Skocz do zawartości

Rzeka Mrowla


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, skowron555 napisał:

Bale słomy wrzucili jacyś młodzi ludzie, a resztę podpalili. Wracałem od kumpla z Radnej Wielkiej straż to gasiła. Podobno 3 bale które były w rzeczce zostały wyciągnięte.

Niestety dalej leżą w korycie cztery sztuki. Ale ciekawostka bo właśnie w ich okolicy byłem z synem zobaczyć czy jest jakieś życie w rzece i oczy przecierałem ze zdumienia jak zobaczyłem klenioza w rozmiarze około 40+ :D. W końcu chyba wraca życie do naszego ciurka B).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Lucjan Kula napisał:

Ostatnio w Rudnej Małej koło hotelu antyczny dwór jakiś baran wrzucił do rzeki 3 okrągłe duże bale siana z traw ktore ostatnio kosili :/ blokuje normalny przepływ wody ...

Ładnie to nie wygląda, ale nie zatruje nam rzeczki, zwłaszcza że już noce dłuższe i woda się wychłodzi. Wygląda na to że te bale to wiatr przesunął z pola, bo niedaleko dość dużo takiego siana.  Jest też możliwe, że goście weselni chcieli się "zabawić" :(

2 godziny temu, ORINOKO napisał:

przecierałem ze zdumienia jak zobaczyłem klenioza w rozmiarze około 40+ :D. W końcu chyba wraca życie do naszego ciurka B).

No oby, oby. Woda w rzeczce w tym roku wyraźnie lepsza chociaż jeszcze dużo do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałem w Bratkowicach klenia w okolicach 40cm pływającego wśród młokosów. Minę miałem pewnie podobną co @ORINOKO bo w życiu nie spodziewałem się takiej ryby w takim strumyczku. Kleń jest pewnie jedną z nielicznych ryb(inną jak pstrąg) która potrafi tam osiągać fajne rozmiary.

Kilka lat temu pękł wał stawu w lesie Bratkowickim i prawie wszystko spłynęło kanałem leśnym a potem rzeką Osiną(?) do Mrowli(a może Czarnej- ciężko się w tym połapać...) więc rzeka miała nieplanowane zarybienie. Nie wiem jakie ryby tam pływały- raczej niezbyt nadające się na życie w małym strumyczku, ale może kiedyś spotkam tam jakiegoś lina lub karpia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bastuś z Bratko napisał:

 jakiegoś lina lub karpia...

 

Ja złowiłem na odcinku Bratkowickim  40 cm orfę (czerwonego jazia)  no i japońce (czasem na gumkę). Tak 3-4 lata temu było bardzo dużo jazi takich 25+. 2 lata temu udało się tarło okoni więc dużo jest takich 2-latków (8-12 cm) i podobnych płoci. Może duża woda spowodowałaby że rybki się rozejdą. 

Największe rybki jakie złowiłem w przeszłości (4-6 lat temu) na tym odcinku: pstrąg 45, kleń 50, szczupły 70 (wyobrażacie sobie jak mi wyszły gały :)). Ale to było przed regulacją i zatruciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jako dzieciak łaziłem nad tą rzeką i łowiłem siatką ryby i nigdy nie widziałem niczego poza kiełbiami, ciernikami i (?)słonecznicami(wtedy myślałem, że to ukleje, ale kiepski byłem w rozpoznawaniu ryb). Pierwsze moje spotkanie z kleniem to to opisane kilka postów wcześniej. W tej chwili jest ich więcej. Wystarczy pokręcić się w okolicach autostrady na Lipiu gdzie widać je z mostów. Nawet ostatnio dwóch chłopaków łowiło je na chleb. Pływały tam też małe okonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Lucjan Kula napisał:

Nie przesadzajcie z tymi kleniami lowilem na tej rzece przed zatruciami za gówniarza około 10 lat nigdy w tej rzece klenia nie widziałem ... Może to inne ryby 

Na tym czystym odcinku skład gatunkowy jest następujący (wg liczebnosci)

