Skocz do zawartości

Przemyślenia na temat C&R ;)


cichyss

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,żegnam.To ostatni mój post,otrzymałem ostrzeżenie od SZANOWNEGO moderatora.Tu także liczy się tylko: JA MAM RACJĘ,ODMIENNE ZDANIE JEST NIEMILE WIDZIANE.Pozdrawiam,sukcesów życzę-Józef .

Jak to mówią racja czy też "prawda jest jak du.. każdy ma swoja" co wymaga w nas jako forumowiczów wypracowania jakiejś choćby minimalnej dozy tolerancji, bez niej to by tu była niekończąca się pyskówka (co wędkarz to metoda i ulubione rybki).

Nie ma co się unosić lepiej poczekać, przemyśleć i dopiero na spokojnie podejmować głos w drażliwych sprawach, z pisania pod wpływem emocji nic dobrego nie wynika (tym bardziej że na forum opcja edytuj szybko znika - hehe)

Zawsze można (z czego często korzystam :P ) tak sklecić zdanie żeby nie nie urazić nikogo przy tym nie ujmując nic z przesłania swojej wypowiedzi.

Na koniec jeszcze jeden cytat - "tylko krowa nie zmienia zdania..." człowiek jest omylny i tyle w temacie.

Pm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja złapałem podobnego bolka kilka dni temu,miał może 10cm :)

Panowie wiecie może co się robi gdy ryba odwraca się brzuchem do góry po ciężkiej walce lub po długiej sesji fotograficznej? Chyba nie wszyscy to wiedza,a to jest dość ważne żeby nam rybki nie padały.

Edit: Usunięto załączniki.Proszę o zapoznanie się z http://www.fishing.org.pl/f6/zasada-publikowania-zdjec-w-serwisie-362/

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba próbować reanimować tj. ustawić rybkę pod prąd i poczekać aż dojdzie do siebie, a tak na marginesie to lepiej unikać długich sesji fotograficznych po pierwsze i używać sprzętu na tyle mocnego, żeby rybki nie umęczyć po drugie, rybki wypinać w wodzie najlepiej nie dotykając ich ręką a jak już trzeba to jak najkrócej i zmoczyć rękę w wodzie zanim się sięgnie po rybkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,to co piszesz się sprawdza i tak powinno się robić.Lecz czasem jest już taka sytuacja ze ryby w ten sposób nie uratujesz.Ja miałem taka sytuacje ostatnio z kleniem.Spóźnione zacięcie spowodowało ze kleń łykną robala tak głęboko ze ciężko go było wyciągnąć.Rybka się zapowietrzyła i odwracała się brzuchem do góry.Tak mi było jej szkoda ze postanowiłem coś z tym zrobić.Pamiętajcie!w takim przypadku bierzemy coś ostrego(kotwiczka od wobka) i nakłuwamy rybę miedzy pletwami brzusznymi tak aby przekłuć pęcherz pławny.Delikatnie naciskamy na niego i wypuszczamy powietrze przez to nakłucie.W moim przypadku kleń dochodził do siebie przez około 30min na spokojnej wodzie i o własnych silach odpłyną:)

stosujcie ta metodę ,jest naprawdę skuteczna.powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda polegająca na przekłuwaniu pęcherza ryby jest stosowana głównie przy połowie ryb głębinowych. Jest to taki odpowiednik dekompresji.

Gdzieś kiedyś coś na ten temat czytałem na jerkbait.pl ale w tej chwili nie mogę znaleźć. Z tego co pamiętam innym rozwiązaniem jest wypuszczenie ryby tak aby mocno uderzyła o powierzchnię wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiem Ci kolego ze ja sobie tego nie wymyśliłem.Oglądałem kiedyś jakiś program wędkarski i gość tak reanimował rybę.Przypomniałem sobie to wtedy i czego nie miałem spróbować,skoro i tak by padł ten kleń.a jeśli uważasz to za głupotę, to twoja sprawa.Nie musisz się do tego stosować,ja jestem zadowolony z rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oglądałem film o poświęcony tematyce wypuszczania ryb, nie wiem czy nawet na tym forum nie był linkowany i faktycznie się przekuwa rybom pęcherze, nawet były dostępne urządzenia do tego-przy czym dotyczyło to ryb łowionych na sporych głębokościach o czym pisał kolega wyżej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to też pierwszy raz słyszę o jakimś przekłuwaniu pęcherza pławnego:eek: Czy ryba która po takim za biegu odpłynie , przeżyje???? Nie sądzę ,ale to tylko moje spostrzeżenia. Nie kłóćmy się tylko zwracajmy rybkom wolność!!!

