Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość w 04/17/20 uwzględniając wszystkie działy

  1. Niestety kolego Trish całe lata zaniechań i przymykania oczu ze strony instytucji , które powinny kontrolować . Możesz sobie wyobrazić ,ze nigdy nie było kontroli żwirowni w aspekcie zrzutu wody po procesie gospodarczym , dotarłem do takich informacji i na tym oparłem akt oskarżenia do prokuratury . Dopiero po tym fakcie państwo z Rzeszowa po interwencji prokuratora z Brzozowa bo tam sprawa trafiła wybrało się na kontrole . To co stwierdzili to zaskoczyło nawet mnie gdzie tematem interesowałem sie od lat , na podstawie tych raportów pokontrolnych do których miałem dostep ukazały sie moje artykuły w Zyciu Podkarpackim , możesz sobie wyobrazić kolego że ścieki z Obarzyma - ( żwirownia przy samej drodze przed Krzemienną ) odprowadzała ścieki bezpośrednio do rzeki , płukała żwir przy brzegu co łamało wszystkie normy na podstawie , których dostała koncesje . Ale najgorsze co mnie spotkało to reakcja PZW Przemyśl , oczywiście jeszcze pod starymi rządami . Oni mieli , mają nadal całą dokumentacje dotyczącą wpływu tych ścieków na rzeke To prawdziwe opracowanie naukowe , którym jak sie pożniej okazało oczywiście wiem to nieoficjalnie służuło jako szantaz , resztę można sobie dopowiedziec , zwłaszcza że po mojej wizycie w siedzibie okręgu były szef zabronił jakichkolwiek dyskusji na ten temat . jedynie co zrobili to wysłali zapytanie do Urzedu w Brzozowie do człowieka , który udzielał pozwolen żeby w razie czego mieć ręce czyste że coś robią , to tak jakby złodzieja informować że były kradzieże . Ale jak pisałem nie odpuściłem i oni wiedzą że my patrzymy , dlatego proszę wszystkim komu zależy niech ma oczy otwarte, tel podałem we wczsniejszych postach w tej sprawie , pamiętajcie że : ONI ZAWSZE PODPINAJA SIĘ DO PIERWSZEJ LETNIEJ BURZY ALBO DO WIEKSZYCH OPADÓW I JAK PRZESTAJE LAĆ TO PO DWOCH TRZECH DNIACH WODA SIE CZYŚĆI ALE NIE PONIŻEJ ULUCZA TAM JUŻ LUBI PŁYNĄC SYF AZ DO MOMENTU KIEDY ZADZWONI IM TELEFON - CO WY TAM k**** DALEJ ROBICIE . DLA ZINTERESOWANYCH NA TERENIE TEJ PIERDOLONEJ ZWIROWNI JEST PIEKNE CZYŚCIUTKIE JEZIORKO PRZEROBIONE NA ZB REKREACYJNY WIDOCZNE Z DROGI JADĄC OD DOBREJ , A TO JEST WŁAŚNIE ODDSTOJNIK ŚCIEKÓW , TAKI MAMY KRAJ
    3 polubienia
  2. Ok, zadzwoniłem do dyrektora Okręgu Przemyśl. Faktycznie jest zamieszanie w zapisach. Jeśli dobrze zapamiętałem to granica OKRĘGÓW przebiega na ujściu Łubienki (jest to tożsame z granicami starych województw), natomiast granica OBWODÓW RYBACKICH (San 5 i 6) przebiega na ujściu Baryczki. Przemyśl jest gospodarzem całego obwodu San 6, więc de facto działa poza granicami swojego okręgu, w rzeczywistości obydwa okręgi wspólnie gospodarują na tym odcinku. W każdym razie zapisy mają zostać poprawione od przyszłego roku (no kill to jedno, ale obydwa okręgi mają różne limity i wymiary), w ten sposób że Krosno będzie się kończyło na Baryczce. Zobaczymy, skoro w.d.wobler twoje zgłoszenie nie pomogło, to może nowy no kill uświadomi im, że takie zapisy są potencjalnie szkodliwe.
    2 polubienia
  3. Hej Panie i Panowie. Widzę, że fajne forum Zawsze było i będzie fajne. Tak jak "urodziny Michałka" niezapomniane! Witam się bo dawno tu byłem a czekają mnie małe zmiany w metodach wędkarskich i będę liczył na Waszą wiedzę i słowa krytyki.
    2 polubienia
  4. Dokładnie też coś takiego słyszałem.....kilkanaście lat temu zwiedzając zaporę... i oglądając pewien reportaż na youtube o Solinie.....w sumie po to jest ta elektrownia, żeby regulować ilość prądu w krajowej sieci, zarówno jego braki jak i nadwyżki Co do wcześniejszych postów @bobo o zamuleniu Sanu itp . pełna racja....zamulenie i masa trawska niesiona przez wodę, praktycznie o każdej porze roku jest strasznie wkurzająca, dawniej 10-15 lat temu tak nie było, wszystko zaczęło się z pozyskiwaniem żwiru i nasiliło podczas budowy autostrady. Podejrzewam że sytuację uratowała by wysoka pozimowa woda, najlepiej z grubą krą, która by to całe dziadostwo przemieszała, zdarła i zabrała w dół.....ale może się mylę ? Kiedy taka woda i kra ostatnio była ? 2005-2010 ?
    2 polubienia
  5. Ze mną jest jak z rybą, nigdy nie wiadomo...
    1 polubienie
  6. W tzw. normalnym roku, pewnie byśmy na siebie wpadli nad wodą, bo lubimy te same miejscówki Jednakże pewnie będę musiał na ten sezon wrócić do najbliższych łowisk, czyli niestety O. Rzeszów. Zdaje się, że odpuściłeś go w tym roku Moje przedszkolaki już będę siedzieć pewnie co najmniej do września w domu, więc pozostaną ultraszybkie wypady, z jak najkrótszym dojazdem. Muszę to szybko przemyśleć, bo nie w smak przenosić mi członkostwo do starego, niezbyt jarego okręgu. A plany, jak co roku, były taaaaaaaaaaaakie ambitne - San, Myczkowce, może Solina, górna Wisłoka... Wszystko jedzący Chińczycy je w tym roku pozamiatali.
    1 polubienie
  7. Osobiście nie mam ale były takie plany , natomiast wiem dziś jak sprawdzić czy płynie czy nie . Na chwilę obecną są osoby , które natychmiast reagują u władz na samej gorze i to działa , pisze mozemy bo jest kilka osób , na szczęscie już nie jestem sam , Przez te wszystkie lata kiedy szukałem sprzymierzenców kolegów wedkarzy , kolegów ktorzy znają kogoś kto mieszka najbliżej , to natrafiałem zawsze na tzw podwójnych agentów , okazywało sie , że jak trzeba było podziałać to nagle dostawali amnezji , ślepoty , pomroczności jasnej i ciemnej , nagle nie było nokogo , potem wychodziło ,że tego brat pracuje innego szwagier inny jeszcze tam żwir kupuje itp itd , a już szczytem było jak kiedyś na Pucharze Galicji jeden z działaczy organizatorów zapytany przeze mnie dlaczego nie załatwili żeby przynajmniej w niedziele przykręcili to gówno - odpowiedział , że kolor rzeki jest ustabilizowany przez żwirownie i da się łapać . K ......a działacz PZW mówi , że żwirownie stabilizują kolor wody , k.......a , to co taki cham bydlak dostał od nich , trzeba pamiętać , pisałem o tym wcześniej że były włodarz w przemyskim okręgu pokazał im co na nich mają . Taki biznes to ogromne pieniądze podejrzewam grube miliony wiec dużo mogą . Tu jeden z kolegów wkleja mapke i i pisze pokaż pan gdzie jest zrzut ,.......hm skad mam wiedzieć , czy jutro zrzut będzie już może w innym miejscu a moze to sprzymierzeniec ???
    1 polubienie
  8. Bo PZW zależy abyśmy płacili ale nie łowili .
    1 polubienie
  9. Wyjście jest tylko jedno w takim razie ...dron z kamerą jeśli ktoś ma wtedy można z "lotu ptaka " to nagrać, jeśli robia to w dzień. Bo jeśli w nocy to tez nie pomoże
    1 polubienie
  10. Od poniedziałku będzie można chodzić na ryby !!!!!:D
    1 polubienie
  11. Czy to jest błąd czy ja czegoś nie kumam? A może ktoś gdzieś już o tym napisał w tym wątku, tylko nie mogę znaleźć? PZW Przemyśl jest od ujścia Baryczki, PZW Krosno do ujścia Łubienki, która jest poniżej Baryczki. Czyli na tych 1.5km są dwa okręgi, tyle że z wejściem odcinka no kill są różne przepisy. Według Krosna można killim na przemyskim no killu. Ps. Ok, znalazłem stare wpisy, ale tam jest rozmowa czy to jest odcinek górski czy nizinny. Według stanu aktualnego to odcinek nizinny aż do 700m poniżej mostu w Dynowie.
    1 polubienie
  12. Kiedyś któś bardziej zorientowany ode mnie a była to osoba o siwych włosach i siwej brodzie bardzo , bardzo dystyngowana cokolwiek to oznacza , tak wiec ten Pan powiedział mi że poziom wody na Solinie i Myczkowcach jest regulowany z Warszawy na telefon , ponieważ muszą wyprodukować tyle a tyle no i jeszcze trza podarować bratniej ukrainie pisane z małej celowo ,poniewaz oni mają inne wydatki niż kupowanie prądu od nas,bo pomniki bandery kosztują a prąd od lachów i tak dostaną za free bo usa kaze kąsać moskala a my to robimy najlepiej na świecie. zresztą nie tylko prąd maja od nas bo jeszcze na drogi im dajemy bo my mamy za dużo przecież Remonty są prowadzone bez przerwy żeby to nie runęło wszystko bo swoje lata już ma , tak więc muszą cos tam grzebać . Mysle że gość wiedział co mówi bo to wązna osoba na Podkarpaciu . Jeżeli jestem w błedzie prosze mnie poprawić .
    1 polubienie
  13. Opowiadając koledze Gajowemu , - nie zapuszczam się w tamte rejony więc moja wiedza pochodzi jedynie z relacji innych , a jak czegoś nie wiem to się nie wymądrzam . Osobiście łowie jedynie drapieżniki , bo lubię jak przywali w kij , łowię też od wielkiego dzwona białą rybę ale to jedynie jak mój młody ze mną jedzie i to on jest wtedy łowcą, ja tylko zarzucam feedery a on ma dużo farta więc zawsze fajnie połowi . Słyszałem o dużum pogłowiu suma tam w dole Sanu , widziałem nie przebrane stada kormoranów od Radymna Barycza w dół rzeki , myśle ,że to może miec wpływ na zasobność tamtych odcinków , proszę nie zapominać , że od kilku lat działa bardzo sprawnie przepławka na Sanie w Przemyślu przez, którą bez problemu wędrują wszystkie gatunki ryb. Mieszkam jakieś 500 od niej i widze migracje ryb w góre rzeki . Dlatego jęzdze bardziej w góre jak w dól maksymalnie do Wyszatyc . Pojawiły sie powyżej przepławki leszcze w rozmiarze xxxl nazywane tutaj wiślanymi (60 + cm i powyżej 