Jump to content

Recommended Posts

Posted

Ze wzglądu olewczego poodejścia sandaczy do mojej osoby już od miesiąca myślę o kropkach i doczekać się nie mogę:) może jeszcze w styczniu otworzę sezon gdzieś na Roztoczu???

Posted

Oj chłopie, też mam ochotę nas Por ! Zamojskie ma (przynajmniej miało w tym roku) konkretne podejście do tematu w sprawie opłat jednodniowych - wpłacasz pieniążki, pobierasz ze strony www blankiet porozumienia i huzia na Józia ! Jak będzie w tym roku nie wiem !

Posted (edited)
Ze wzglądu olewczego poodejścia sandaczy do mojej osoby już od miesiąca myślę o kropkach i doczekać się nie mogę:) może jeszcze w styczniu otworzę sezon gdzieś na Roztoczu???

Witam,

Ja dzisiaj po cały dniu "sandaczowania" miałem jakieś efekty (zbiornik - rożnowskie). I co najważniejsze, piękne uderzenia - prawie takie jak letnie.. Wniosek tylko jeden po dzisiejszym wypadzie: Sandacz ładnie żerował tylko trzeba go znaleźć a to już nie jest łatwe o tej porze.. Dwa pod 70cm wzięły w 4 rzytach - w tym samym miejscu. Przełowienie pół godzinne miejscówki nie dało żadnego kolejnego dotknięcia.. Fakt, że sandacz w tym późnym okresie już się powinien grupować, ale 2 sztuki w parce - to wszystko. Kilka było malutkich (pod 40cm) i też ładnie wzięły. Efekt - żerowanie. I tutaj potwierdzenie teorii - gdzie mały tam i duży, gdyż wśród tych małych uderzyła kolejna 70-tka..

(Główka 21g + gumka). Zdziwiony, gdyż kilka dni wcześniej reagowały 14-16g i to bardziej na "szuranego".

Nie warto sie poddawać - trzeba go znaleźć, choć juz pewnie niedługo (skłucie lodem)

Pzdr.

Edited by salmo_pike
Posted (edited)

Panowie jestem za ! Ryby mało ważne - najważniejsze: tygodniowe przygotowanie czy aby wszystko z listy na pewno znajduje się w plecaku; codzienne sprawdzanie czy aby coś z przygotowanego plecaka nie zdążyło "wylecieć"; dzień przed wyjazdem - ponowne sprawdzenie plecaka z listą w ręku ;) Sama podróż, gorąca kawa na miejscu - bezcenne ;)

RRRRROZTOCZE - od samej nazwy ciary mi przechodzą :D

Gdyby było więcej chętnych na taki wyjazd - było by wesoło !

Edited by bronzo77
Posted

Ładne te rzeki nie powiem. Jest coś podobnego w naszym okręgu? Chciał bym coś więcej powalczyć z kropasami w tym roku ale na troszkę większych rzeczkach niż szeroka na 2 metry Tuszymka :)

Posted (edited)

Jest ale, prócz Wisłoki i Ropy to wszystko takie zakrzaczone tajemnicze ciurki z tych co ja znam.Zajrzyj do galerii właśnie wrzuciłem kilka fotek z tego roku z lutego:)

Edited by KONIO
Posted
Więc żeby na planach się nie skończyło - podaję hipotetyczny-przykładowy termin 14 lub 15 stycznia ?

Ten termin jak dla mnie odpada, ale wszystkie inne w styczniu wstępnie o.k. Czasu niewiele pozostale tak więc konkrety jak najbardziej widziane:) Moim wkładem w wyjazd będzie transport i coś jeszcze;)

Posted

Jak dla mnie każdy inny termin będzie ok. Chyba, że coś niespodziewanie wypadnie. Też oferuję transport więc można skoczyć większą ekipą na rekonesans. Nie koniecznie musi być weekend - wiadomo wtedy tłok bo się Towarzystwo zjeżdża z sąsiednich województw.

Posted

Dobry pomysł z tym terminem pomijającym weekend. Można wystartować bardzo rano i katować wodę do wieczora. To może 13 styczeń?

Posted

Widzę, że ciężko będzie zgrać terminy bo mi ten 13 rownież wypadł. Coś czuję , że skończy się na jakimś spontanicznym wypadzie.

  • 2 weeks later...
Posted (edited)

Temat umarł śmiercią natutalną z braku czasu na roztoczańskie wojaże? Może jedak był już ktoś poganiać za kropkami? Zachęcam również do dzelenia się informacjami o roztoczu w stopniu minimalnym, tj. Rzeka wyniki i stan wody, ,,zagęszczenie'' nad wodą. Nie wdawajmy się w szczegóły, może ktoś dosyał tajny namiar od kolegi czy znaomego i na chce/nie może sie dzielić. Mam nadzieję , że temat zostanie podjęty. Pozdrawiam.

Edited by MilanND
Posted

Nie umarł, cały czas chodzi mi po głowie jakaś szybka akcja na Wieprzu i okolicach(może w piątek). Informacja z dzisiaj na temat wody , ale w okolicach ujscia do Wisły- stan niski i klarowana. Niestety ciągle pada i jutro wszystko może się zmienić. Jak woda będzie o.k to wszystko może się zdarzyć. Zezwolenie i rejestr już wydrukowałem:). Ważna informacja-nie wystarczy wykupienie dniówki, trzeba mieć również oplaconą kartę.

Posted

Chętnie wybrał bym się na roztoczańskie kropki, ale nawaliło mi się tyle roboty że nawet nie mam kiedy opłacić kartę. W każdym razie temat śledzę.

Posted (edited)

My z Lobosem i 2 kumplami też mamy ,,zarezerwowane bilety" na Wieprz na jutrzejszy dzień. Jedziemy we 4 wiec zera może nie będzie. Gdzie dokładnie wylądujemy to okaże się pewnie dopiero nad wodą :)

Edited by MilanND

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy