Skocz do zawartości

Stawy Rzemień


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

To lepiej będzie jak wpuszczą,karpie na 5 niż maja na żwirownię wywieść.Tam jest studnia bez dna ;/ głębokość dochodzi do 40m... Gdzie tam się da łowić ? Gdzie ten karp będzie żył ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zniszczą Rzemień to chyba mnie szlak trafi. Jedyne fajne łowisko w pobliżu. Tu nie ma pieniędzy na to . Tam na tamto. A karty płacimy wszyscy. Więc ja sie pytam gdzie są te pieniądze? Z roku na rok płacimy coraz więcej a ryb coraz mniej. Nie wspomnę o "Dobrych" łowiskach które mógłbym wymienić na palcach u jednej ręki. Jak wywiozą karpie z Rzemienie to już pewnie na niego nie wrócą.... :confused::(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś niedobrego sie dzieje, Rzemień pójdzie w świętą pamieć, na Lipiu ryby wynoszą, komercji dobrego zdarzenia na podkarpaciu tyle co kot napłakał ..... Trza uciekać na wielkopolskę albo śląskie to będziemy mieli łowisk w dostatku i ból głowy, nad którym to łowiskiem planować zasiadkę ;):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ja sie pytam gdzie są te pieniądze? Z roku na rok płacimy coraz więcej a ryb coraz mniej.

Pieniądze przede wszystkim idą na utrzymanie urzędników (prezesów, sekretarek, lokali, służbowych samochodów). Tak jest w każdej instytucji w Polsce. W przypadku PZW dla urzędników ryby to sprawa drugorzędna. Przede wszystkim liczy się płaca i to spora z tego co wiem. Biurokracja i durnowate przepisy niszczą ten kraj. Z ekonomicznego punktu widzenia Polski po prostu nie stać na utrzymywanie takiej rzeszy urzędników (ogółem 680 tys.). We Francji dwukrotnie większej zarówno pod wzgl. terytorialnym jak i ludności urzędników jest o połowę mniej i wszystko funkcjonuje w należytym porządku. W Polsce się nie da, tylko nikt nie wie dlaczego się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie będąc na weekendzie na nocce spotkałem pewnych panów z którymi chwilę rozmawiałem. Twierdzili że staw nr 3 będzie spuszczany ale co lepsze dowiedziałem się, że kawałek stawu nr 1 tj. część ta głębiej lasu podczas prac odmulania będzie odgrodzona i trafi w prywatne ręce twierdzili, że info sprawdzone podawali nawet imię gościa od którego to wiedzą z zarządu. Czy ktoś jeszcze może o tym słyszał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rozmawiałem ze skarbnikiem naszego koła. Staw nr 1 zostanie odmulony tylko na taką odległość jak sięgnie ramie koparki z brzegu. Na stawie nr 2 woda zostanie spuszczona do głębokości 60 cm i staw będzie odmulany. Ma to być szybka operacja, a na jej czas będzie zakaz połowu i wzmożone kontrole. Odmulanie ma być w takim terminie przyszłego roku, kiedy w wodzie jest najwięcej tlenu żeby ryby się nie podusiły, czyli na pewno nie w lecie. Ze stawu nr 2 ryby nie będą nigdzie odławiane. Ze stawu nr 1 mają być odłowione i przebrane, a gdzie zostaną przeniesione zapomniałem zapytać. Co do stawy nr 3 rozmowy się toczą i ostateczna decyzja ma zapaść końcem października. Staw nr 4 i 5 narazie bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Panowie orientuje się ktoś czy na stawie 3,4,5 jest jeszcze jakiś drapieżnik.

Dzisiaj byłem na żywca na 3 i złapałem 5 szt. szczupaczków takich pomiędzy 35-52 cm , brań było o kilka więcej - lecz nie dały się zaciąć. Nie wiem czy były mniejsze czy słabiej brały. Co dziwne nie było odjazdów jak zwykle robi szczupak tylko wciągniecie do dna i "konsumpcja" na miejscu.

Prosiłbym o odpowiedź , bo nie wiem czy jest sens się wybierać ponownie czy szukać innego łowiska.

Edytowane przez Macio33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ostania Nocka na 2 przynosiła taki efekt 5 karpi 2-5 kg no i jeden na 79cm i 8,6kg. Przepraszam za jakość zdjęcia ale było tak ciemno i taka mgła ze masakra, no i do tego +3 stopnie. Nie byłem przygotowany na takie zimno miało być +13 ;)

Rybka nie chciała dać buzi ale się udało i wróciła do wody,z prośbą o większa i tak się stało ale nie dałem rady ale tym razem było kawałek ryki .Gdy robiła odjazd to myślałem że się szpula zapali;p.Być może był to Sum nie jestem pewny... Ale takiego czegoś od 7 lat nie miałem na kiju.Po 35 minutach zabawy ryba się wypięła :/Po tym czymś siadłem i spaliłem normalnie 4 papierosy pod rząd z nerwów że życiówka mi spadła,no ale tak bywa raz rybka wygra a raz MY ....

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez emil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.