Skocz do zawartości

Czarna Sędziszowska


stiff43

Rekomendowane odpowiedzi

Skusiłem się wczoraj, by popływac po małym zbiorniku. NIe wiem czy jest, czy nie ma zakazu - maszyny w niedzielę nie pracowały. Było na brzegu kilku wędkujacych. Zbiornik wyglada jak niecka. Z odczytów echosondy wynika jedna prawidłowośc. warstwa piasku kończy się na głębokości 12 metrów, lub koparka głębiej nie sięga. Przy brzegach - 5 metrów od brzegu jest do 7-8 metów głębokości, póżiej glębokośc szybko opada do 11-12 metrów. Krater. Ryby stały w pół wody, być może ze względu na pogodę. Spiningowaliśmy bez kontaktu z rybą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skusiłem się wczoraj, by popływac po małym zbiorniku. NIe wiem czy jest, czy nie ma zakazu - maszyny w niedzielę nie pracowały. Było na brzegu kilku wędkujacych. Zbiornik wyglada jak niecka. Z odczytów echosondy wynika jedna prawidłowośc. warstwa piasku kończy się na głębokości 12 metrów, lub koparka głębiej nie sięga. Przy brzegach - 5 metrów od brzegu jest do 7-8 metów głębokości, póżiej glębokośc szybko opada do 11-12 metrów. Krater. Ryby stały w pół wody, być może ze względu na pogodę. Spiningowaliśmy bez kontaktu z rybą.

Chyba cie widziałem schodziłem dopiero do wędkowania gdy śmigaliście z łódki. Chyba ,że to nie wy :).

Wędkowałem od 10 do 15 potem niestety ze względu na paskudną burzę myknołem.

Niestety bo dopiero na wieczór się nastawiałem. Udało mi się wygruntować półkę w odległości jakieś 7 m od brzegu z wodą ok 3,5-4,0m. Byłem nastawiony na spławik.

Po wygruntowaniu śmignołem jeden spławiczek i zabrałem się za tworzenie zanęty.

O dziwo po kilku chwilach niema spławika na wodzie. Zaciołem leszcza ok. 35 cm bez nęcenia. Potem po nęceniu złowiłem jeszcze 3 podobne. Zapowiadało się ciekawie gdyby nie ta burza. Przed najlepszą porą opuściłem łowisko. Nie wiem jak przy was

,ale tak między 10 ,a 12 bardzo intensywnie tłukły się sandacze na całym zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj i dzisiaj pod wieczór na pierwszym stawie (z barką) na bocznego.

Dzisiaj klapa, wczoraj uwiesił się przypadkiem na białego paprocha sandałek 60 cm.

Wzioł na płytkiej ok. 3 metrowej wodzie nieopodal brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Odwiedziłem dzisiaj Czarną ze spinningiem - 2 szczupaczki i okoń - na szczęście rybki udało się odhaczyć w wodzie, bez dotykania łapskami na tym upale :)

PS.

Podobno straszna cienizna z braniami sandacza na trupa/żywca z gruntu.

Widziałem jakąś spinningową ekipę na pontonie - może ktoś z forumowiczów ? - jeżeli tak, to dajcie znać jak z braniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W niedzielę wybrałem się na Czarną połowić bacikiem - nic ciekawego - leszczyki, płotki i na "okrasę" okoń ok. 25 cm.

Ale napiszę o tym, co szczególnie zwróciło moją uwagę...

To co zobaczyłem, to po prostu SKANDAL - zebrałem pół worka śmieci ze stanowiska o szerokości ok. 5 m (oczywiście przed łowieniem, bo nie zniósł bym łowienia w takim chlewie).

Prawdziwą "wisienką" na tym torcie rozmaitości było g**o zmajstrowane na samym środku stanowiska wędkarskiego (przez co musiałem zmienić upatrzone wcześniej miejsce) - nie wiem jak nazwać takich "śmieciarzy" - jaskiniowcy ?, bydło ?... - co za ludzie otrzymują karty wędkarskie...

Wiele już rzeczy widziałem nad wodą, ale tym razem to przegięcie pały - a z roku na rok, jest coraz gorzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Potrzebuje info na temat skutecznych zanęt na leszcza w tym zbiorniku. Do tej pory stosowałem trapera ale może ktoś zna coś lepszego. Pytam o to bo przeniesiono tam zawody na których startuje i słabo jestem przygotowany na ten zbiornik.

Właściwie, to każda zanęta jest lepsza od "Trapera" - akurat ta firma robi najgorsze zanęty na polskim rynku.

