Skocz do zawartości

Łowienie ryb metodą angielską Method Feeder


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję zaopatrzyć się w ...koguta ,przynętę wykorzystywaną w spiningu.Ciężar koguta dobierasz do przewidywanej głębokości łowiska ale myślę ,że standardowo kogut o wadze 25-30g powinien być odpowiedni.Jedna uwaga ,mianowicie kogut powinien posiadać gęstą kryzę z wiskozy.Czy będzie posiadał kotwicę czy nie to nie ma znaczenia,ponieważ będzie używany do "sondowania" ."Kogutem" o takiej wadze jesteś w stanie oddać rzut na kilkadziesiąt metrów co powinno wystarczyć do uzyskania odległości na jaką posyłasz koszyk w feeder methodzie...Rzucasz i wykonujesz nim kilka skoków (3-4) a następnie ściągasz go szybko do brzegu.Jeżeli kryza z wiskozy jest czarna masz do czynienia z dnem zamulonym ,jeżeli kryza jest czysta -dno w miejscu wykonywania skoków jest piaszczyste.Tym sposobem jesteś w dość szybkim czasie "wysondować" kilkadziesiąt metrów kwadratowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jescze mam pytanie. Po obejrzeniu kilkunastu filmikow na you tube zauwazylem ze w zasadzie wszyscy rzucaja przynete dosc daleko.. Czasem nawet pol metra od przeciwnego brzegu czy wysepki. Przypadek to czy nie?

Przyznam sie szczerze, ze cos sie we mnie buntuje bo wszystkie okazy wyciaglem niemalze spod nog. Nie mowic o tym ze trudniej trafic i zaciac na duza odleglosc.

Jakies opinie na ten temat?

Jescze kolejne pytanie. Czy ktos uzywa klejow do zanety bo moja wyszla ciut za sypka i wydawalo mi sie ze feeder sie oproznia zaraz po uderzeniu w wode. Dodalem wiec troche wiecej wody i przemoczylem zanete :) Moze brak wprawy sie klania. W koncu nie lowilem juz od lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Ja probuje swoich sil z method feeder ale jakos kiepsko mi to wychodzi. Albo zaneta zlatuje z feedera albo przyneta za miekka i sie rozwala albo feeder nie leci wystrczajaco daleko u tak bez konca.

Tak wiec apel. Gdyby sie ktos na ryby wybieral z feeder'em np na zwirownie w Zwieczycy lub okolicach Rzeszowa to chetnie bym sie zabral i podpatrzyl o co tu w tym chodzi. Z gory wielkie dzieki :)

PS Bede do zlapania w Boguchwale do 03/08/13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiec apel. Gdyby sie ktos na ryby wybieral z feeder'em np na zwirownie w Zwieczycy lub okolicach Rzeszowa to chetnie bym sie zabral i podpatrzyl o co tu w tym chodzi. Z gory wielkie dzieki :)

PS Bede do zlapania w Boguchwale do 03/08/13

Ja będę częstszym gościem po niedzieli na żwirowni w Zwięczycy to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Panowie Mam pytania :)

1-Jaką używacie żyłkę do method feeder ? Chodzi mi o producenta i model :)

2-jakie używacie plecionki do method feeder ?

Używam żyłek Berkley Trilene za szpulkę 300m kupowaną w Czechach płacę po 105 koron co daje po 17 zeta , jakość i cena rewelacja, tam kupuję również żyłkę Mivardi Feeder & Carp / Japan / za 200m po 79 koron co daje około 13 zeta za szpulkę, równie dobra jak Berkleyka, i tu pytanie do Polskich sprzedawców dlaczego u nas te żyłki kosztują prawie raz tyle niż w Czechach ??? Plecionki używam tylko na przypony od 0,12 do 0,17.

Wcześniej używałem żyłek Trabucco - polecam fajne żyłki, jednak Berkley i Mivardi są tak samo dobre, ale znacznie tańsze

Edytowane przez fish007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ciekawe koszyki, podobne do tych od Drennana / co nie dziwi bo Drennan i ESP to w zasadzie ta sama firma / ale o wiekszym ciężarze oraz gabarytach, czy ktoś zetknął się już z tymi koszykami, czy może wie gdzie kupić ???

http://esp-carpgear.com/news/esp-mega-method-feeders/

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam doświadczonych kolegów po kiju. Jestem nowy na tym forum i zainteresowały mnie Wasze doświadczenia z method feederem jako, że sam zamierzam tą methode wypróbować w najbliżej przyszłości. Mam kij Mikado ultra violet do 90 gr 3,9 m. Zakupiłem ostatnio zestaw drennan method feeder 35 gr oraz pellet 2mm (mam zamiar dodać do niego niewielką ilość zanęty na karasie, karpie, liny). Mój cel to zalew o powierzchni 850ha w lubelskim, ogromna presja wędkarska (po 17stej w piątek nie ma już wolnych stanowisk, wszędzie campingi, namioty-na odcinku brzegu z możliwością podjazdu gdzieś tak 300 m około 40-50ciu wędkujących). Zbiornik zdominowany przez leszcza, ale trafiają się ładne karasie, liny oraz karpie (tyle, że nie mi - ja tam oprócz leszcza i szczupaków nic więcej nie wyciągnąłem ;)). Ostatnio brania bardzo słabe - nie wiem czy przez temperaturę itp (ale wiadomo to temat rzeka i czynników nieskończenie wiele...)Nie nastawiam się od razu na karpia i niewiadomo jaką rybę, ale chciałem połowić coś innego niż leszcze. Czy na tą methodę można wyciągać karasie? Mam zamiar użyć haczyka 10 Kamatsu, na przyponie z żyłki 18mm. Żyłka główna 22mm Trebucco. Tyle, że nie miałem w planach użycia włosa, a z tego co tu czytam wyniki bez tego typu wiązania haczyka są dużo gorsze. Moją przynęto będzie kukurydza cukk lub pellet 6mm I teraz pytania:

