Skocz do zawartości

Rzeka San


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Odwiedziłem wczoraj górny San w Bieszczadach, biegaliśmy z kumplem łowiąc na muchę cały dzień i niestety lipa. W sumie złowiliśmy kilka niewielkich pstrągów, jako przyłów niewielkiego lipienia i piękną świnkę. Znużony biczowaniem wody zamieniłem wędkę na aparat i przespacerowałem się wzdłuż Sanu. Napotkałem pięknie oznaczone biło-czerwonymi taśmami tarlisko lipieni. Siedziałem tam na brzegu z godzinę zafascynowany tańcami godowymi wielkich lipieni, które nic sobie nie robiły z mojej obecności i pozwalały na obserwację z odległości dwóch metrów. Zrobiłem chyba ze 100 fotek i nakręciłem krótki film który niebawem umieszczę na forum. Mimo słabych brań wypad uważam za udany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalka, w weekend przyjadą ludzie z całej Polski, więc coś się musi dziać. Poza tym 3 maja jest muchowe GP na Łączkach( ze względu na odwołanie treningu kadry narodowej we Włoszech)i wynik musi być. Więc przez te kilka dni nasz San musi się prezentować jak super, turbo rzeka;), póżniej to już mało ważne, liczy się wrażenie i opinia jaka pójdzie w świat.

Edytowane przez marekn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj naciągnie ludzi....

Zadzwoniłem dziś w dwa miejsca w sprawie noclegu, gdyż moją damę w ostatniej chwili naszła ochota na spacerek po terenie bardziej górzystym :P miejsca nie było naturalnie tak więc stwierdziłem, że dobijanie się do innych noclegowni nie ma większego sensu :D

Przynajmniej coś powędkuje tutaj na miejscu :D mogli by coś solidnej rybki na weekend wrzucić na Wisłok takich kleni np. od 50 cm wzwyż :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Sanie w okolicach Łączek o dziwo tłoku na wodzie nie ma. Spędziliśmy tam z @Frankiem tylko dwie godziny z powodu strasznej ulewy. Woda niziutka i czysta, chociaż po tym deszczu, przy obu brzegach, zaczęło płynąć " kakao". Na spinning we dwóch mieliśmy w sumie trzy brania, podejrzewam, że na muchę byłyby lepsze efekty( jętka i masa kiełży).

Edytowane przez marekn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj trzy godziny na Sanie niżej Leska, znowu bez rewelacji. We dwóch mieliśmy w sumie trzy brania i w efekcie jedna ryba, taka 30+, w ręce .Woda niska i czysta, a pogoda jeszcze z samego rana była ładna.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w niedzielę nie dojechałem do Łączek. Zatrzymałem się w miejscowości Wara w celu wypróbowania nowego feederka. Efekt kilkugodzinnego wędkowania była jedna piekielnica :). Świnka odpoczywa na płyciznach po tarle, pojedyńcze ataki bolenia, poza tym cisza. Rozmawiałem z kilkoma wędkarzami - kompletny brak wyników. Widziałem też spinningistę obławiającego żwirową łachę po przeciwnej stronie, zdaje się woblera spuszczał z nurtem - może to któryś z kolegów z forum?

Wygląda na to, że podgórski San tradycyjnie ożyje po 20 maja :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj próbowałem na spina łowić klenie.Klenie zbytnio nie dopisały , jedynie 2 małe.Ale za to na najmniejszą alaskę wziął 64 cm szczupły.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Dragomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w Lesku. Brania do południa. Leciało sporo jętki w niektórych miejscach ryby zbierały mocno. Miałem kilka małych pstrągów jednego lipka 39cm i na strimka ładnego pstrągala ale się wypioł. Ogólnie jakoś kiepsko mam nadzieję ,że to ta pogoda itd.

Edytowane przez r.l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno to ta pogoda, już od lutego nie sprzyja ;)( 2009r.). Dzisiaj odpuściłem sobie górski San i wybrałem się na odcinek nizinny. Wyjąłem pstrąga 30+, "zepsułem" ładnego bolenia, a na koniec, na boleniowy plasterek Oktawiana, wycignąłem za pysk świnkę, która miała ponad pół metra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszym wypadziku nad San mogę powiedzieć, że rozpocząłem na nim sezon. W końcu coś drgnęło! Dwugodzinne wędkowanie na nizinnym odcinku tej pięknej rzeki, było bardzo przyjemnie. Najbardziej ucieszył mnie oczywiście 40 cm kropek, reszta to sanowy standard. Następny wypad poświęcę w końcu klenikom:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się dzisiaj z ojcem nad San.Łowiliśy na spining ,mając nadzieje na spotkanie z boleniem.Niestety przez 2,5 godziny nie zauważyliśmy ani jednego ataku tego drapieżnika.Jedynymi rybami które wykazywały jakąś aktywność były niewielkie klenie i dwa jazie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie zapominaj że to moja miejscówka! i pamiętaj że od czerwca będzie cały czas zajęta.

Maks a ty pamiętaj ze każdy opłaca składki i ma takie samo prawo do tej miejscówki jak i ty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj 3 godzinki wieczorem nad Sanem ze spinem.Miałem około 10 brań, udało mi się połowę wykorzystać.Złowiłem 4 klenie 30-35 cm i jednego 35 cm jazika.Ogólnie nie było najgorzej, zauważyłem nawet żerowanie 2 boleni na które może wybiorę się jutro.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.