Skocz do zawartości

Woblery użytkowników - prezentacje


Bogol

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio powiedziałem "NIE" miniaturyzacji i robię takie smużące mega żuczyska na duże klenie. Mają prawie 40mm dł i ważą pewnie z 5g. Wielkość wobków rybek nie odstrasza a ich masa pozwoli podać je na duża odległość. Na Wisłok to są i może za duże, ale na Sanie są miejsca gdzie na bank się sprawdzą:D.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi się nudziło i zrobiłem sobie takiego wobka:eek: . Tonący, ale jak zmienię ołowianą rybkę na mniejszą to pływa. Nóżki ludzika są ruchome, więc można regulować kąt pochylenia steru. Praca żywa, więc powinna się kleniowi podobać.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak tam panowie działacie co w dłubaniu ? :) ja w tym roku zakonczyłem ostatnia wiekszą serie i teraz powoli zabieram sie do strugania nowych korpusów.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne, zwłaszcza te pstrągowe. A jak tam ten mój...?

Coś mi sie posty skopiowały:cool: a te pstrągowe to nie wiecej jak 5cm i pół na pół pływające i tonące a schodzą tak do metra

Edytowane przez kokos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...

Wszystko ładnie pięknie, świetne cudeńka robimy żeby zwabić nasze rybki, strugamy, malujemy lakierujemy tylko czasem zastanawiam się po co to wszystko...

otóż na youtubie jest filmik (niestety nie mam linku) na którym pewien jegomość wyciągnął z torby marchewkę, ostrugał, przymocował 2 kotwce i w pierwszym rzucie wyciągnął szczupaka. Parę lat temu byłem w szoku jak łowiąc karpiki szczupak zerzarł mi spławik a kolega złapał szczupaka na ciasto.

Kobiety i rybki... jak was zrozumieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie zawsze liczy się efekt końcowy czyli ryba na haku/kotwicy no i jak cieszą oko! Gdy się nie ma zajęcia, to do głowy zaraz dzikie pomysły przychodzą :D no i trzeba coś po sobie zostawić ;). A propos strugania to chyba trzeba coś zacząć na kolejny sezon bo coś ostatnio odpuściłem i pudełka świecą pustkami. Zresztą nie widzę lepszego zajęcia na jesienno-zimowe wieczory niż dłubanie w kawałku lipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jakieś dwa tygodnie temu z braku weny na struganie nowych przerobiłem z nudów trzy woblerki. Wykonałem je na samym początku mojej przygody ze struganiem, a trafiły do "archiwum" bo chodziły nie tak i wyglądały jakoś tak mało estetycznie. Dostały nowy ster, zmieniłem mocowanie przedniego oczka, dwie warstwy świeżego lakieru i dziś jeden z nich okazał się prawdziwym killerem. Jak sobie przypomnę ile takich trafiło w tym roku do kosza to mnie skręca - nauczka na przyszłość !

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.