rzece jak i na brzegach leżą tony śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesięcy temu...

http://www.fishing.org.pl/showthread.php?t=755&highlight=Gwo%BCnica

Sasanek, byłem tam raz, rzeczka malutka i w dodatku chwilę nie padało, to wody w niej było tyle co z kranu płynie, szybko odpuściłem i poszedłem nad Wisłok.

Edit:

teraz doczytałem, że pytasz o muchę, byłem ze spinem, nie znam się w ogóle na łowieniu na muchę, ale tam było ciężko operować spiningiem w zaroślach :P

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam charakter tej wody, ja lubię takie ,,siurki " trochę tam łowiłem na spining. Pytam o doświadczenia muchowe z nad tej rzeki ponieważ nigdy nie odważyłem się tam zawitać

z muchówką. Zdaje sobie sprawę że łowienie w tym miejscu na muchę to desperacja:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Od siebie mogę dodać, że Gwoźnica jest zarybiana regularnie pstrągiem mniej więcej od 1995 rok. Łowiłem w niej z powodzeniem i na spinning (woblery i blaszki), i na muchę :D (streamery, mokra muszka). Od kilkunastu lat nie zaglądam tam bo jak piszą inni powalają mnie tony ŚMIECI. Dzisiaj jechałem wzdłuż tej rzeczki woda niska i czysta brzegi jeszcze nie zazielenione ale już totalnie zaśmiecone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Odwiedziłem dzisiaj Gwoźnicę ,woda niska i bardzo czysta.Trzeba się dobrze nachodzić żeby znaleźć jakieś głębsze miejsce i coś z niego wyiskać.Łowiłem na tej rzece pierwszy raz i trochę mnie zaskoczyło to że nie zauważyłem żadnej drobnicy a rzeka jest dość płytka.Aura dała dzisiaj "po zaworach"dość mocno,no ale jak się choruje na "kropkozę" to nic nie poradzi:D.Miałem fajne wyjście kropka z mini rynny pukał w wobler kilka razy i na wyjściu uderzył lecz po paru sekundach walki się wypiął.Kończąc łowienie zobaczyłem jak za pniakiem w spowolnieniu nurtu coś zebrało z powierzchni owada ,to spuściłem z nurtem imitacje chrząszcza i przywalił lecz się nie zapiął.Rzuciłem w to samo miejsce drugi raz klasycznie i po jednym obrocie korbki siadł kropasek na 37 cm, tak że wjazd bardzo udany.Pozdrawiam. ;)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Dzisiaj ponownie zaglądnąłem nad tą rzekę na krótki poimieninowy wypad.Pierwszy rzut i siedzi kropasek 34cm:D(to ci niespodzianka),w ciągu godziny łowie jeszcze cztery podobne myślę EDEN.:)Końcówka wędkowania to niestety trzej mniejsi bracia ale równie ładnie wybarwieni i waleczni.Miałem jeszcze kilka wyjść niewielkich kleni ale nie chciały współpracować :(. Byłem później zobaczyć środkowy odcinek rzeki i tak jak koledzy wcześniej pisali masa śmieci,kolektory wylotowe z szamb,popioły z CO i masa innych nieczystości-TRAGEDIA :mad:. Dodaję parę fotek z wypadu. Pozdrawiam.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyszła kolej na odwiedzenie tej rzeczki. Ilość śmieci to tragedia!!! Co ci ludzie mają w głowach:eek:?.Strug to przy tym ciurku Eldorado czystości. Udało się mi znaleźć odcinek względnie wolny od tego syfu i rozpocząlem wędkowanie. Co prawda dwa kropki(jeden wymiarowy) udało sie złowić, ale chyba szybko nie wrócę w te rejony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje ,piękny wypadzik.:beer:

Zastanawia mnie co to za ciekawy jasno ubarwiony woblerek.:eek:

Dzięki kolego;). Natomiast co się tyczy tego wobka(cudaka) to wstyd się przyznać ale dźwignąłem go synowi z pudełka:o i stosuje do zadań specjalnych (zawady ,krzaczory itp.) Wobler ten posiada taką dość dziwną pracę, którą polubiły kropaski a klenie go tylko "odprowadzają". Firma to Jaxon a model chyba holo coś tam :)Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...

