Kontrole wędkarskie

[esox34]

Esox, a ja rozmawiałem z wujkiem mojej ciotki, który zna proboszcza i proboszcz mu powiedział, że u Ciebie straż i prezes odważni tacy jak członkowie koła.

Nie robisz nic nie masz prawa krytykować innych(czytaj straży).

Ja nie mam prawa krytykować ? bo co ? zabronisz mi ? A co do odwagi to widze że niewiele wiesz teoretyku

[piter]

Wybaczcie koledzy jeśli mogę, nie traktujcie forum jak swoisty ring.Możemy bluzgać na wszystkich;na straż,na zarząd okręgu,na nieetycznych wędkarzy w dalszej kolejności na policję,na rząd,na wojsko itd. Ja mam pytanie do was.Co zrobiliście żeby było lepiej?Czy chcielibyście być strażnikami gotowymi poświęcać swój czas,nie mając nic z tego jedynie satysfakcję?Naprawdę łatwo jest krytykować na forum...

[mapet77]

A w moim imieniu proszę Was koledzy: popuśćcie getry bo Was cisną i widzę, że ciśnienie uderza do głowy...

[esox34]

ot, taka kulturalna wymiana zdań

co zrobiłem ? pisałem gdzieś tam wyżej, że jak byłem bardziej wyrywny to dwa razy się przejechałem, a raczej kłusole na mnie. Dzwoniłem, oj dzwoniłem i rozmawiałem do znudzenia i w końcu dałem sobie spokój. Walka z wiatrakami. Ale oczywiście sa młodsi, wyrywniejsi, mają jeszcze zapał więc czemu nie

[LuJu]

W sobotę kontrolowała mnie na Dyndach SSR! Kulturalnie i spokojnie, bez czepiania się

[justfilied233]

A o której godzinie ?? bo ja od 5-8 byłem i mnie nie kontrolowali

[LuJu]

a mogło być gdzieś koło 13-14

[Kajtelek2]

Mnie kontrolowano w zyciu 2x : ) na ponad 15 lat Karty Wedkarskiej : )jezdzenia Tu i Tam

[ryba7]

Posiadam karte od +/- 10 lat i kontrolowano mnie jedynie jeden raz, w tym roku na wakacjach niżej mostu kolejowego

[Adam1109]

Wczoraj mnie skontrolowali nad Wisłą w okolicach Sandomierza i ... 50 zł za brak wpisu o rozpoczęciu łowienie w rejestrze

[kriko]

Mnie już kilka razy skontrolowali tylko na Wilczej Woli, od 2003 roku nawet 2x jednego dnia 2004 - 0x, 2005-1x, 2006-0, 2007-1, 2008-1x(o 4.30 rano)3x - Werynia,2009-0, 2010-2x a tym roku ani razu. A karte posiadam już 14 lat:) Niestety prawdziwe i smutne a mięsiarze i kłusole sobie za dużo pozwalają

Edytowane 6 Listopada 2011 przez kriko

[Adam1109]

Mnie to właśnie wkurzyło, obok pływał nieoznakowany ponton i nic nie dostał - znajomy strażników, a mnie za taką drobnostkę dali 50 zł. Mówili że tyle jest w taryfikatorze (50-200zł) za to wykroczenie, a poczytałem teraz trochę przepisy i nawet nie ujęte jest to w tym taryfikatorze, nieoznakowany ponton jest - 200zł.

[rapala]

Tak jak już kiedyś pisałem że dobrze jest mieć podczas kontroli (tak dla własnego "w razie czego") włączony dyktafon w telefonie komórkowym.Umiejętnie poprowadzona rozmowa i można w razie czego pisać skargę do przełożonych;).Mając "słowo" kilku strażników przeciwko jednemu swojemu zawsze będziemy na przegranej pozycji!To takie zabezpieczenie na wszelki wypadek.

