Skocz do zawartości

Zalew Rzeszowski


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Witam mam ciekawostkę w ten poniedzialek gdy wodowałem mój nowy zakup (łódke) :D ,nie uwierzycie co w widziałem, łódke na krakowskich numerach a na niej 2 gośći ( pewnie z zarządu wodnego w Krakowie),ktorzy pływali między wyspami na zalewie i sprzatali go to jest wyławiali butelki i śmieci do kosza :eek: . Nie dowiary myślalem ze to fatamorgana hehe. No ale cieszmy się z tego bo coś robią .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

W dniu dzisiejszym wędkowałem z kolegą Wojtasz.

Około 4 godzin pływania po zbiorniku tylko jeden mały szczupaczek.

Edit: Usunięto załącznik niezgodny z Zasadami zamieszczania zdjęć w serwisie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć, dzisiaj od 8:00 byłem z mżawek nad zalewem. Siedzieliśmy na opasce. Mięliśmy szczęście bo zajęliśmy ostatnie wolne miejsce. Brania słabe, wręcz nie było wcale ale posiedzieliśmy sobie i pogawędziliśmy. Wędkarze którzy łowili od świtu coś tam złapali, brania były pomiędzy 5 a 6. Woda trącona i płynęły ciągle jakieś krzaki i patyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko!

A ja dzisiaj nie przymierzając jak... Niemcy - Brazylia. 7:1 i to ja byłem sprite... tzn. Niemcy :rolleyes::rolleyes::D

Tak dokładnie to wybrałem się dzisiaj na tyle, na ile mogłem tj. od 16.30 do 20.30. Leszki zaczęły współpracować tak od 17 do 19.30. W sumie wyciągnąłem 7 - od 38 cm do 48 cm. 1-w podobnym gabarycie-spiął się metr od brzegu :(

Zabawa przednia :)

W pewnym momencie wypinałem leszczysława z jednego kija i musiałem alarmowo wyciągać drugiego :D Mówiłem już, że zabawa przednia?? ;)

Lało jak wściekłe, ale co tam.

Oczywiście wszystko pływa w dobrym zdrowiu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko Kolegom!

Dzisiaj mi jednak nie dało i... nie pojechałem na grzyby. I dobrze ;-)

Zasiadłem od 8.00 do 14.30. Syfu popowodziowego zastraszająca ilość, chociaż i tak mniej niż w wczoraj. Początkowo cisza, ale jakoś się rozkręciło.

W sumie 5 leszczy, największy 40 cm, 3 krąpie - wszystkie ok.25 cm, karaś i karp - 38 cm.

Byłby jeszcze jeden i to sporo większy, na oko coś koło 50 cm, ale wpłynął mi 2 metry od brzegu w rzeczony syf, mlasnął ogonem i musiałem się oblizać...

I tak uważam, że warto było.

Wszystko oczywiście pływa w dobrym zdrowiu.

Na koniec pytanie do doświadczonych kolegów. Czy zdarzyło się komuś łowić na "przechodzoną" kukurydzę, tj. sfermentowaną? Dzisiaj jak już "pokończyli się" robaki, wyciągnąłem takową przynętę i szczerze mówiąc wyciągnąłem na to-to właśnie karpia, karasia i dwa leszcze. Pierwszy raz, zupełnie przypadkowo, łowiłem tak na Wisłoku i wtedy ładnie współpracowały świnki.

Miałem szczerze mówiąc wyrzucić zawartość słoika po dzisiejszym dniu, ale jednak tego nie zrobiłem. Kukurydzę przesypałem z puszki jakieś dwa tygodnie temu, więc ząb czasu ją trącił.

pozdrawiam

manek_rz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie było... :(

Okoń morderca notorycznie wyżerał mi z haka robaka ;)

A bolesław skutecznie wypłaszał wszystkie leszczysławy z miejscówki :(

W sumie żałowałem, że nie wziąłem czegoś do spinningowania, może byłoby ciekawiej.

No i reasumując. Ch.ja złowiłem

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko Kolegom!

Dzisiaj mi jednak nie dało i... nie pojechałem na grzyby. I dobrze ;-)

Zasiadłem od 8.00 do 14.30. Syfu popowodziowego zastraszająca ilość, chociaż i tak mniej niż w wczoraj. Początkowo cisza, ale jakoś się rozkręciło.

W sumie 5 leszczy, największy 40 cm, 3 krąpie - wszystkie ok.25 cm, karaś i karp - 38 cm.

Byłby jeszcze jeden i to sporo większy, na oko coś koło 50 cm, ale wpłynął mi 2 metry od brzegu w rzeczony syf, mlasnął ogonem i musiałem się oblizać...

I tak uważam, że warto było.

Wszystko oczywiście pływa w dobrym zdrowiu.

Na koniec pytanie do doświadczonych kolegów. Czy zdarzyło się komuś łowić na "przechodzoną" kukurydzę, tj. sfermentowaną? Dzisiaj jak już "pokończyli się" robaki, wyciągnąłem takową przynętę i szczerze mówiąc wyciągnąłem na to-to właśnie karpia, karasia i dwa leszcze. Pierwszy raz, zupełnie przypadkowo, łowiłem tak na Wisłoku i wtedy ładnie współpracowały świnki.

Miałem szczerze mówiąc wyrzucić zawartość słoika po dzisiejszym dniu, ale jednak tego nie zrobiłem. Kukurydzę przesypałem z puszki jakieś dwa tygodnie temu, więc ząb czasu ją trącił.

pozdrawiam

manek_rz

Sfermentowana kukurydza?jedna z najlepszych przynet na Brzane kolego.Ja osobiście tej ryby jeszcze nie złowiłem ale moi znajomi na taka łowia.Ale i Kleń i Płoć biora dobrze na taka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sfermentowana kukurydza?jedna z najlepszych przynet na Brzane kolego.Ja osobiście tej ryby jeszcze nie złowiłem ale moi znajomi na taka łowia.Ale i Kleń i Płoć biora dobrze na taka.

O widzisz. Człowiek się cały czas czegoś nowego dowiaduje. Dzięki.

Dzisiaj od 9 do 15 nudy nie było :). 9 leszków - 2 kurduple po ok. 25 cm, i 7 od 40 do 50 cm:D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To łowisko powinno obfitować w liny i złote karasie. Takie moje mażenia:(

Tak. Zgodnie z tym co piszą w gazetach wędkarskich to łowisko linowo- karasiowe. Rozwinięta mocno roślinność, ogromna ilość linowego pokarmu czyli ślimaków i innych żyjątek. Obecnie jestem na Mazurach, rozmawiałem z takim 'pomostowym dziadkiem' on opowiadał, że lina trzeba nęcić, przyzwyczaić do przynęty i wtedy dopiero można łowić. Ten starszy Pan wie co mówi bo w jego siatce bardzo często widziałem liny a w okularach polaryzacyjnych widać z pomostu wolno poruszające się ryby. Przynętą i zanętą są gotowane ziemniaki, ja z tego samego pomostu na kukurydzę złowiłem kilka małych linków. Wszyscy tu stosują metodę spławikowąbze względu na dużą ilość roślinności na dnie. Pozdrawiam z Szerokiego Boru Piskiego :)

Edytowane przez maniekman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.