Witam.

Odwiedziłem wczoraj Gwoźnice w poszukiwaniu Pstrążków efekt marny kilka odprowadzeń i tyle przez 3 godzinki łowienia. Rzeczka w górę od Niebylca czysta bez śmieci czego nie można powiedzieć idąc w dół. Dołączam kilka fotek rzeczki z górnego odcinka. Pozdrawiam

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Śmigałem wczoraj bicyklem w okolicy i wyglądało fajnie: woda niska, czysta, no i śmieci specjalnie dużo nie widziałem :)

Ale po dzisiejszej deszczowej nocy mogło się sporo zmienić.

A w ogóle się zastanawiam, czy tam coś jeszcze żyje? Udało się komuś cokolwiek zahaczyć w 2013 roku? A może już w tym?

Edytowane przez elel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie ze złowieniem pstrąga do 25cm nie ma większego problemu,jest ich jeszcze dość dużo niestety o wymiarową sztukę jest już dużo trudniej :( Mnóstwo śmieci,pseudo wędkarze,upośledzone dziadki polujące ze spławikami bardzo wyniszczają tą rzekę, która ma duży potencjał.... ponieważ podczas tarła widok pstrągów 45cm + na płyciznach pod mostami nie jest rzadki.

Z jednej strony rzeka zmienia się na dobre ponieważ znacznie się oczyszcza a z innej strony widać wyraźny spadek populacji potokowca w tej rzece (obserwuje od trzech lat). Nad Gwoźnicą widok meneli oraz innych tego rodzaju form życia którzy przemierzają brzegi z ruskimi teleskopami niestety jest dosyć częsty, wydaje mi się że PSR niewiele tu pomoże ( znaczna odległość od Rzeszowa ) jedynym sposobem jest grożenie owym niepożądanym gością telefonem do PSR lub rzucanie kamieniami w wodę aby wypłoszyć ryby :) przeważnie na chwilę to działa ale...... tylko na chwilę. Najbardziej pocieszającym faktem jest to,że ryby odbywają jeszcze tarło,możemy więc potraktować ten potok jak tarlisko dla pstrągów,które wpłyną potem do Wisłoka.

Zapraszam więc nad tą rzekę na ryby,jak ktoś ma umiejętności to jest duża szansa,że coś złowi.

Osobiście polecam woblery firmy Salmo Minnow najlepiej się mi sprawdzają,ogólnie potokowce tutaj nie są wybredne.

Pozdrawiam

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Łowię na tej rzeczce od dawna ale od 2-3 lat jest coraz gorzej. Na dziś Gwożnica jest skończona i nie jak piszesz z powodu kłusoli, którzy zawsze tu byli lecz stale b.niskiego stanu wody który jest wynikiem zniszczenia zapórki powyżej szkoły w Wyżnem ( a gdzie było nasze PZW) . Wydry których jest tu masa przy tak niskim stanie wody łatwo wybiorą każdą rybę .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dowiedziałem się z pewnego żródła,że od kilku lat rzeka Gwożnica i Strug są zarybiana narybkiem przywożonym aż z Krakowa !!! Rybki te przywiezione z tak daleka i wyhodowane w wodzie o innym składzie chemicznym po prostu u nas giną ! To dlatego Strug i Gwożnica są prawie puste . Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jednak nie wytrzymałem i wczoraj wybrałem się znów na Gwoznice.Łowiłem od 8.30 do 11.30 na 4 centymetrowe sieki i storki . W sumie 2 kontakty z rybą ,wynik jeden niewymiarowy pstrążek (ok 25 cm) na storka . Woda podniesiona i lekko "trącona" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.