Skocz do zawartości

Zalew Sieniawa Besko


Pittspeed

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Ja miałem jeden "efekt" w zeszłym tygodniu :) 35cm, złowiony na pinkę jako przyłów przy łowieniu żywca. W tym czasie żywiec w ilości dwóch uklejek gigantów łowiłem około 8 godzin (to mój rekord).

Na Sieniawie jestem dość często. Prawie co weekend. Ostatnie trzy wypady (weekendowe), to totalna porażka. Na pierwszym było jedno delikatne branie sandacza i to tyle. Dwa następne totalna cisza. Uklejka chodzi górą, ale złowić ją na spławik graniczy z cudem. Nie wiem co się dzieje. Boleń czasem ją przegoni i to tyle. Głównie łowię na żywca z gruntu, ale ze spławikiem też próbowałem. Niestety nic to nie pomogło. Z braku laku próbowałem łowić płoć i okonia na spławik, ale tu też nic. Na feedera również nic (próbowałem przez dwa dni z rzędu), ani jednego puknięcia. Ten zbiornik chyba powoli wymiera. Życia tam coraz mniej. Nie wystarczy w roku wpuścić 500kg karpia i trochę szczupaka. Tutaj trzeba się poważnie zastanowić gdzie tkwi problem.

No cóż, pożalić się można a na zmiany pewnie i tak nie ma co liczyć.

Edytowane przez Triple
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam czasy jak Sieniawia słynęła z ładnych Sandaczy a dziś faktycznie kiepsko strasznie. Wczoraj w 3 osoby wybraliśmy się pospinningować i efekt to jeden Szczupak ok.30cm. Przynęty od gumek, przez woblery po blachy jak ktoś wyżej pisał testowane w toni, przy powierzchni po dnie i ani brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie główne przyczyny bezrybia to:

- drastyczne obniżenie poziomu wody w zbiorniku (pamiętam jezioro z lat '80 '90 cofka na Wisłoku zaczynała się pod skałą powyżej mostu!), ryby nie mają gdzie się wycierać, narybek nie ma, gdzie "dorastać"

- zarybienia - wg. aktualnego operatu zbiornik jest wodą typowo szczupakową (!), do wody idzie przede wszystkim szczupak i karp. Sieniawa od 10 lat nie jest zarybiana sandaczem.

- ochrona ryb - Okręg Krośnieński nigdy z własnej inicjatywy nie wprowadził podwyższonych wymiarów ochronnych drapieżników. Przeglądałem rejestry połowów krośnieńskich wędkarzy z bodajże lat 2002/03. Przy ekstremalnie niskim poziomie wody jesienią ze zbiornika "wyjechały" w ciągu paru tygodni dziesiątki sztuk grubego sandacza, który skupił się na niewielkim areale głębszej wody. Podobnie w tym okresie było z karpiami. Każdy chyba słyszał o paru "obozach" karparzy, nęcących i łowiących przez pół roku non stop w tym samym miejscu (zmieniały się tylko ekipy w obozie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie taka piękna woda i taka nędza .. poziom wody jest teraz ok... co do zarybien... no cóż Tomku jakby ludzie szanował to co pływa w wodzie to nie były by konieczne ... na sieniawie króluje hasło " co na haku to tow plecaku " po co wymiary zmieniać jak te dotychczasowe nie są przestrzegane !!! Zapytaj Joziego on tam częściej bywa...co do tarla.... no cóż jak się ryba wytrze spuszczaja wodę. czy to normalne ???słyszałem ze zarząd zapory chce zniszczyć rybostan aby wędkarze im nie przeszkadzali. I jak tak na to patrzę to jestem jestem w stanie stanie to uwierzyć .... 25 km do takiej wody!!!! I tylko się tam denerwować można !!!

pozdrawiam Tomasz eS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie w tym okresie było z karpiami. Każdy chyba słyszał o paru "obozach" karparzy, nęcących i łowiących przez pół roku non stop w tym samym miejscu (zmieniały się tylko ekipy w obozie).

Taki proceder uprawiany jest na zbiorniku do dnia dzisiejszego.Karpie z Sieniawy są łowione przez karpiarzy i wędrują do okolicznych ,,komercji,,.Słynna 20 -cha też pojechała w siną dal.Ryb na pewno mniej,ale jednak coś zostało i są to niemałe sztuki.Trzeba im poświęcić znacznie więcej czasu i z odrobiną szczęścia trafić w te 15 minut;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na sieniawie jestem co tydzień wraz z bratem. On z gruntu ja na spina.

Grunt - karpie biorą ale na dobrze "wytresowaną" proteinę - naprawdę cuda tam dodaje sprowadzane z Anglii lub Niemiec - rezultaty są dużo karpi w granicach 5 kg - 3 szt. grubo ponad 10 kg wypięte przy podbieraku (sam podbierałem). Ostatnio przyłowem był sandacz 92 cm 7,60 kg - piękna rybka.

Ja spinnig - ogromnie ilości bolenia sprawiają że można nieźle się obłowić - największe w granicach 60 cm i masa poniżej 50 cm - 3h na łódce ostatnio przyniosły 8 sztuk boleni. Karpiarze na grunt często przyławiają bolenia - największego jakiego widziałem miał 74 cm. Skusił się na proteinę truskawkową :o Jedna osiemdziesiątka wygięła mi kotwicę tuż przy łódce. Po wymianie kotwic z większym boleniem nie miałem spotkania. Szczupak też często się trafia ale w granicach 50-60 cm. Jeden gigant na dzień dziecka mi porwał żyłkę - zobaczyłem tylko ogon - obstawiam w granicach 80-90 cm, co na sieniawe jest sporym okazem.

Ogólnie ryb na sieniawie jest bardzo dużo. Jest to zbiornik wymagający i trzeba swoje odsiedzieć lub obłowić żeby mieć wyniki:)

Jakby ktoś pytał o zdjęcie sandacza to jest - właściciel nie chce jej publikować. Dla zainteresowanych mogę przesłać na pocztę.

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na sieniawie jestem co tydzień wraz z bratem. On z gruntu ja na spina.

Grunt - karpie biorą ale na dobrze "wytresowaną" proteinę - naprawdę cuda tam dodaje sprowadzane z Anglii lub Niemiec - rezultaty są dużo karpi w granicach 5 kg - 3 szt. grubo ponad 10 kg wypięte przy podbieraku (sam podbierałem). Ostatnio przyłowem był sandacz 92 cm 7,60 kg - piękna rybka.

Ja spinnig - ogromnie ilości bolenia sprawiają że można nieźle się obłowić - największe w granicach 60 cm i masa poniżej 50 cm - 3h na łódce ostatnio przyniosły 8 sztuk boleni. Karpiarze na grunt często przyławiają bolenia - największego jakiego widziałem miał 74 cm. Skusił się na proteinę truskawkową :o Jedna osiemdziesiątka wygięła mi kotwicę tuż przy łódce. Po wymianie kotwic z większym boleniem nie miałem spotkania. Szczupak też często się trafia ale w granicach 50-60 cm. Jeden gigant na dzień dziecka mi porwał żyłkę - zobaczyłem tylko ogon - obstawiam w granicach 80-90 cm, co na sieniawe jest sporym okazem.

Ogólnie ryb na sieniawie jest bardzo dużo. Jest to zbiornik wymagający i trzeba swoje odsiedzieć lub obłowić żeby mieć wyniki:)

Jakby ktoś pytał o zdjęcie sandacza to jest - właściciel nie chce jej publikować. Dla zainteresowanych mogę przesłać na pocztę.

Pozdrawiam

Grzegorz

No to musisz kolego niezłym specem być jak tak te bolki ciągasz. .. boleń z wody stojącej to jedna z najtrudniejszych ryb a u Ciebie takie wyniki... czapki z głów ...

pozdrawiam Tomasz eS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na sieniawie co roku spędzam ze spinem prawie całą jesień i widzę jak ta woda pustoszeje z ryb. Według mnie przyczyn tego jest wiele ,ale najgorsze szkody dla rybostanu sandacza i szczupaka robią "dziadki" bijąc w łeb wszystko co uwiesi się na haku, a w jesienne weekendy presja nad wodą jest ogromna, pamiętam z zeszłego sezonu narzekanie dwóch "dziadków" że nic nie bierze, że nie ma ryby, że tylko pare "pistoletów" złapał, a na to drugi, że on z takich mielone robi:eek: i na nic zarybienia, zwiększenie limitów dziennych i wprowadzenie górnych wymiarów (którego i których i tak nie ma) jak cała prawda leży wypatroszona w reklamówce w krzakach albo w plecaku, a psr przyjdzie sprawdzi papiery i pójdzie dalej.

Dochodzą do tego takie sytuacje jak na filmie wrzuconym powyżej (nagranie chyba z 2012r) i brak reakcji pzw na nią i coroczne wiosenne wahania poziomu wody, po których ikra szczupaka i okonia zostaje na krzakach. Także wydaje mi się, że jeszcze chwila i zostanie tam tylko boleń bo tan dla "dziadków" jest trudy do złapania:p i karp z zarybień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.