4 kg ) ,które z powodzeniem łowił moj kumpel sam widziałem polujące w dzień stada sandaczy pod samą powierzchnią to wszystko powyżej przepławki , wiec ryba migruje z dołu i nic jej nie zatrzymuje tak jak to było przed laty. Może tu też należało by szukać przyczyn spadku liczebności ryb poniżej Przemyśla a jak znam życie wszystkiego po trochu , i kormorany i pewnie nadmierna ilość wąsatych i sami wędkarze i migracja w górę bo już nie ma progu w Ostrowie i spadek poziomu rzeki ALE Z MOICH OSOBISTYCH OBSERWACJI WYNIKA ŻE OD KIEDY PRZED PONAD DEKADĄ TE BYDLAKI, BANDYCI ZE ZWIROWNI W OKOLICACH DYNOWA (nie obrażając bydląd) ZACZELI WYLEWAĆ DO SANU PŁUCZKĘ TJ SCIEKI PRZEMYSŁOWE STANOWIĄCE UBOCZNY PRODUKT WYDOBYCIA ZWIRU ZAMIAST WLEWAC JE DO ODSTOJNIKOW , KTÓRE MAJĄ PONIEWAŻ NIE OTRZYMALI BY KONCESJI NA WEDOBYCIE I Z KTÓRYCH TWORZYLI SOBIE OSRODKI REKREACJI ( patrz ulucz np) A INSTYTUCJE KONTROLNE I PZW OKREG PRZEMYSKI POD STARYMI RZĄDAMI ZA (wiadomo za co ) PRZYMYKALI OKO NA TEN PROCEDER, OD TEGO CZASU ILOSC RYB ZACZĘLA SPADAC NA ŁEB NA SZYJE . DLACZEGO ? ANO DLATEGO ŻE TE DROBNE FRAKCJE POPROSTU UNOSZĄC SIE W WODZIE NA PRZESTRZENI WIELU KM DUSZĄ RYBY ZAPYCHAJĄC IM SKRZELA , TO CO OSIADA ZAMULA TARLISKA CZEGO DZIS EFEKTY WIDZIMY JAK SAN ZARASTA KOZUCHEM ROSLINNOSCI .OSADY TE NIE POZWALAŁY NA ROZWOJ POŻYWIENIA DLA RYB MYŚLE TU O OWADACH I INNYCH ZYJĄTKACH STANOWIĄCYCH POKARM DLA RYB To wszystko moim zdaniem sprawiło że jest jak jest , walczymy dziś z tą patolką , jeszcze jedną zwirownią z tym francowaty Uluczem i to dość skutecznie jak widać więc może cos sie odrodzi , ale na drodze staje nam ta czrna śmierc rzeki KORMORAN .Sa już dziś odstrzały niestety poza okresem lęgowym ale są , więc jest nadzieja , ale jest też wielu wędkarzy, którzy zostali jeszcze w PRL- u , iwęc kolego Marucho jest tego sporo , więc od nas samych też wiele zależy . Nie wiem czy kolegę usatysfakcjionowałem tą odp ale tyle wiem jeżeli inni wiedzą to może podpowiedzą , pozdrawiam
    1 polubienie
  14. Przyznawałbym licencje w drodze losowania przy obecnosci zsinteresowanych, oraz z transmisją online, to jest najbardziej sprawiedliwy sposób. Odpowiadając na Twoje 2 pytanie dotyczące deficytu. Można zrobić składkę w wysokości polowy obecnej skladki, oraz ograniczyć o połowę ilość wejść. Wydając 2 razy więcej licencji niż do tej pory. Takie rozwiązanie spowoduje taki sam budżet, a skorzysta 2 tyle chętnych. Pozwoli to także skorzystać osobom mniej zamożnym, posiadającym mniejszą ilość czasu na wykorzystanie w pełni licencji lub mieszkającym w znacznej odległości od łowiska. Najlepiej gdyby wprowadzić oba rozwiązania. Po prostu należałoby dać szsnsę skorzystać wszystkim zainteresowanym z Odcinka Specjalnego.
    1 polubienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.