Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dziś po południu posmigać inaczej niż zwykle

tj. pierwszy raz łowiłem castem na żyłkę ( a łowię kołowrotkiem do góry już 3 latka), dodatkowo żeby nie było za łatwo kołowrotek miał korbkę "nie z tej strony" :D.

Tragedii nie było da się łowić na nie tą łapę i to żyłką :P...

Niestety ryby nie chciały współpracować (ani puknięcia) , woda niska, brak spławów, jednym słowem pustynia.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie poczytać by wypadało ;) , ja zostałem rzucony na otwartą wodę - dostałem kij z multikiem i polecenie łów:D

Rzuty castem to frajda niesamowita, w moim przypadku to nadal więcej zabawy niż prawdziwego łowienia :)

Nie rozumiem pytania o "oryginał"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj godzinka machania bo deszcz przerwał tą nierówną walkę:P Wynik :o

Pod mostem Wola Mielecka,coś tworzą, jakieś śmieszne umocnienia jakby to coś miało pomóc, 2-4 większe wody i zabierze to w pierony szkoda kasy... na takie łatanie dziur.:o

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaiste ciekawa konstrukcja:p

Ciekawe jakie ma zadanie, czyżby za szybko nam Wisłoka płynęła w okolicach mostu?

@RICARDO nie szkoda - ważne żeby ktoś z "rodziny" zarobił, a jak woda zabierze to znowu coś kaski wpadnie w ramach poprawek:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie ten system działa wciąż coś do remontu:p A za jakiś czas, znów wpadnie kapucha.

Wracając do Tematu głównego wątku, jutro z rana wybieram się nad rzekę może coś tym razem złowię bo wstyd mi:p Ale cóż ryby nie ma to skąd wyniki!!!!

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj godzinka machania bo deszcz przerwał tą nierówną walkę:P Wynik :o

Pod mostem Wola Mielecka,coś tworzą, jakieś śmieszne umocnienia jakby to coś miało pomóc

Panowie to coś to nie jest dzieło nowej przebudowy,tyle zostało po starym brzegu które robiło wojsko latach 90.Woda jest niska więc zostało to odkryte,normalnie jest delikatnie pod wodą i podsypane piaskiem. Maszyna która tam została ustawiona jest do usypywania kamienia na faszynowych opaskach.Prawdopodobnie brzeg zostanie przebudowany na wzór tego na łuku poniżej mostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu Wisłoki - to rybostan tej rzeki jest obecnie w stanie katastrofalnym

Podpisuję się pod powyższym cytatem! Wczoraj tj. w sobotę odwiedziłem kilka miejsc na rzece Wisłoka. Martwa woda, nie było widać żadnego życia, nie zafurkotała brzana, nie chlapnął kleń, nie uderzył boleń. Spotkałem jedynego wędkarza na odcinku 5km. (to o czymś świadczy). Po rozmowie dowiedziałem się, że karmił przez kilka dni w trzech różnych miejscach i złowił tylko kilka małych kleników. Masakra! Jak można dobijać taką piękną rzekę wyławiając z niej pozostałe niedobitki stad prądem? To barbarzyństwo! To tak samo jak na pustyni wyciąć jedyne drzewo. Kiedy towarzystwo z zarządu okręgu Rzeszów dojdzie do tego, że niszczy i dobija umierającą rzekę? Podejrzewam, że wtedy jak wędkarze zrezygnują (z powodu braku ryb) i przestaną opłacać składki, które idą na utrzymanie tegoż towarzystwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rano wybrałem się pierwszy raz w tym roku z feederem. Złowiłem 5 cert, płoć i świnkę 37 cm. Miejsce połowu raczej przypadkowe, liczyłem na spotkanie z leszczem. Po około czterech godzinach walki z porywistym wiatrem, który kilka razy zrzucił wędkę z podpórki dałem za wygraną i zwinąłem się do domu.

Zaobserwowałem również kilka ataków drapieżnika. Tak więc coś tam jeszcze "dycha" w tej rzece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy wypad nad rzekę-3 godziny śmigania i nic jeden zauważony atak jakiegoś drapieżnika!W zeszłych latach o tej porze roku woda kipiała od rybek np. Boleni :mad::eek:Miejsce dzisiejszego wędkowania to okolice kładki Mieleckiej w górę i w dół.Woda moim zdaniem wyśmienita na śmiganie:rolleyes:Ale śmigać w wodzie pozbawionej życia:(To żadna przyjemność! Coraz bardziej ta sytuacja mnie niepokoi:(

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem pewien bankowy odcinek Wisłoki o od godz 4 do 8 złowiłem 9 kleni i 4 jazie to chyba nie jest wcale tak źle,miałem też piękna rybkę ale spięła się po wyciągnięciu kilkunastu metrów żyłki,pewnie brzana podczepiona za grzbiet.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam łowiłem z kolegą od soboty od godziny 20.20 do niedzieli godziny 11.00 wyniki to 2 sumy 40 i 44 cm 2 certy 20 cm i 34 cm 2 świnki 31 cm 33 cm kleń 13 cm Jaź 22 cm , kiełb 12 cm (białopłetwy) i chyba troć 15 cm wszystkie na kanapke czerwony i biały i wszystkie dalej pływają około 5 brań popsutych albo nie zacięte albo powypinane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam łowiłem z kolegą od soboty od godziny 20.20 do niedzieli godziny 11.00 wyniki to 2 sumy 40 i 44 cm 2 certy 20 cm i 34 cm 2 świnki 31 cm 33 cm kleń 13 cm Jaź 22 cm , kiełb 12 cm (białopłetwy) i chyba troć 15 cm wszystkie na kanapke czerwony i biały i wszystkie dalej pływają około 5 brań popsutych albo nie zacięte albo powypinane

Ta ostatnia wymieniona rybka to bardzo interesujący gatunek oby to była faktycznie Troć.Gratuluję sukcesów skromnych ale jednak.Przynajmniej coś się działo nad wodą w Waszym przypadku.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu dzisiaj się udało złowiłem 3 Klenie wszystkie w okolicy 30-35cm.Nie robiłem im fotek bo nie chciałem ich męczyć.Woda super.Przynęta mała obrotówka kolor srebrny.Łowisko ciężkie do opanowania(mnóstwo zaczepów) i mocny jak na Wisłokę uciąg wody,Oto parę fotek...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chyba jest faktycznie. Lowilem trochę z brzegu i lipa. Zaliczyłem dwa spływy pontonem a jak wiadomo na pontonie podplyniesz po cichu w każdą miejscówkę. W bankowych miejscach ryb nie było. Nie wiem, może faktycznie odpuścić płacenie za rok jak tak dalej będzie i poczekać kilka lat aż rybostan się poprawi. Rzeka martwa :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie byłem na Wisłoce, ale pamiętam jak jakieś 3 lata temu przeszedłem od Kołaczyc do prawie Jasła ze spinem i nie było aż tak źle! Złowiłem ok 20 kleników (20-35centów) i 1 ładną świnke:-))

Musze w najbliższym czasie tam pojechać i sprawdzić czy faktycznie jest tak źle jak piszecie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.