Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Coś w tym musi być, pamiętam jak 5 lat temu przeprowadziłem się do Mielca i zacząłem wędkować na Wisłoce, klenie od 35 do 45cm nie były rzadkością, trafiło się nawet kilka 50 (zaczynałem na miejskim odcinku), jeszcze trzy lata temu też było ok, ale lata późniejsze to już tendencja spadkowa. Wstyd się przyznać, ale w tym sezonie nie miałem kontaktu z żadnym kleniem! Ale z drugiej strony czy możliwe jest, żeby aż tak drastycznie wszystko się zmieniło w tak krótkim czasie?! Wciąż mam nadzieję, że narazie trwa taki okres bez brań i bliżej lipca wszystko się ruszy na Wisłoce:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony czy możliwe jest, żeby aż tak drastycznie wszystko się zmieniło w tak krótkim czasie?

Wędkuję na Wisłoce już sporo lat (aż wstyd się przyznać ile), pamiętam dokładnie jak zmieniała swoje oblicza. Regulacje brzegów, poprawianie koryta rzeki, wycinka drzew nad brzegami itd. Dawniej zanieczyszczenia dobijały rzekę regularnie (Gamrat Jasło czekali na gruby lód by puszczać pochodne ropy bezpośrednio do rzeki. Pod lodem nie było widać martwych ryb), (soda kaustyczna po myciu butelek w Igloopolu też robiła pustkę w rybostanie) itd. Obecnie zanieczyszczeń znacznie mniej, ale za to przybyło "wędkarzy-mięsiarzy" którzy pakują do siatek wszystko co ma płetwy, dwie bardzo duże powodzie też zabrały sporo ryb do naszej królowej Wisły i na dodatek dobijanie rzeki odłowami prądem w imię prawa PZW. Jaka rzeka jest w stanie to wytrzymać? Ile wody musi upłynąć by z tych mizernych resztek stad ryb odrodziło się na nowo życie w naszej pięknej Wisłoce? O ile musi wzrosnąć świadomość wędkujących by zdali sobie sprawę, że dzięki ich postępowaniu życie w rzece może całkiem zaniknąć? To jest odpowiedź na postawione przez kolegę z Mielca pytanie. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jon987 czym nęcisz lescze w wisłoce jeśli można wiedzieć? sam się noszę z zamiarem nęcenia kilkudniowego na swoim odcinku wisłoki i się tak zastanawiam czy groch czy kukurydza czy pęczak czy wszystkiego po trochu?

Kukurydza,konopie,pszenica.Tylko nie żałować:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem odcinek w miejscowości Bielowy

Kolego proszę nie podawaj gdzie wędkujesz, pisz ogólnie tak dla dobra tych resztek stad ryb , które ocalały. Z pewnością połowisz leszcze, bo woda cieplejsza i ryba już wytarta. Tam gdzie wędkujesz już dwa tygodnie temu widziałem grupki żerujących leszczy. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojne w Bielowach już jest po rybkach w tamtym roku łowiłem tam przez cały sezon te same bolenie,dawałem im tydzień i znowu brały ale panowie w kwietniu wybili wszystko agregatem i jest po ptokach a swoich miejscówek nie zdradzę żywcem mnie nie wezmą;)a jak chodzi o leszcze to wiem że są bo co roku ich tam łowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie zanieczyszczeń znacznie mniej, ale za to przybyło "wędkarzy-mięsiarzy" którzy pakują do siatek wszystko co ma płetwy

Kolego, nie zgodzę się tylko z tą częścią Twojej wypowiedzi - osobiście uważam, że nad Wisłoką (i nie tylko) mięsiarzy ubyło - co najwyżej bardziej rażą w oczy tych, którzy stosują zasadę "No kill" (tj. np. mnie) - dawniej niemal każdy brał ryby (również nadkomplety), że o łowieniu siatą w dopływach Wisłoki nie wspomnę - a ryb i tak była masa.

Sądzę, że obecne powszechnie zanieczyszczenia chemiczne, bardzo niekorzystnie wpływają na ikrę (wylęgalność) i narybek (śmiertelność w pierwszych dniach życia) - być może również na spadek płodności u tarlaków - to wszystko w połączeniu z czynnikami które wymieniłeś, daje taki efekt jak obecnie...

Zastanawia mnie tylko, dlaczego najbardziej widoczny jest spadek ilości klenia i uklei (nie tylko wzrokowo, rzecz jasna) ? - może są mniej odporne na zanieczyszczenia, albo chętniej wpływają na zalane powodzią tereny (gdzie giną) ? - certy i świnki jeszcze jakoś sobie radzą, chociaż coraz słabiej :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie tylko, dlaczego najbardziej widoczny jest spadek ilości klenia i uklei (nie tylko wzrokowo, rzecz jasna) ? - może są mniej odporne na zanieczyszczenia, albo chętniej wpływają na zalane powodzią tereny (gdzie giną) ? - certy i świnki jeszcze jakoś sobie radzą, chociaż coraz słabiej :rolleyes:

A mnie zastanawia co z brzaną też już parę lat nie złapałem ani na tarle ani po .Znajomy jezdzi do pracy i z przez kładkę w Pustkowie i twierdzi ze dawniej choć oko mógł oko pocieszyć tyle ryb pływało.Ostatnio faktycznie ani ukleja nie blyśnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia co z brzaną też już parę lat nie złapałem ani na tarle ani po .Znajomy jezdzi do pracy i z przez kładkę w Pustkowie i twierdzi ze dawniej choć oko mógł oko pocieszyć tyle ryb pływało.Ostatnio faktycznie ani ukleja nie blyśnie

Brzan również (jak wszystkich gatunków) ubyło, ale:

a) Brzana nie jest rybą, którą łowi się codziennie (a przynajmniej w dużych ilościach).

B) Posiada stosunkowo długi okres ochronny, w związku z czym trudniej (wędkarsko) zweryfikować jej ilość.

c) Jest po prostu gatunkiem mniej pospolitym i wszędobylskim niż np. kleń.

W związku z powyższym ciężej zweryfikować "procentowo" ubytki w populacji brzan niż w przypadku np. klenia, świnki itp.

PS

Co do kładki w Pustkowie - to pamiętam doskonale te brzany z niej widoczne - jak miałem słabe efekty na spinning, to często szedłem na kładkę przynajmniej nacieszyć oczy widokiem tych rybek (i mnóstwem innych ryb) - obecnie z tej kładki ciężko wypatrzeć cokolwiek :rolleyes:

Tak a propos, to w tamtym rejonie PZW również odławiał tarlaki prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera jasna. Wszyscy dokładnie wiedza co się dzieje na Wisłoce i to nie jest przypadek że większość osób tam wędkujących widzi drastyczny spadek populacji ryb. Może by tak "szanownych" kolesi z PZW potraktować prądem po jajach? Albo zorganizować wjazd na siedzibę PZW w Rzeszowie i wytłumaczyć im po co tam siedzą i grzeją dupska? Sorki za ostrzejszy ton ale mnie to wszystko ........ :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się dzisiaj o świcie ze spławikówką - woda zaczyna się dosyć szybko podnosić, ale (gdy kończyłem wędkowanie) nie była jeszcze mętna.

Nęciłem zanętą spożywczą + glina i robactwo (miejsce typowo leszczowe, mała zatoczka) - zero reakcji drobnicy na zanętę, kompletny brak brań - również do przemoczonej zanęty uklejowej nie miało co przypłynąć.

Przy brzegu widziałem ok. kilkadziesiąt szt. narybku, oraz słyszałem 3 chlapnięcia (świt !!!) przez kilka godzin wędkowania.

Sezon brzanowy rozpocznę na Wisłoku.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy kondolencje bo wisłoka już strasznie wysoka połapane przez jakies co najmniej 2 tygodnie i ławeczke pewno mi porwie ;-) a już sie miałem ustawiać z kumplem na wisłoke na nocke z sobote na niedziele a tak wogóle to mam prośbe gdzie by tu na jakąś rzeczke sie ustawić na podkarpaciu tak do 30 km od debicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbnie odkręcili kurek co by sprawdzić możliwości nowych wałów w mielcu :D

Po prawdzie jak nie będzie dużych opadów to max 3 dni będzie podwyższona (w pustkowie już szybko opada), od środy zapowiadają temperaturę 30+ tak że nie ma strachu :)

Pm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy kondolencje bo wisłoka już strasznie - gdzie by tu na jakąś rzeczke sie ustawić na podkarpaciu tak do 30 km od debicy

Masz kol. rację. Byłem wczoraj na zalewie Strzegocickim i woda bełt. Jak w górach nie popada to i tak na Wisłoce łowienie będzie dopiero za 2 tygodnie aż wszystko spłynie. Co do rzeczki i porady, to i tak na wszystkich woda będzie brudna. Przecież pada na całym obszarze Podkarpacia. Pozostają zbiorniki zamknięte (w niektórych jeszcze są ryby).

Edytowane przez art-ski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.