Ranking

Z początku długiego weekendu:

Piszecie na forum że ryby w Sanie coraz mniej. Postanowiłem to sprawdzić. Jak to mówią, najlepiej sprawdzić u źródła. Niestety ryby brak,ale woda czysta można łowić.

Poniżej Dynowa już fajnie się da pobrodzić I o dziwo kontrola się trafiła...

Co roku też przestają żerować w największy upał bo walczą o powietrze Ten film co podałeś i komentarze pod nim na YT to znak czasów. Ofiara bez wiedzy i wykształcenia dorabia sobie kosmiczne teorie, w które inne ofiary zaczynają wierzyć. Stąd się biorą historie o "chemtrails", spisku szczepionkowym, płaskiej ziemi czy lądowaniu na księżycu sfilmowanym w hollywood. Myli pyłek kwiatowy z pyłem (skąd te kwiaty na Saharze?), nie wie, że pustynie w Afryce są pokryte w niektórych miejscach skorupą żelaza, nic dziwnego, że piasek ma własności ferromagnetyczne (pewnie na geografii grał w karty), nie wie też, że gdyby "metale ciężkie" pokrywały taką warstwą wszystko naokoło, to po 3 miesiącach zbierałby z podłogi swoje zęby... http://klimat.czn.uj.edu.pl/enid/2__Substancje_od_ywcze_w_oceanach/-__elazo_w_oceanach_3ni.html Faktem jest natomiast, że w kilogramie zanęty jest tyle ładunku zanieczyszczeń co w kilku-kilkunastu metrach ścieków komunalnych, a jednym z ważnych źródeł ołowiu (metal ciężki - magnes go nie przyciąga) w wodzie są wędkarze. Polityka zarybień karpiem i amurem to zupełnie inna bajka - ale nie ma nic wspólnego z ochroną wód, środowiska i przyrody, na którą się PZW powołuje w statucie kilkanaście razy.

Co wiosne padają to samo na Weryni gadacie że to od kulek raczej nie. A kto pamięta "pustynny" nalot na samochodach

Pewnie z przeżarcia zdychają tymi niedajacymi sie strawić niektórymi kulkami, orzechem tygrysim. Więcej trzeba sypać i patrzeć jak zdychają. Byłem dzisiaj to innych padłych ryb oprucz karpi a zwlaszcza tych dużych nie zauwarzyłem.

Pan Jasiek z miejskiego. Szczęśliwy na odchodne zrobił świece jak delfin

Witam! Dzisiejszy wczesny poranek. Był i Bolo i Jasio i nawet Pani Okoń wpadła na poranną kawę . Zdjęcia trochu inne bo robione przed wschodem Słońca. pozdrawiam

Otwarcie sezonu szczupakowego w kameralnych okolicznościach - tak jak lubię!

Niech jeszcze więcej zarybiają tym tłustym karpiem i sypią proteiny do wody. Mi nie jest szkoda.

Strzała (B)olo

Dzisiaj na lipiu nie było nawet tak ciasno. Coś się działo. Jeden Pan szczupły. A co do wzdreg to namierzylem piękne stado, w którym były sztuki powyżej 40 cm. Bardziej niepokoją te spore martwe karpie w koło zbiornika.

2 dni na nowym odcinku. Praktycznie nie wychodziłem z wody. Klenie naprawdę przyzwoite. Wszystkie na swoją "pływająca czworeczke".

Majówka bardzo udana

Prosiaczek 49cm. Na wcześniejszym wypadzie zameldował się węgorz 70cm

Wypad o wczesnych godzinach zaowocował w piękne klenie. 40cm kleni niezliczona ilość. Kilka sztuk +45cm i jeden kaban 55cm.

Taka około 40 z bardzo małej rzeczki. Miał odgryzioną część pokrywy skrzelowej - pewnie przez wydrę ale w dobrej kondycji wrócił do domu.

I ja też pochodziłem po Taterkach