[Gość]

Przez cały obecny sezon, zostałem skontrolowany bodajże 2 razy, obydwa na Weryni, przez PSR, jeden bodajże 1maja, a 2 gdzieś rano, chyba w sierpniu;)

A po za tym, to nie widziałem tam strażnika żadnego...

[Adam1109]

...można w razie czego pisać skargę do przełożonych;).Mając "słowo" kilku strażników przeciwko jednemu swojemu zawsze będziemy na przegranej pozycji!...

Ale co tam. Napisałem e-mail do Komendanta Wojewódzkiego, to pewnie nic nie da, ale ciekawy jestem czy coś odpisze.

[mapet77]

Jak znam życie to komendant nawet nie pamięta hasła do skrzynki mailowej:D A propos kontroli to mam znajomego policjanta z którym ostatnio wdałem się w dyskusję na temat możliwości dokonywania kontroli przez patrole Policji wędkarzy nad wodą. Odpowiedź wcale mnie nie zaskoczyła, gdyż człowiek ten nie ma najmniejszego pojęcia o RAPRyb więc nie zna nawet podstawy prawnej do ukarania winnego wykroczenia. A to Polska właśnie...

[komandos]

Dzisiaj biegnąc koło zapory zobaczyłem już w ciągu około 2miesięcy 4 raz gościa który łapał przy zaporze w niedozwolonym miejscu. I po raz któryś dzwoniłem do szanownych Panów z PSR ale oczywiście jak zawsze nikt nie odebrał. Drugi koleś po drugiej stronie stał na czatach i jak mnie zobaczył to zaczął wołać swojego kumpla żeby wychodził. Zaczął mówić że jak nie odejdę to mnie chłopaki z hetmańskiej załatwią , jak mu powiedziałem że zaraz chłopaki z kryminalnej przyjadą to coś dalej mnie straszył i zaraz szybko się zwinęli. Szkoda gadać co tu się wyrabia. Ale ja ich jeszcze udupię

[apioo]

Ostatnio w tej samej sprawie dzwoniłem na policję, gość na bezczelnego spiningował zaraz poniżej zapory, o dziwo policjant chętnie przyjął zgłoszenie, niestety gość zmył się szybko.

[matti151]

Apropo łowienia przy zaporze to w ciągu ostatniego miesiaca spotkałem tam dwa razy kolesi ktorzy tam łowili wieczorową porą. Być może to ci sami.

[apioo]

Najlepiej udać, że się nic nie widzi, żeby nie uciekli i zadzwonić na policję, że goście kłusują pod zaporą, myślę, że jak jest jakiś patrol na plantach czy w okolicy jest duża szansa, że podjedzie.

[komandos]

Ja już ich od jakiegoś czasu obserwuję i praktycznie co niedziele po zmroku łapią czasami jeden a czasami dwóch i zawsze ktoś na czatach stoi.

[apioo]

Powyżej/poniżej zapory?

ale mnie wk*****ją takie gumofilce co białko muszą nad wodą zdobywać.

[komandos]

Poniżej zapory od strony wisłoka, od strony zalewu jeszcze ich nie spotkałem.

[ukleja]

Ja już ich od jakiegoś czasu obserwuję i praktycznie co niedziele po zmroku łapią czasami jeden a czasami dwóch i zawsze ktoś na czatach stoi.

Jestem w sądzie koleżeńskim i to nie byle jakim bo w powiatowym i o dziwo nikt w tym roku regulaminu nie złamał coś mi nie pasuje nie mamy nic do roboty, podaje się do dymisji.Albo dobre kary dajemy

[kriko]

Koledzy ja tez nie raz widziałem jak przy zaporze samej łowili i tryknołem na pod numer co pisze w rejestrze, to nikt nie odebrał. Wczoraj tak po 16 grubo widziałem jak tam latarka czołowa się świeciła także oni tam regularnie czeszą. Pasuje by wieksza grupka kolegów sie ustawiła i zapolowała na nich:cool: