Jump to content

Recommended Posts

Posted

Mam pytanie do forumowiczów;).Czy ktoś z Was łowił w ostatnim czasie w rzece Mrowli vel Czarnej,która wpada do "zbiornika" w Nowej Wsi?Nawet nie wiem czy jest ujęta w wykazie wód O.Rzeszów.Z tego co mi wiadomo,kilka lat temu zarybiana była nawet pstrągiem.Pamiętam że trzy abo cztery lata temu udało mi się złowić na zbiorniku w Nowej Wsi z pod lodu kilka mniejszych pstrągów.W latach 80-tych można było w niej połowić ładne płocie,jazie i przyzwoite klenie a wieczorami jeździło się na raki;).Niestety czasy już odległe:(.Ciekawy jestem jak sytuacja rybostanu ,przedstawia się na dzień dzisiejszy?

Posted

Dobry temat Rapala:)Także mnie ciekawi co się dzieje na tej rzeczce.Kiedyś w zasadzie daawno temu jezdziliśmy tam na rybki zaczynając od mostku(przed skrętem na Zaczernie)aż dochodziliśmy do zbiornika Terliczka.Wtedy była tam masa okoni,kleni i jazi o płociach nie wspominając.Były to odległe czasy ale myśle że na pewno są tam przyzwoite rybki.Acha i mam jeszcze jedno ciekawe wspomnienie z nad tej rzeczki:)zgubiłem tam Shimano Stradica 1000gt ,,czarnucha'' to było ponad 10 lat temu..może ktoś znalazł...i odda?:D:D;):D

Posted

Masz rację Marcin to dość odległe czasy.Praktycznie na tej rzeczce stawiałem swoje pierwsze kroki w wędkarstwie można powiedzieć że w pampersie:D.Pierwsze rybki na jakie się nastawiałem to były oczywiście kiełbie,których wtedy było od zatrzęsienia.Dawno tam nie zaglądałem ale na pewno rzeczka się zmieniła,mało już zostało starych topoli,które koło niej rosły a i brzegi pewnie mocno pozarastały.Teraz sobie tak o niej myślę,rzeczka nie za szeroka ale kilka może nawet kilkanaście miejsc z wodą 2-u metrową to było albo to człowiek wtedy był niższy:D.Kiedyś nawet przez kilka lat z tego co sobie przypominam była jako wody górskie.Tak myślę że jeżeli zostało tam coś z tego pstrąga z zarybień to mogą to być już fajne sztuki;).

Posted

Ja również stawiałem pierwsza kroki w wędkarstwie na tej rzeczce. Straty rownież poniosłem-zgubiona torba z akcesoriami i termos na herbatę, wtedy termos to było coś tak więc bolało bardzo.Dawno tam już nie wędkowałem z powodu działania ludzi z koszami oraz przez uregulowanie jej brzegów. I pewnie się tam już nie wybiorę z wędką bo chcę zachować wspaniałe wspomnienia z dawnych lat o dzikiej,tajemniczej i bardzo rybnej rzeczce.Wielka szkoda!!! .

  • 3 months later...
Posted (edited)

Mały wypad na Mrowlę -tylko jedno wyjście okonia ale za to pogoda kapitalna

Głębokość to około 0,5 do 1,3m.

poniżej kilka fotek:)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edited by cyniu5
Posted

Panowie jesteście naprawde wielkimi optymistami co do tej rzeczki .Napewno jest tam płoć ,okoń ,klenik czy jaź ,ale są to niedobitki w takich ilościach ze szkoda gadać rzeczka ta przybiera kilka razy do roku i nawet ryba ze zbiornika w Nowej Wsi spłyneła do Wisłoka

Łowię często w tamtych okolicach i wierzcie mi ryby z zbiornika w Nowej Wsi łapie się teraz na Wisłoku , a tego zbiorniczka PZW niezarybia już od kilku lat bo twierdzą ze niemożna odłowić tej ryby aby sprawdzić stan

  • 2 weeks later...
Posted

Czyżbym urwał temat swoją optymistyczną wypowiedźią o tej rzeczce :cool: Parę dni temu widziałem tam dwóch wędkarzy łowiących na zakręcie przed mostem w Nowej Wsi może to był ktoś z forum ?

  • 3 weeks later...
Posted

W obecnym wykazie (jak i wiele innych, np. nizinny odcinek Strugu, nie jest ujęta). W poprzednich wykazach była ujmowana jako rzeka Czarna i o ile nic się nie zmieniło (a raczej nic poza spiep....iem wykazów), gospodaruje na niej PZW.

Posted

Jeśli cokolwiek większego w tej rzece pływało to już zostało wybrane przez tambylców.Rzeka płynie jakieś 40 m od mojego domu więc co jakiś czas tam zaglądam,ale bez większych rezultatów.

