Skocz do zawartości

Złotka


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z Maksem na początku postanowiliśmy zajrzeć na Złotkę poniżej zalewu.Zaraz w pierwszym rzucie Maksowi uwiesił się sandacz który mierzył 42cm ,potem już brały same okonki.Następnie udajemy się na łódkę na zalew gdzie mi udaje się złowić okonia 34cm i małego szczupaka.Maks pod sam koniec zaliczył jeszcze obcięcie szczupaka.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto fotki z dwóch wypraw na Złotkę ,padło kilka linów takich od 30cm do 35cm ,kilka karpi do 36cm ,i kilka leszczy największy z nich mierzył 42cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak raz, (1995-1996 lub jakoś tak) spędzając wakacje z rodzicami nad Ożanną zapuściłem się ze spławikiem poniżej zapory i miło mnie zaskoczyły 2 karasie po około 30cm każdy i karpik koło 2kg. Jako że łowiłem z ojczulkiem, a on żadnej rybie nie przepuści, to wszystkie ryby wylądowały w siatce, na szczęście słabo zawiązanej i ryby same wybrały wolność. Żebyście widzieli minę mojego ojca!!! Był lekko mówiąc zawiedziony!!!:)

Brawo Maks tak trzymać!!! gratulacje!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Byliśmy dzisiaj z Maksem troszkę połowić.Woda trochę podwyższona ale dosyć czysta.Pogoda znakomita wreszcie pokazało się słońce co wprawiało nas w znakomity humor i myśleliśmy że będzie jeszcze lepiej niż ostatnio.Ale niestety było odwrotnie.Wraz ze słońcem pojawiało się coraz więcej turystów którzy pływali rowerkami wodnymi i kajakami po całym zalewie co dodatkowo zniechęcało do łapania i tak zakończyliśmy dzień nad wodą który nie przyniósł żadnych efektów.

Od poniedziałku przez cały tydzień będę z rodziną na urlopie na ożannie (mam już zarezerwowany domek).

Głównie będę spinningował rano i wieczorem gdzie nie powinno być dużo rowerków i innych obiektów wodnych...

Miejmy nadzieję że pogoda dopiszę, woda troszkę powinna opaść przez weekend bo ma być słońce bez opadów!

Mam prośbę, mógłby ktoś zaznaczyc na jakiejś mapce gdzie jest obręb wody nizinnej a gdzie zaczyna się górska, bo mam opłaconą tylko nizziną a chciałbym odwiedzić równieć Złotą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od poniedziałku przez cały tydzień będę z rodziną na urlopie na ożannie (mam już zarezerwowany domek).

Głównie będę spinningował rano i wieczorem gdzie nie powinno być dużo rowerków i innych obiektów wodnych...

Miejmy nadzieję że pogoda dopiszę, woda troszkę powinna opaść przez weekend bo ma być słońce bez opadów!

Mam prośbę, mógłby ktoś zaznaczyc na jakiejś mapce gdzie jest obręb wody nizinnej a gdzie zaczyna się górska, bo mam opłaconą tylko nizziną a chciałbym odwiedzić równieć Złotą :)

Woda górska zaczyna się od tzw.łapacza piasku około 2 km od zalewu w górę rzeki.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem informację z PZW, że

Złota 2:

- jest górska od źródeł do stopnia betonowego w m.Ożanna przed cofką zb.Ożanna

- jest nizinna od stopnia betonowego powyżej zbiornika Ożanna do ujścia

Złota 1:

- jest górska ujścia do Sanu.

redfer napisał że

Woda górska zaczyna się od tzw.łapacza piasku około 2 km od zalewu w górę rzeki.

czyli mam rozumieć że ten łapacz piasku to to samo co stopień betonowy i znajduję się on około miejsca które zaznaczyłem krzyżykiem ? (kolor różowy - wody górskie; kolor zielony - wody nizinne)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez ordy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem informację z PZW, że

Złota 2:

- jest górska od źródeł do stopnia betonowego w m.Ożanna przed cofką zb.Ożanna

- jest nizinna od stopnia betonowego powyżej zbiornika Ożanna do ujścia

Złota 1:

- jest górska ujścia do Sanu.

redfer napisał że

Woda górska zaczyna się od tzw.łapacza piasku około 2 km od zalewu w górę rzeki.

