Skocz do zawartości

Jezioro Solińskie


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

Płocie biorą fajne takie ponad 30 cm na spławik i pikerka.Łowiliśmy dziś opadowo ze znajomym z Lublina od godziny 7 rano do 16 .Ja zaliczyłem piękne branie na gumę dragona a nie łowiłem na kopyta ok 3 lat,ale oczywiście miszczu kroku nie zapiął agrafki poprawnie i ryba poszła z gumą,takie energiczne mocne brania to pewnie gorąca 45 sandaczowa.Poza tym jeden mętnooki na kuraka ok 40 kilka cm ,znajomy dwie spinki szczupaków krótkich .

Defacto ,porażka-myślałem że na takiego batsona ryby będą same wskakiwały do łódki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprosić Cię mogę ale na piwko ,za kleniami na Solinie pływam sam .Jest ich przecież multum tak że złowienie 40+ jak się woda nagrzeje nie powinno sprawić Ci problemu.Jedna fotka jest z moich okolic- zza mojej miedzy.

Widziałem Cię z domu jak pływałeś pływadełkiem :)

Namaste,musisz kupić łódkę bo pływadełkiem dużo nie zdziałasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również próbowałem dobrać sie do solińskich kleniorów przez cały weekend, ale zupełnie ignorowały moje przynęty. Niepowodzenie swoje tłumaczę tym, że jak zwykle"pod żaglami" nie mogę trafić z formą wędkarską:beer:. Klenia na stojacej wodzie jeszcze nie złowiłem, ale myślę, że ten sezon żeglarsko -wędkarski będzie przełomowy.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów. Jest to moj pierwszy wpis na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość. W następny piątek wybieram się na weekend do miejscowości Olchowiec. Głownym celem wyjazdu jest właśnie wędkowanie. Z racji tego że wcześniej nie mialem okazji przebywać nad Soliną, prosiłbym o jakieś porady na temat łowienia w tej miejscowośći. Nastawiam sie głownie na łowienie leszczy oraz innego białorybu, głownie feederam oraz metoda gruntowa (czy to dobry wybór?). Nasuwa sie więc pytanie - jakie przynęty są tam skuteczne ? Czym nęcić? czy jakieś gotowe zanety dostepne w sklepach czy przygotowywane same. I wkoncu czy same miejsce jest atrakcyjne wędkarsko.. Pozdrawiam i z góry dziekuje za jakiekolwiek porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Na Olchowcu przynajmniej wg mnie, ale raczej nie jestem jakimś autorytetem trzeba trafić w dobry dzień, czasami połowisz dobrze a czasami nawet brania nie będzie, chyba że drobnica na spławik. Na leszcze dobre miejsce na Olchowcu jest po lewej stronie parkingu, przy śmietnikach jest trochę zarośnięta ścieżka w dół, jednak polecam najpierw sprawdzić czy miejsce tam jest wolne albo czy w ogóle jest dostępny brzeg, w tamtym tygodniu było go malutko bo woda duża była ale ktoś tam siedział. Fajny jest też brzeg na lewo w dół od "karczmy". Niestety czasami jest tak dużo wędkarzy, że bez łódki ciężko jest znaleźć kawałek brzegu dla siebie, no i dużo zależy od poziomu wody. Jeśli chodzi o przynętę to łowiłem głównie na białe robaki chociaż słyszałem, że mają goście dobre wyniki na makaron przyrządzany oczywiście owianym tajemnicą sposobem. Fajne efekty jeśli chodzi o leszcze miałem w nocy na rosówkę. Natomiast co do zanęty to raczej nic Ci nie powiem bo stosowałem tylko gotowe mieszanki ze sklepów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego że wcześniej nie mialem okazji przebywać nad Soliną, prosiłbym o jakieś porady na temat łowienia w tej miejscowośći. Nastawiam sie głownie na łowienie leszczy oraz innego białorybu

Nie napiszę ci porady, ale jak wędkują znajomi z Krakowa. Dla nich najważniejsze jest dobre zanęcenie i ściągnięcie ławicy leszcza. Jeśli to jest spełnione to można wędkować tylko na jedną wędkę (feder), bo dwóch obsługiwać nie nadążają. Przez trzy dni nęcą i degustują :beer::beer::beer::beer::beer::beer:. W tym czasie wywalają do wody średnio po dwa worki 50 kilowe zanęty oraz kukurydzy:eek:. Nęcą w pasie 50m. na głębokości ok. 12m. na twardym dnie. Po trzech dniach degustacji :beer::beer::beer::beer: i nęcenia trunki idą w odstawkę, a federki na widełki. Jeśli ławica znajdzie zanętę i się zatrzyma, a tak przeważnie bywa ilości łowionych przez nich leszczy są znaczne:eek::eek:. Wnioski wyciągnij sam.:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak byłem kiedyś w Rajskim i chłopaczek z Przemyśla obok namiotu miał 2 worki przenicy ,ale nie miał czym tego wywiezć ,więc poszlismy na układ wywoziłem karmę ,a łapalismy razem.Mój najwiekszy leszcz miał 62cm,drugi 58cm i masę płoci od 25cm w górę.Wszystko na drgająca szczyówkę:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu waszych porad zdecydowałem się na zakup worka 20kg śruty kukurydzianej oraz 10 kg pszenicy plus gotowe zanęty kupione w sklepie. Jako przynęty będę testował białego robaka, czerwonego, kukurydze oraz makaron. Po przyjeżdzie opiszę jak mi poszło, ale niestety do wyjazdu został jeszcze tydzień a tu człowiek o niczym innym nie myśli tylko żeby pomoczyć kija w tym wspaniałym zbiorniku :). Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie co do nęcenia jak i do samego miejsca to bardzo proszę o dalsze wskazówki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.