  • 10 months later...
Posted

Odświeżę nieco temat Mrowli z tej prostej przyczyny, że zamierzam opisać tę rzeczkę w jednym z katalogów łowisk WŚ. Uważam, że Mrowla ( przez niektórych nazywana Czarną) jest atrakcyjnym łowiskiem kleni i jazi. Od lat zaglądam tam zwłaszcza wiosną, gdy poziom wody na Wisłoku jest znacznie podwyższony. Najlepszym dowodem jest mój inauguracyjny kleń zamieszczony w galerii.:)

Posted (edited)
Tak Mateusz pisz takie rzeczy na forum ;)

Witaj apioo;)

Należę do tych, którzy preferują wędkarstwo bez tajemnic. Moim zdaniem większość forumowiczów i tak kieruje się najzdrowszą ze wszystkich zasad - "no kill" - chwała Im za to;) A wracając do tematu Mrowli...

Edited by Mateusz Porada
Posted

Witaj @Raftik,

Owszem, zameldowałem się nad Mrowlą wczesnym popołudniem razem z tatą. Efekt trzygodzinnego wypadu to okoń 22cm. Przy ujściu Mrowli do zbiornika w Nowej Wsi zaliczyłem kilka skubnięć. Podejrzenia padają na sprytne jazie;) Pozdrawiam, Mateusz;)

Posted
Odświeżę nieco temat Mrowli z tej prostej przyczyny, że zamierzam opisać tę rzeczkę w jednym z katalogów łowisk WŚ. Uważam, że Mrowla ( przez niektórych nazywana Czarną) jest atrakcyjnym łowiskiem kleni i jazi. Od lat zaglądam tam zwłaszcza wiosną, gdy poziom wody na Wisłoku jest znacznie podwyższony. Najlepszym dowodem jest mój inauguracyjny kleń zamieszczony w galerii.:)

Rozumiem, że to co napisałeś ma zachęcić do zakupu tejże gazetki, aby przeczytać Twój artykuł? :D:D:D

  • 1 year later...
Posted

Witam!

Ja również wychowałem się nad tą rzeczką i to co się z nią teraz dzieje to tragedia. Na wysokości miejscowości Lipie zmieniono jej bieg poprzez budowę dojazdówki do autostrady. Przez tą budowę przez kilka miesięcy zeszłego roku płyneła w niej żółta, zapiaszczona woda, zero przejrzystości i ryb. Kiedyś pływały w niej piękne okonie, szczupaki, klenie , płocie, jazie i były raki. Po dwóch zatruciach rzeki przez oczyszczalnię ścieków w Głogowie Młp. w rzeczce zostało prawie nic:(. Co roku powiedziony wspomnieniami wracam na stare miejscówki by zobaczyć czy coś się ruszyło z rybostanem. W tamtym roku tj. 2012 okoni brak i tylko jeden wypracowany, mały szczupaczek. Coś się ruszyło albo po prostu przypadek. Zobaczymy co będzie w tym roku.

Pozdrawiam

Posted

Mrowla to niesamowita rzeka. Sam na niej zaczynałem łowić. Niestety od ok 2 lat jej stan jest tragiczny. Wpływ na to ma most jaki zbudowano na niej na odcinku tej drogi szybkiego ruchu. Jest to parę rur kanalizacyjnych, wrzuconych i przysypanych ziemią. Normalnie jak to wtedy zobaczyłem to się załamałem do reszty, bo parę miesięcy przed tym udało mi się tam złowić kilka pstrągów. Na rzekę mają również ogromny wpływ wydry które tam zagościły. Nie wiem jak jest obecnie, bo myślę że obecnie powinno im tam brakować pożywienia, ale to trzeba by sprawdzić. I tak apropo tego mostu to wtedy jak puścili wodę przez te rury to podstawiali kosze i wszystkie ryby zabrali.

(Podobno było dużo szczupaków). Ostatnio koleś z mojej szkoły(tak naprawdę to nigdy z nim nie rozmawiałem) zdobył 4 miejsce w ogólnopolskiej olimpiadzie biologicznej w której robił projekt o rzece mrowli. Projekt był bardzo wysoko oceniony więc myślę że niesie ze sobą ważne treści, a dokładnie oceniał w nim ekosystem tej rzeki. Fajnie by było gdyby udało mi się zobaczyć ten projekt i go tu wrzucić, ale wiecie jak to jest.

Posted

Proszę wszystkich zainteresowanych czystością wody w rzece Mrowli o podawanie lokalizacji rur odprowadzających zanieczyszczenia. Trzeba podać miejsce (np prawy brzeg 100 m od mostu na drodze nr 9) coś charakterystycznego ( złamane drzewo, rów melioracyjny) rodzaj wypływu - stały, okresowy itp.

Spróbuję zrobić inwentaryzacje i przedstawić WIOŚ'iowi. Z moich obserwacji oczyszczalnia głogowska trochę jakby polepszyła działanie i jest szansa że powróci do rzeczki życie. Trzeba jednak ograniczyć pozostałe "zasilenia"

Liczę na waszą pomoc

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy