Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Teoria teorią i książkowe przykłady o metabolizmie ryb maja mało kiedy pokrycie w rzeczywistości.Jak maja rybki żerować jak im brakuję tlenu by ruszyć mięśniami?Przecież wiadomo że jest optimum i maximum dla danego gatunku.Jakby tak nie było to zamiast zanęty wędkarze chodzili by z grzałkami na ryby i grzejąc wodę nęcili by ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na aktywność ryb największy teraz wpływ ma ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie. Wraz że wzrostem temperatury wody spada ilość tlenu.

Metabolizm nie ma zbyt wiele wspólnego z letnią przyduchą i niedotlenieniem. Metabolizm to przemiana materii czyli trawienie, a im cieplejsza woda tym trawienie szybsze. Natomiast co do niedotlenienia wody z którą idzie zwykle wzrost glonów to ryby radzą sobie w ten sposób, że żerują bardzo wcześnie rano, natomiast przez pozostałą część dnia albo wygrzewają się w wierzchnich warstwach wody (karpie, amury, tołpygi, liny, karasie płocie) bądź szukają głębszych zacienionych miejsc na odpoczynek po porannym żerowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam około 2 h śmigania efekt Kleń nie wiem ile miał dokładnie ale pewnie coś koło 35-40 cm złowiony na woblera pierwszy rzut po zmianie przynęty , wobek chiński i się potwierdza sprzęt nie łowi ale pomaga.Tegoż klenia można spotkać w okolicach Dębicy jeszcze raz a miejmy nadzieje jeszcze więcej razy :)Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Powiem więcej poczułem dzisiaj ból kotwicy w palcu wprowała mi do palca tak że nie mogłem jej dać rady wyciągnąć

Edytowane przez misiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem maraton. Podsumowując na 6 dni łowienia udało się złowić 3 klenie powyżej 40 cm, jeden powyżej 50, kilka sztuk ok 35 oraz mnóstwo narybku (kleniki, okonie parę małych bolków). Nowością na Wisłoce dla mnie było sporo przyłowionych jazi. Rozmiarem nie powalały (ok 30cm) ale wyjątkowo często gościły na kijaszku co się wcześniej nie zdarzało tak regularnie.

Z ciekawostek: widziałem ze skarpy bardzo grubego klenia - co najmniej 55 - niestety nie byłoby możliwości wyholować go z tego miejsca więc nie podjąłem nawet próby, ale zanim się schował ok 15 minut go obserwowałem jak sobie stoi za powalonym drzewem i czeka na kąski - coś pięknego. Druga ciekawa rzecz jak mi się przytrafiła dotyczy największego klenia wyprawy. Kleń wziął na przelewie na wypuszczonego smużaka z ok 80 metrów. Ryba była w doskonałej kondycji - bardzo silna. Hol tym samym nie był za krótki. Słońce grzało niemiłosiernie temperatura grupo 30+ .. chcąc ją wypuścić w dobrej kondycji trzeba było szybko się uwijać z robieniem sesji zdjęciowej.

Zrobiłem wszystko tak jak zawsze: po udanym holu rybę wrzuciłem do podbieraka, podbierak do wody, a ja teraz mam czas, żeby sobie na lustrzance ustawić parametry, ustawić aparat na plecaku, zrobić parę kontrolnych fotek (z pilota bezprzewodowego). Gdy już wszystko jest gotowe wyciągam rybę na góra 30 sekund robię serię kilku fotek i rybę do wody. Wypracowałem sobie taki system, który się sprawdza, znaczy ryba zawsze wraca w dobrej kondycji, a ja mam ładne fotki. Tylko nie tym razem :) Klenisko po po prostu spier..@$!..niczyło z podbieraka. Nie zdążyłem go nawet zmierzyć, ale myślę, że 53cm (mój PB) raczej nie przekroczył. Aczkolwiek trochę żal, zwłaszcza że to ewidentnie moja wina: podbierak jest już tak dziurawy, że takie zdarzenie musiało być kwestią czasu. Szkoda tylko, że przy takiej dużej rybie. Nie przedłużam :) Poniżej parę fotek.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Pozdrawiam Wojtek.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, fajnie pogratulować. Chociaż jak na 6dni to cudów nie było. Jazie były jakieś 2-3 lata temu wpuszczane przez nasze koło w Mielcu więc może to te osobniki lub ich potomstwo :) Ja mam pytanie odnośnie górnej Wisłoki : na jakim odcinku Wisłoki można sobie fajnie połowić w śpioszkach na w miarę płytkiej i bezpiecznej wodzie? Fajnie było by w ramach opłaty rzeszowskiej bądź porozumień :) Cel kleń ale pstrągiem bym też nie pogardził :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, proponuje odcinek w okolicach mostu w Przeczycy. Samochód zostajesz pod mostem i wybierasz czy w górę czy w dół od mostu. W gore bardziej pstragowa. Mucha i spinning się sprawdza. Ja na muche nie lowie ale sa tam muszkarze i maja efekty. Lowisz na oplacie rzeszowskiej i wpisujesz w rejestr rzeszowski.

Wysłane z mojego GT-I9082 za pomocą Tapatalk 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak. Debatowaliśmy ostatnio z kolegami na temat tego odcinka i wg porozumień jakie są dostępne na stronie PZW wychodzi że ten odcinek rzeki to Wisłoka2. Wg informacji jakie są na stronie PZW wpisujemy to w rejestr rzeszowski. A dlaczego? Przytoczę ze strony PZW:

"Porozumienie zawarte z PZW Okręgiem Krosno na wody obwodów rybackich: Wisłok 2, Wisłoka 2 (użytkownik rybacki PZW Okręg Krosno), Stobnica 1 (użytkownik rybacki PZW Okręg w Rzeszowie). Wymienione powyżej wody udostępnione do wędkowania na zasadach wzajemności dla Członków umawiających się okręgów na podstawie wniesionych w macierzystym okręgu składek na ochronę i zagospodarowanie wód z uwzględnieniem ich charakteru ( wody nizinne lub górskie). Wędkarzy umawiających się okręgów obowiązuje zezwolenie wydane przez uprawnionego do rybactwa."

Zaznaczyłem pogrubioną czcionką zapis który dotyczy właśnie rejestru. Nie pisze że ma to być rejestr krośnieński. Dla przykładu przytoczę porozumienie z Tarnobrzega dzięki któremu możemy łowić na Wiśle, ale potrzebujemy rejestr tarnobrzeski.

Wędkarze Okręgu Tarnobrzeg mogą wędkować na nizinnych i górskich wodach płynących (rzekach) Okręgu Rzeszów z wyłączeniem zbiorników. Dodatkowo udostępnia się zbiorniki: Struga w m. Ulanów i Rudnik w m. Rudnik N. Sanem. Połów na zbiornikach jest możliwy po wniesieniu składki uzupełniającej w wysokości 73 zł. Wędkarzy Okręgu Tarnobrzeg obowiązuje zezwolenie wydane przez PZW Okręg w Rzeszowie. Wędkarzy Okręgu Tarnobrzeg obowiązuje zezwolenie wydane przez PZW Okręg w Rzeszowie. Okręg Tarnobrzeg udostępnia dla wędkarzy PZW Okręg w Rzeszowie wody nizinne i górskie ogólnodostępne (szczegółowe informacje na stronach internetowych w/w Okręgów). Połów na zbiornikach jest możliwy po wniesieniu składki uzupełniającej w wysokości 130 zł. Wędkarzy PZW Okręgu w Rzeszowie obowiązują zezwolenia wydane przez Okręg Tarnobrzeg.

Tu jest jasno napisane że musimy mieć zezwolenie tarnobrzeskie.

Rok temu było inaczej zapisane i trzeba było mieć zezwolenie + rejestr z krosna.

Oczywiście jest to tylko nasza interpretacja tego co napisało PZW więc głowy nie daję uciąć. Gość z naszego koła jak pytaliśmy czy musimy mieć zezwolenie krośnieńskie odparł że nie. Ja tam łowię i wpisuję w rejestr rzeszowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkiem roku było trochę zamieszania w PZW Rzeszów więc zadzwoniłem do Krosna celem wyjaśnienia pani powiedziała mi że zostaje po staremu czyli musisz posiadać zezwolenie i rejestr więc tego się trzymam.

Wysyłane z mojego GT-S5570 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz mieć zezwolenie i rejestr z Krosna.

Dodam od siebie że jeszcze musisz mieć dobrego adwokata. Na zezwoleniu które mam z Krosna jest napisane:

Uprawnia do wędkowania na:rzece Wisłok od mostu drogowego w m.Bzianka do ujścia rzeki Stobnica i rzece Wisłoka od ujścia Jasiołki do ujścia Jodłówki..... Z tego zezwolenia wynika jasno że nie możesz łowić na dopływach.

Jest różnica pomiędzy obrębem Wisłoka2 a rzeką Wisłoka.

Takie też pytanie zadałem na zebraniu mojego koła. Szef PSR długo analizował ową sytuację i po namyśle machną ręką i powiedział bez przekonania-możesz łowić.

Zawsze najsłabszy dostaje po d.... Tak więc uważajcie na tamte rejony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo strach będzie gdziekolwiek łowić. Kurde, wielu moich znajomych tam łowi i są przekonani że mogą na rejestrze rzeszowskim. Taką też informacje uzyskaliśmy w naszym kole. Jutro się udam do koła i jeszcze raz o to zapytam. Jeśli jest tak faktycznie to sorki Łukasz za wprowadzenie w błąd.

Wysłane z mojego GT-I9082 za pomocą Tapatalk 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech ktoś mi wskaże na mapie gdzie ta Jodłówka jest bo namierzenie tego strumienia graniczy z cudem :/

Jodłówka to rzeczka na prawym brzegu Wisłoki stojąć na moście w Jaworzu Górnym około kilometr w górę rzeki. Co do rejestrów to akurat nie mam w tej chwili dostępu do rejestru polowów, ale gdzieś tkwi poważny błąd, albo ktoś źle interpretuje rejestr. Błażkowa położona jest znacznie wyżej rzeki (w górę biegu powyżej Brzostka zaliczanego już do Jasła, i nie obowiązują żadne Krośnieńskie rejestry. Sam wędkując w Błażkowej byłem kontrolowany i nie miałem rejestru Krośnieńskiego tylko Rzeszowski. Nikt tego nie kwestionował. Wędkuję często także w Przeczycy, spotykam wędkarzy z Dębicy i nikt nie posiada rejestru Krośnieńskiego. Być może to co czytam na forach to nadinterpretacja przepisów. Kiedyś czytałem nawet pytanie jednego z wędkarzy który był przekonany, że zalew Strzegocicki też należy pod Krosno. Nie sądzę żeby nawet działacze z Krośnieńskiego mieli takie wielkie apetyty na wody PZW. Taka pazerność gubi.

Co do górnych rejonów Wisłoki powyżej Brzostka i Błażkowej to raczej należą pod Jasło, ale nie wiem czy na mocy porozumienia Jasła z PZW Rzeszow nie można wędkować na licencje Rzeszowskie. Piszę w ciemno bez zaglądania w rejestr bo jestem w pracy i nie mam przy sobie rejestru polowu. Być może jest tam jakaś adnotacja oznaczona gwiazdką, która jest pomijana przez nieuwagę czytających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo udana wycieczka w rejony środkowej Wisłoki.Oto parę fotek:)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rychu jak będziesz się następnym razem wybierał na taką wycieczkę daj znać :)

Plan jest do zrealizowania we Wrześniu.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.