Zalew Rzeszowski

[texel]

Dziś ze trzech tam się plątało.

[texel]

No i kupa śmieci pozostawiona na lodzie chyba z nadzieją, że jak lód puści to woda je przyjmie :-(

[kubus]

Na Zalewie coraz lepiej. Woda ma już prawie 4C i oto moja pierwsza rybka w tym sezonie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[sens]

Dzisiaj przez 1.5 godziny jeden mały szczupak na boczny trok. Ktoś coś konkretniejszego złapał tam w ostatnim czasie?

[Marcin Napora]

wczorajszy bilans zasiadki-zero nawet puknięcia w haczyk.

[Sasanek]

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[VeJeK]

Graty !

[stiff43]

Graty !

Ja na fotografii kolegi Sasanka widze rybę,gratów tam nie dostrzegam no chyba że tak ta ryba się nazywa.

[VeJeK]

Kolego Sasanek z całego Serca Gratuluje ci złowienia karpia na paproszka

[Sasanek]

xyz

Edytowane 6 Kwietnia 2015 przez Sasanek

[manek_rz]

Zalew uratował wolny dzień z kijaszkami nad wodą.

Dwa karpie, leszcz i dwa ładne klenie ok. 40-43cm. I wszystko na pellet halibutowy.

Choć mam wrażenie, że karpiszony dzisiaj łakomiłyby się na wszystko.

[maniekman]

Cześć,

dzisiaj, rano byłem nad zalewem w okolicy przystani kajakowej. Feederowałem i wagglerowałem, ale na spławik nic nie złowiłem. Płynęły krzaki i jakieś liście co utrudniało łowienie. Na feederka złowiłem cztery karpiki od 35- 40 cm, wszystkie w dobrej kondycji wróciły do wody.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Zastosowałem koszyczek zanętowy na koraliku, przelotowo na żyłce, jednak aby ryby się same zacinały, użyłem stopera gumowego, tak, że koszyk mógł się przesuwać około 10 cm po żyłce. Brania atomowe, jak na methodę.

[Piotr Rabczak]

Zastanawiałem się po co ci Wojtek czerwona farba w sprayu w kieszeni spodni a tu proszę! i to po drodze na łowisko!

[ATTACH=CONFIG]26532[/ATTACH\

To żart oczywiście ale to chyba nie jakiś " Muchozol " ?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[maniekman]

To żart oczywiście ale to chyba nie jakiś " Muchozol " ?

To najnowszy zapach maskujący wędkarza o zapachu mułu z zalewu- Koko Szambonell- zwiększa brania karpi i leszczy :-)

[loony89]

wczoraj wieczorem spin na zalewie - efekt, 2 pistolety pod 40 - wróciły do wody:)

[muniek126]

Popołudnie z feederami nad zalewem, kilka ładnych leszczy kilówek i ogromny krąp. Do tego jedno branie gwałtowne, wędka z podpórki poleciała do wody, rybka na oko ładne kilka kg niestety spięła się po minucie holu. Kilka razy byłem tak popołudniu w ostatnich tygodniach i zawsze ładne leszcze, krąpie, pojedyncze karpie i jazie. Czy ktoś chodzi na nocki z zamiarem złowienia suma, węgorza czy sandacza tam o ile coś takiego pływa w tym bajorku.

[kicek]

Powiedzcie w którym miejscu łowicie nad zalewem, tzn z której strony i jak tam dojechać

[blestemat]

Nad zalew jeżdżę w zasadniczo 2 miejsca. Na pierwsze dojedziesz ul. Żeglarską, po wjechaniu w rezerwat Lisia Góra skręcasz w lewo na pierwszym skrzyżwaniu, kawałeczek dalej jedziesz na lewo zgodnie z tabliczką wskazującą kajaki. Miejsce dobre i full wypas wygoda bo zaparkować możesz nad samą wodą ale... tuż obok jest przystań i szczególnie w weekendy wszelakie jednostki pływające skutecznie utrudniają życie.

Drugie przyzwoite miejsce znajduje się na przeciwległym brzegu. Z ulicy Kwiatkowskiego skręcasz w prawo za stokrotką?(w każdym razie jest tam jakiś sklep) w Grabowskiego. Czyli jak na żwirownie, tam na parkingu zostawiasz samochód i ze sprzętem śmigasz jakieś 100-200m. wzdłuż grabowskiego do końca zchodzisz ze skarpy i jesteś w domu, tzn na rybach.

Jak z ztamtąd wrócisz to poproszę o raport, w tym roku tam jeszcze nie byłem a korci mnie nocka nad tą wodą.

Połamania!

Edytowane 21 Lipca 2015 przez blestemat

[Laskovik]

W sumie od strony ul. Kwiatowskiego jest parking i trzeba przejsc 200m ale przeciez mozna podjechac pod samą tafle wody

[blestemat]

Ryzykując mandat wjeżdzając na ścieżkę rowerową lub przejeżdżając dalej przez grabowskiego? Bo ile się nie mylę jest tam zakaz wjazdu z wyłączeniem mieszkańców ulicy? No chyba że coś się zmieniło.

[muniek126]

Często widzę auta zaparkowane nad samą wodą i nikt się tam nikogo nie czepia, dużo jest tam stałych bywalców co przyjeżdżają na nocki. Sam ostatnio byłem od 20 do 2 w nocy z feederami na leszcza i sandacza.

Leszcze oczywiście brały, a na trupka miałem jedno branie niezacięte. Rybka trochę była udziubana więc pewnie jakiś maluch się nią interesował. Widziałem około północy gości na pontonie z latarkami co pływali w rożnych miejscach i było to dośc podejrzane.

[blestemat]

Jak było z częstotliwością brań leszczyków? Jeśli wolno spytać.

[muniek126]

Od 21 do 1.30 jakieś 4 sztuki, wszystkie kilogram w górę, na jedną wędke. Szczerze to lepiej biorą popołudniu, tylko dziwne, że wszystkie są od 1-1,5 kg, mniejsze rzadko biorą. Tych leszczy na zalewie jech chyba od groma. Szkoda, że nie ma tyle innej ryby.

[Marcin]

Pełen podziwu jestem dla tych co łowią na tym co nazywają,zalew" przecież żadnej przyjemności z łowienia na zamulonym syfie nie ma.Woda wiecznie koloru kakała,mały stawik od Kwiatkowskiego przedzielony opaską-zakwitnięty,żwirownia -olana,osrana przez tłumy.Fakt na zalewie jeszcze są ładne ryby ale jak to sie ma do spędzania miło czasu nad czystą wodą bez tłumu,syfu??ano ma sie bo mięsko musi być ;-)

[blestemat]

Dziękuje za zaszufladkowanie. Nic dodać resztę odjąć.

Ale ty i tak pewnie wiesz swoje więc na tym zakończe wywód po co i dla czego ten czy tamten tam jeździ.