Czy zastosować większy hak i czy nie lepiej będzie na plecionce? Czy rzeczywiście lepiej na włosie?

Czy szczytówkę do zestawu dobrać najczulszą jaką posiadam (jest ich 5 w komplecie)?

Czy do pelleta 2mm na zanęte jest sens dodawać zanęty na karasie, liny, karpie?

Czy nęcić i czym dodatkowo miejsce, w które będę rzucał?

Czy jeśli jest przy brzegu roślinność wodna to ten method feeder drennan zaczepia sie jak tradycyjne koszyki czy raczej przechodzi gładko - chodzi o to czy dokupić w razie wu parę gdy stracę jedyny?

Chyba narazie tyle pytań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok przeczytałem wszystko jeszcze raz.

Na methodę można wyciągać różne ryby - potwierdzone doświadczeniami i zdjęciami.

Hak i przypon - wynika z tego, że to kwestia ryb na łowisku oraz brań. Ważne żeby był ostry i przynęta na włosie (o wiele skuteczniejsze), a przypon z plecionki.

Szczytówka-najlepiej najczulsza.

Dodatki do pelletu na zanętę - jest wypowiedź, że jest to wskazane przy większej głębokości - więcej brań i lepsze efekty - ponadto przynęta schowana najlepiej pod dodatkową warstwę zanęty jeśli duża głębokość łowiska.

O nęceniu dodatkowym miejsca, w które będę rzucał nie znalazłem nic...

I na ostatnie z moich pytań też nie ma nic...

Pozdrawiam i dzięki za "odpowiedź"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakup sobie kilka koszyków,zaczepy to w wędkarstwie rzecz powszednia ale również licz się z "obcinkami" szczupaków podczas zwijania zestawu,tym sposobem moje dwa koszyczki leżą sobie gdzieś na dnie zbiornika:).

Tak zrobię. Tylko jak metoda okaże się skuteczna to brat mi pewnie zabierze...

Kiedyś zwijałem zwykły grunt (ciężarek przelotowy 30g), przypon i czerwony robak. Żyłka główna 18mm. Szczupak (55cm) zaatakował gdzieś 15-20 metrów od brzegu, ale nie zdążył przegryźć żyłki. Zrobił to dopiero w podbieraku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok przeczytałem wszystko jeszcze raz.

O nęceniu dodatkowym miejsca, w które będę rzucał nie znalazłem nic...

I na ostatnie z moich pytań też nie ma nic...

Pozdrawiam i dzięki za "odpowiedź"

Jeśli łowisz niedaleko od brzegu, w zasięgu strzału procą zanętową to możesz strzelać kukurydzą, pelletem i innymi wynalazkami. Ja tak robię i na efekty nie narzekam. Jeśli chodzi o dodawanie zanęty sypkiej do mixu to możesz w ten sposób ściągnąć sobie drobnicę w łowisko. Jeśli odległość znacznie przekracza zasięg procy to możesz wykorzystać urządzenie zwane "Spomb" i nęcić niemalże punktowo w miejscu łowienia na Methodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli łowisz niedaleko od brzegu, w zasięgu strzału procą zanętową to możesz strzelać kukurydzą, pelletem i innymi wynalazkami. Ja tak robię i na efekty nie narzekam. Jeśli chodzi o dodawanie zanęty sypkiej do mixu to możesz w ten sposób ściągnąć sobie drobnicę w łowisko. Jeśli odległość znacznie przekracza zasięg procy to możesz wykorzystać urządzenie zwane "Spomb" i nęcić niemalże punktowo w miejscu łowienia na Methodę.

Mógłbym łowić blisko brzegu, bo są miejsca gdzie jest sporo tataraku, trzcin, ale chyba do tego potrzeba zachowania ciszy, a na łowisku z tak dużą presją wędkarską o to trudno. 5-10 m obok ktoś puszcza muzę z auta, biega, krzyczy, pije alko, grilla pali...Ciężko raczej coś przy brzegu złowić...Ale jak trafię na dobry dzień bez takich uczestników łowienia to spróbuję połowić blisko brzegu. Do nęcenia na koszyku do methody mam zamiar użyć:

Massive Baits - Micro Marine Pellet 2 mm 1 kg

lub Massive Baits - Fast Action Carp Pellet Orange Pineapplez

Przynętą będzie kukurydza cukk lub karma dla kota. Pytanie teraz czy jeśli nie będę miał możliwości łowić blisko brzegu to rzucać zestaw jak najdalej się da?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.