Płoć, wzdręga, okoń, krąp, kleń, japoniec,jelec, jaź, piekielnica, uklejka,jazgarz, szczupak, pstrąg. Wszystkie rybki raczej rozmiarów akwariowych. Dawno nie widziałem kiełbia. Raz widziałem małego bolenia. Tak więc skład gatunkowy ok, tylko wielkość i liczebność niewystarczająca ( z resztą nie mają za bardzo te rybki gdzie pływać). Potrzebujemy większej wody żeby rzeczka w okolicach Rudnej i Zaczernia się dorybiła i rybki zaczną rosnąć do rozmiarów nas interesujących.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie snopków wrzuconych do rzeki. Dzwoniłem do PZMiUW. Rozmawiałem z inspektorem, który postara się skontaktować z firmą koszącą tereny nad rzeką i zmuszenie ich o usunięcie snopków z koryta. Odpowiedź mam otrzymać w czwartek. Miejmy nadzieję, że się uda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 3.09.2016 at 10:20, yasiek napisał:

Wody na tych odcinkach i tak jest niestety jak w jakiejś melioracji. Osobiście stawiam na plantacje borówek, już było że wodę biorą w hurtowych ilościach.

Jeśli masz jakąś namierzoną plantację borówek w pobliżu rzeczki, to proszę o podanie namiarów - obadamy sprawę.

Ta rzeczka jest coraz bliższa mojemu sercu, gdyż w niemal każdy weekend wybieram się przespacerować nad jej zmeliorowane brzegi... - jednak rybek nie widać :( - natomiast w zeszłym roku wędkowałem w niej wczesnym latem - złowiłem dużą płoć oraz kilka kiełbików na wysokości Zaczernia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przekonwertowałem :)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Dnia 30.09.2016 at 14:12, Damian Ł. napisał:

Jeśli masz jakąś namierzoną plantację borówek w pobliżu rzeczki, to proszę o podanie namiarów - obadamy sprawę.

Ta rzeczka jest coraz bliższa mojemu sercu, gdyż w niemal każdy weekend wybieram się przespacerować nad jej zmeliorowane brzegi... - jednak rybek nie widać :( - natomiast w zeszłym roku wędkowałem w niej wczesnym latem - złowiłem dużą płoć oraz kilka kiełbików na wysokości Zaczernia.

Cześć,5

Plantacji borówek jest kilka, ale chyba najwięcej łyka wody ta w Bratkowicach (wschodnich) . Jak chcesz sprawę załatwić ? Mam kopie pozwolenia wodno-prawnego.

Wydający to pozwolenie "zapomniał" w nim ująć jak kontrolować minimalny  biologiczny przepływ  (45 l/s) . Latem tak na oko poniżej plantacji płynęło 5-10 l/s. I co z tym zrobić?

Janek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem... - ktoś wydał pozwolenie wodno-prawne na pobór takiej ilości wody z tak małej rzeczki ?...:eek: - takie jawne sk*********wo na legalu ?...

Może chociaż przyczepić by się do tego, czy te rury do "poboru" mają zabezpieczenie przed przedostawaniem się rybiego wylęgu ?... - głupie, ale zawsze jakiś pretekst - ręce (i majtki) opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło Lipie 2 jest całkiem sporo małych rybek mimo niewielkich ilości wody. To dla nas nadzieja że się "rozejdą" przy tej wyższej wodzie

 

Dnia 3.10.2016 at 18:07, Damian Ł. napisał:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem... - ktoś wydał pozwolenie wodno-prawne na pobór takiej ilości wody z tak małej rzeczki ?...:eek: - takie jawne sk*********wo na legalu ?...

Może chociaż przyczepić by się do tego, czy te rury do "poboru" mają zabezpieczenie przed przedostawaniem się rybiego wylęgu ?... - głupie, ale zawsze jakiś pretekst - ręce (i majtki) opadają.

@Damian Ł. Oczywiście mogło się tak zdarzyć że ktoś posmarował. Prawda jest też taka że urzędas nie zdaje sobie sprawy że w rzeczce jest życie i dla niego to jest szansa na działalność gospodarczą. Takie pozwolenie swoją drogą wcale nie jest łatwo uzyskać - trzeba napisać (zatrudnić hydrologa, żeby mieć dane o przepływie nienaruszalnym ) plan ile wody i jak będzie pobierane (operat wodno prawny). Na tej podstawie podejmowana jest decyzja. Problem jest tylko taki że decyzja nie jest przestrzegana i nikt tego nie kontroluje. Gdyby decyzja była w pełni przestrzegana to nie mielibyśmy problemu z brakiem wody w lecie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.