Skocz do zawartości

Składki Okręgowe i Porozumienia


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

adamus, wszystko przed Tobą/Wami. Zmieńcie prezesa, dyrektora, zarząd. Kiedyś w Krośnie też była kicha...Po MZGR (wiecie co to było?) odziedziczyliśmy zrujnowane ośrodki zarybieniowe i puste wody. Rzeszów jest w miarę licznym okręgiem z niestety małą ilością wód. Przy dobrej gospodarce, należytej ochronie odbudowanie ichtiofauny w tych wodach nie powinno być trudne.

Edytowane przez tpe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, adamus78 napisał:

 w PZW za złe gospodarowanie nie ponosi się odpowiedzialności...

Dalej wybierajcie nieodpowiednich ludzi na prezesów kół... karuzela się kręci. W moim kole nie było kandydata na prezesa, na którego mógłbym zagłosować z czystym sumieniem, brak zmian personalnych jak i chęć zmiany w gospodarowaniu wodami ,,Bo się nie da" oraz kłamstwa spowodowały, że ja i kilku kolegów zmieniło przynależność nie tylko na inne koło ale i okręg. Straciłem kawałek sezonu tylko dla tego aby nie sponsorować gówna, z którym się nie zgadam. Płacę daleko od miejsca zamieszkania ale wiem, że moja kasa jest dobrze spożytkowana. Taki krok podobny do naszego zrobiło sporo osób z O. TBG i góra to odczuła. Ja mam spokój i satysfakcje ;) z dobrze przeznaczonych kilkudziesięciu złotych w postaci składki okręgowej uiszczonej we właściwych wodach. Taki protest choć nie jest mi do końca na rękę. Zamiast narzekać wyraziłem swój sprzeciw w taki sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było....nie jestem zwolennikiem ujednoliconej składki na województwo, tylko przypominam Wam drodzy członkowie okręgu Rzeszów co jeden Prezes Wam obiecał :) Oczywiście nie wierzę, że te obietnice miały jakiekolwiek podstawy, Krosno czy Przemyśl mają w poważaniu takie porozumienie, ale wygodnie teraz powiedzieć, że Krosno się nie zgodziło, gdy od początku było wiadome, że to nie może dojść do skutku.

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna składka (powiedzmy 500zł) na województwo? Co będą mieli zrobić ludzie z miejscowości granicznych między województwami? zapłacić 1000 jeśli nie będzie kolejnych większych porozumień?

Po drugie ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić najazdu wędkarskiej braci nad San lub Solinę w przypadku jednej składki wojewódzkiej. Wszyscy wiemy jak się ma relacja ilości wody do ilości wędkarzy w poszczególnych okręgach.

Wyjście? Przenieść się do okręgu np. Przemyśl i dopłacić na Rzeszów. Całość 415zł + jakieś przymusowe dobrowolne składki w poszczególnych kołach.
Przynajmniej w formie protestu O. Rzeszów nie dostanie składki członkowskiej.

Ja tak robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z innej strony Atlantyku: w kanadyjskiej prowincji Quebec za roczną licencję wędkarską dla nie-rezydenta (ale bez prawa połowu łososia) trzeba zapłacić ok. 70$ (zabieranie ryb zgodnie z limitem) ewentualnie ok. 31$ w opcji C&R. Dla rezydenta to kwoty odpowiednio ok. 30$ i 12$.

Jak żyć, panie Prezesie? Jak żyć?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to wynika częściowo ze stosunku powierzchni wody do ilości łowiących - tu kanady nie przeskoczymy. Poza tym tam, zdaje się, wodami zarządza agencja rządowa/samorządowa, której podstawowym zadaniem jest utrzymanie dobrego stanu środowiska, a nie mnożenie zysków z licencji czy sprzedaży ryby w sklepie. 

Pomijając fakt, że Polska to nie Kanada, opcja C&R bardzo mi się podoba.

Edytowane przez LuJu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, czuczu7 napisał:

 

Do tego należy doliczyć 20-25zł wpisowego jak ktoś się będzie przenosił.

Wpisowego ? A cóż to za opłata? 35 lat temu wstąpiłem w szeregi tej zacnej organizacji i nie przypominam sobie abym z niej wystąpił. Pamiętam kilka lat temu jak ewakuowałem się z o.rzeszowskiego i skarbnik jednego z kół coś nadmienił o "wpisowym" .Po tym jak powiedziałem ,że wcale nie muszę należeć do tego koła o wpisowym już nie wspomniał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuczu, porozumienie z Krosnem, nie z Sanokiem, oczywiście żadnego wpisowego przy zmianie okręgu nie ma.:)

Wczoraj będąc w Krośnie wstąpiłem i dokonałem opłaty, przy okazji warto wspomnieć, że wędkarzom chcącym łowić na Wisłoku czy Wisłoce bardziej opłaca się uiszczenie swojej składki członkowskiej w Krośnie niż w Przemyślu, ze względu na zapis dotyczący Wisłoki 3 i Wisłoka 3 ograniczający wędkarzom spoza okręgu Krosno i Rzeszów odcinek obu Rzek do

Dla Wisłoki:
** Od ujścia rzeki Jasiołka w Jaśle do miejscowości Bukowa

** Od mostu w Bziance do mostu w Wojaszówce

Źródło:
http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/cms/1312/wykaz_wod_nizinnych_okregu_krosno_2015__2016

Zapis dość dziwny, jednak gdy będę chciał pojechać na Wisłok powyżej Strzyżowa nie chcę się zastanawiać czy mogę czy nie mogę tu jeszcze łowić, mając składkę członkowską opłaconą w Przemyślu.

 

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przeczytałem regulamin na zbiorniki wydzielone w okręgu TBG to powiedziałem dość i przenoszę się do innego okręgu już bo ileż można? Z roku na rok coraz gorsze przepisy. Kolejne łowisko zakaz łowienia w nocy, i to które miałem zamiar w tym sezonie troszkę pocisnąć. Jedyny + to że zmądrzeli odnośnie amura i już nie ma tego że od 80 cm w górę w łeb. 
Sam 3 lata temu zrobiłem tj kolega @MilanND napisał o zmianie przynależności tylko że u mnie to była zmiana koła a teraz zmiana okręgu. 
P.S. Wilcza wola jednak zostaje w okręgu tarnobrzeskim a szkoda :( 

Edytowane przez kriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wymiary to jest na plus, bo karp amur ma widełki tak jak chcisles, szczupak sandacz wymiar do 60 cm (szkoda, że nie na wszystkich wodach) jedynie boli brak górnego wymiaru ochronnego, który chyba został zdjęty ;(. Lin do 40 cm (cudownie). Płotka od 25... gdzie są takie płocie? Okonia chciałbym od 30 w góre ocalić no ale nie można mieć wszystkiego.

Inna kwestią są ilości ryb, które można zabrać z łowiska. To wciąż są za duże liczby ale np. 3 szt okonia, a nie np 10 szt jest jak najbardziej ok.

Ogólnie mogę pochwalic moj były okręg za zmiany na +. Jednak się da.

Dlaczego te przepisy nie są wprowadzone na wszystkie wody i rzeki znowu dostały po dupie? Ogólnie cieszy kaźdy krok i każda nawet mała zmiana w kierunku polepszenia rybności naszych wód. Szkoda, że tak późno. Mamy rok ,,przestepny" w pzw wiec nasuwa sie pytanie dlaczego teraz nie jeszcze 3 lata temu i czy to nie tylko pokerowa zagrywka służąca wyższym celom?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.