Dokładnie tak.

czyli mam rozumieć że ten łapacz piasku to to samo co stopień betonowy i znajduję się on około miejsca które zaznaczyłem krzyżykiem ? (kolor różowy - wody górskie; kolor zielony - wody nizinne)

Tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wiem, że Maks wypuszcza ryby. I głupio teraz wygląda fakt, że przy odłowie część ryby zostanie sprzedana bo nie wytrzymają trudów odłowów.

Rada na "zazdrośników" jest taka by pod zdjęciami, czy każdym takim "poście" dać jakiś znaczek (tak jak jest w Wędkarskim Świecie na przykład), że ryba została wypuszczona.

Wiem, że to jest oczywiste w przypadku wielu wędkarzy, szczególnie z tego forum. Oszczędzi mi to jednak trochę nerwów. Upubliczniłem swoje telefony i teraz mam z tym niemały kłopot. Nawet nie ma do kogo odzwonćc i go "opie.." bo się wyświetla "numer prywatny"....

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie ręce opadają, jak czyta się to co Staszek pisze na temat Maksa. W sensie to co ludzie wyrabiają w sprawie połowów Maksa. Żal im d..y ściska ze sami nie potrafią łowić? Czy o co chodzi?

Regulaminu na pewno nie łamie, a oni co – boja się ze jak będą spuszczać wodę ze zbiornika to nie dostaną nic do wora z siaty? Gdybym dostał takiego „życzliwego inaczej” w swoje rece, to by taka wiązankę dostał że maskara …

Maska spotkałem2 razy, raz na wiosennym zlocie i drugi raz obserwowałem go tylko z daleka, jak łowił na Ożannie na łódce. I jestem pewien ze nie wali w łeb ryb – a gdyby tylko chciał, już dawno miał by pełną lodówkę.

Tak więc moja serdeczna rada i prośba Staszku –jak zadzwoni jakiś kolejny życzliwy – poślij mu parę ch..i ode mnie i poproś aby pierwszy pokazał swój rejestr i wykazał się swoją etycznością i życzliwości dla/przed innych/innymi wędkarzy/ami. Wielcy odważni, wspaniali, "zastrzeżeni łowcy q .. m..

Bo nie wielu jest tak otwartych i pokazujących swoje sukcesy wędkarzy jak Maks. Nigdy nie robił problemu z tym – na co, gdzie, kiedy i jak.

Co za kraj, co za ludzie ….. aż mi normalnie wstyd się zrobiło ze tacy ludzie czytują to forum …

Gabryś

><(((*>

PS. A Ty się Maks nie przejmuj, tylko "licz" dalej ryby w okolicznych rzeczkach i akwenach, a reszcie niech "gul skacze"! A że zazdrości się zazwyczaj lepszym od siebie, tak więc masz pewność że to jakieś "płotki" w porównaniu z Tobą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem, że Staszek żartuję mówiąc o tych telefonach... Wygląda na to że nie...

Ci co dzwonią i skarżą na Maksa powinni znaleźć sobie inne hobby jeśli żal im się robi i zazdroszczą mu wyników. Bo nie ma innej rady jak nie umią łowić ryb.

Potwierdzam, że Maks w zasadzie wypuszcza ryby. Mogą to potwierdzić wszyscy koledzy, którzy go znają (w tym ja). Po to jest to forum, żeby wymieniać się poglądami a nie po to by liczyć komuś złowione ryby. Maks jak i inni wędkarze wcale nie musi pisać czy wypuścił konkretną rybę czy nie, a forum nie jest żadnym materiałem dowodowym i nikt nie musi się tłumaczyć. PSR jest zobowiązana do kontroli wędkarzy na łowisku i ryb złowionych przez nich na łowisku a nie do czytania forum. A Ci co dzwonią powinni się zapisać do Koła Gospodyń Wiejskich, tam powinni wykazywać swoje zdolności... :rolleyes:

Edytowane przez ordy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.