Bez względu na to czy rokują na przeżycie czy nie. Widziałem kilka rybek po przejściach w przeszłości i powiem że nie uwierzył bym że przeżyją ale takie anomalie zdarzają. Lipień be jednej wargi czy szczupak z bez oka ostatnia fotka kolegi Andre i wiele innych... to się zdarza ale wiem jedno, że pęcherza bym rybie nie przekłuł, nawet nie wiedział bym jak się do tego zabrać. Zdarza się że rybka się dość brutalnie zawiesi na kotwicy ale nie zastanawiam się czy przeżyje czy nie, po prostu zawracam jej wolność i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem nagonkę na karpie w Krzemiennej, na stawie który został zarybiony został wprowadzony zakaz tylko nikomu nie przyszło do głowy że staw ten połączony jest dość szerokim kanałem z przyległym stawem, a ryba płynie tam gdzie ma ochotę. Widzielibyście ile samochodów było nad tym drugim stawem:eek: Każdy łowił karpie.

Te stawy są w Temeszowie a nie w Krzemiennej, to tak na marginesie ;) Z resztą Twojego postu trudno się nie zgodzić. Sam tam jeżdżę co jakiś czas i widzę co się dzieje. Jak zarybiają, to jest szał. Niby jest jakiś opiekun, ale nigdy go tam nie widziałem. Nikt nie kontroluje tego, co się tam dzieje. Nasłuchałem się jakie to wyniki mieli co poniektórzy po ostatnim zarybieniu. Właśnie na małym stawie (Bajkał), który jest połączony kanałem z Dużym Stawem. Ogólnie łowisko fajne, zadbane, dobry dojazd itd. Trzeba by tylko przypilnować kto, co i w jakich ilościach zabiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Nie wiem czy w dobrym temacie piszę ale podsyłam wam link jakiegoś forum i rozwinięty wątek wędkarski. Aż serce zciska jak się widzi takie ilości zabitych garbusków i innych ryb! Oglnopolskie Forum dyskusyjne Przyjaci Volkswagena Busa VW T3 (Typ2) :: Zobacz temat - BUSIKIEM NA RYBY - Wdkowanie - gdzie, jak, czym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh tego mi brakowało do pogrzebania tego żałosnego programu. Sto razy bardziej wolę oglądać produkcję wyśmiewanej TV TRWAM pt. "Z wędką nad wodę", niż oglądać żenujące widowisko "ELYTY" polskiego wędkarstwa. Czasem oglądając te filmy odnoszę wrażenie że Panowie fajnie się bawią za telewizyjne pieniądze a pokazują dziadostwo i motyw przewodni "OOO JAKA ŁADNA RYBKA", no szkoda że do programu nie przygotował się, żeby chociaż podać jej nazwę :) A teraz wyjazd z tymi szczupakami i zupą miętową:rolleyes:

Dobrze że dziada udziabał martwy już szczupak:D

Ot POLACY na salonach:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno czytałem artykuł o szczęśliwym „łowcy” któremu udało się wyholować suma coś około 80 kg. Wszystko super, pełna emocji opowieść, do czasu aż „łowca” opisywał jak ważył rybę. Otóż waga okazał się za mała, więc wypatroszył rybę, i ważył na raty – najpierw mięcho a potem wszystkie wnętrzności. opisał to ze szczegółami. I jaki był z tego dumny!

Najlepszy był komentarz jednego z czytających pod artykułem : „ Panie, Pan jesteś rzeźnik a wędkarz!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale żaden ze złowionych szczupaków po podebraniu nawet nie drgnął, a to chyba najbardziej rzucająca się ryba:) I najlepsza akcja od 11:52 jak kolo sam rybę rękami wygina, że niby się rusza:D

Edytowane przez Siksa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie po ostatniej rozmowie ze znajomymi stwierdziliśmy, że to my jesteśmy nienormalni bo wypuszczamy wszystkie bądź prawie wszystkie ryby. Polska rzeczywistość jest inna, zapotrzebowanie na białko jest nie do przezwyciężenia niestety i taka jest bolesna prawda niestety. Jak ludzka mentalność się nie zmieni w przyszłości cieszyć się będziemy ze złowionej uklejeczki czy karaska w bajorku... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym programie zdarzają się takie sceny niestety. Np. „ Z wędką nad wodę” odcinek 15. „Wędkarstwo moje Hobby” odcinek o muchówce w Rosji. Gazeta „ Wiadomości wędkarskie” zamieszcza czasem takie zdjęcia że ręce opadają np. zdjęcie dużego karasia na tle deski do krojenia w kuchni czy duży amur 17 kg na tle garażu i inne. Jeśli chodzi o „ Taaaka ryba” zrobił to po prostu ordynarnie. Moim zdaniem takie programy czy czasopisma powinny promować tylko i wyłącznie zasady C & R. Nie powinno być tak że Polacy są zawsze kojarzeni ze złem. Wystarczy że każdy zmieni zachowanie jednej osoby „ siebie”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tego odcinka T.R- szkoda słów...ale najbardziej w.....ł mnie te kolo z orzełkiem na "piersi". Na pewno wszyscy reprezentanci naszego kraju są dumni ze swojego kolegi.:eek:

Takich reprezentantów jest więcej.Ta nasza "elita wędkarstwa"daje popis jak tylko ruszy się za granice.Pewnie niektórzy słyszeli jak to jeden z mistrzów spiningu oprócz wędki zabierał ze sobą maszynkę do mięsa .Dziwić się że w niektórych miejscach polaków nie dopuszczają do wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.