Skocz do zawartości

Moje "tajne" łowisko

Leszek

Przez Leszek
w Wieści znad wody

 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

lisses

lisses

Opublikowano
Opublikowano

Patrząc na te Wasze kluski nie dało mi i sam pojechałem dziś sprawdzić czy faktycznie gryzą. Nie było rozczarowania, w ciągu dwóch godzin złowiłem dziesięć przedwiosennych klusek, z czego największa 40+ :)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Janek

Janek

Opublikowano
Opublikowano

@rafaello

Nie jestem fachowcem,ale ten rak to raczej szlachetny.

Możesz mieć racje, wydaje mi się jednak, że szlachetny miałby grubsze szczypce i pewnie nie siedziałby na mulistym dnie. Może ktoś się wypowie?

@yasiek

mój dziadek mówił że za młodu ta rzeka to było Eldorado. Raki, ryby, wszystkiego

Na odcinku gdzie jest jeszcze czysta woda (powyżej miejsca ujścia Szlachcianki - powyzej autostrady) jest sporo drobnych ryb (raków nie ma). Poniżej strefa śmierci. Ciągle mam nadzieje że po otwarciu nowych oczyszczalni w Głogowie i Nowej Wsi rzeka wróci do dawnej świetności.

za rok może dwa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
rafaello

rafaello

Opublikowano
Opublikowano

Przepatrzyłem neta i opis pasuje do szlachetnego.Co do czystości wody to mam mieszane uczucia,wyżej wspomniane raki spotkałem w dopływie Wielopólki gdzie niema kanalizacji i są tam odprowadzone szamba,podejrzewam że ścieki tego typu nie przeszkadzają ani rakowi ani pstrągowi.Podobna sytuacja jest na Stępiniance z każdego domu leci rura a pstrągów jeszcze trzy lata temu łowiłem za jedno wyjście po kilkanaście sztuk.Myślę że brak środków ochrony roślin i nawozów na które nie stać mało hektarowych rolników przyczyniły się do powrotu ginących gatunków,środki czystości są chyba mało szkodliwe dla flory i fałny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
marekn

marekn

Opublikowano
Opublikowano

Mimo, że za oknem szaro, buro, ponuro, postanowiłem wykorzystać chwilę wolnego czasu i skoczyłem rano, na 1,5h na niewielki górski potoczek. Woda szła jeszcze pośniegowa, ale dwa pstrągi udało się wyjąć, takie 30+, ale na tym ciurku, w takich warunkach, uważam to za naprawdę dobry wynik.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
marekn

marekn

Opublikowano
Opublikowano

Dziś na innym potoczku też coś udało się wydłubać:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
marekn

marekn

Opublikowano
Opublikowano

Brawo Tomek, mnie dwa razy na początku weekendu udało się wyskoczyć na dziką, bieszczadzką rzekę :), trafiły się takie ponad 40cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.

  I accept