Mnie na Czarnej sprawdziły się zanęty p. Nysztala "Leszcz ciemny" (zapach śmietankowy) i "Płoć czerwona" (zapach poziomkowy) - sprawdziły o tyle, że wchodziły w to leszczyki powyżej 30 cm - a w "Płoć czerwoną" również karpie (leszcze nie lubią tej zanęty).

Taktyka - bat, bat i jeszcze raz bat ;) - odległościówką nie wygrasz tych zawodów - chyba, że na fuksa trafisz jakiegoś kabana - z kolei tyczka jest zbyt "wolna" jak na ilość odławianej ryby.

Jeżeli nie masz dostępu do wymienionych zanęt, to polecam "Gros Gardons" Sensasa - wchodzą w nią świetnie płocie i małe leszcze (nie tylko na Czarnej).

PS.

Dzisiaj złowiłem na odległościówkę (ok. 3:30 min.) ok. 25 leszczyków, okonia i kilka uklei - udało mi się "wyselekcjonować" ryby na tyle, że nie złowiłem ani jednej płoci - ale użycia takiej "smrodliwej" zanęty na zawodach, raczej bym nie ryzykował :D

Rozmawiałem dzisiaj z panem, który twierdził, że na tym zbiorniku jest "za dużo" drapieżników :eek: - ale chyba chodziło mu o wędkarzy :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem dzisiaj z panem, który twierdził, że na tym zbiorniku jest "za dużo" drapieżników :eek: - ale chyba chodziło mu o wędkarzy :rolleyes:

No tak, za dużo drapieżników za mało drobnicy i nie ma co łowić... Kiedyś, będąc kilka godzin na Czarnej wyłowiłem się za wsze czasy. Fakt, że same "podleszczaki" i płocie, niektóre ładne 20-25cm Taki stan rzeczy świadczy tylko o tym, że drapieżnika to już tam nie uświadczysz w takich ilościach jak w czasach świetności tego zbiornika, chociażby 10 lat wstecz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradę, co do zawodów na których startuje to dozwolone będzie tylko łowienie na drgającą szczytówkę i będą to zawody nocne, ale mam już dzięki temu jakieś pojęcie o zanętach na tą wodę trochę przy nich pokombinuję i będzie jak znalazł.

Co do trapera to zastosowałem go tam tylko jeden raz na krótkie rozpoznanie stanowisk ryb, ale uważam że wcale nie jest taki zły w porównaniu choćby do bolanda.

Edytowane przez wróg publiczny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, za dużo drapieżników za mało drobnicy i nie ma co łowić... Kiedyś, będąc kilka godzin na Czarnej wyłowiłem się za wsze czasy. Fakt, że same "podleszczaki" i płocie, niektóre ładne 20-25cm Taki stan rzeczy świadczy tylko o tym, że drapieżnika to już tam nie uświadczysz w takich ilościach jak w czasach świetności tego zbiornika, chociażby 10 lat wstecz...

Pamiętam te "dobre czasy" ;) - od tego czasu średnia wielkość łowionych leszczy spadła o jakieś 6 cm - natomiast na (Świętej Pamięci) wyrobisku nr. 1 nigdy nie złowiłem leszcza mniejszego niż 32 cm :rolleyes:

Pisałem już o tym kiedyś na forum, ale nadal mnie to ciekawi - na płociach z Czarnej (w przeciwieństwie do leszczy) nie widać oznak skarłowacenia - trafiają się i większe sztuki - może nie okazy, ale jednak - dziwne :rolleyes: - słyszałem o złowionych (przez karpiarzy) dużych leszczach - ale to mogą być tylko "pozostałości" po tzw. lepszych czasach...

Dodam, że na ok. 120-200 szt. (zależy od roku) leszczy które tam łowię w czasie sezonu, od dawna nie trafił mi się większy niż 35 cm :( - ani jednej większej sztuki - na tyle ryb, powinno się trafić coś większego chociażby na fuksa.

Może nasz forumowy ichtiolog wypowie się na ten temat ?

Czy nie wydaje Ci się kolego, że na małą ilość drapieżników na Czarnej może mieć wpływ ciągła praca koparek ? (niszczenie ikry i narybku) + ewentualnie "ekipa agregatowa" złożona z pracowników żwirowni ? - bo jakoś nie wydaje mi się, aby można było zredukować ilość drapieżników na tak dużym zbiorniku metodami "wędkowymi" - przynajmniej nie w tym stopniu...

Co do trapera to zastosowałem go tam tylko jeden raz na krótkie rozpoznanie stanowisk ryb, ale uważam że wcale nie jest taki zły w porównaniu choćby do bolanda.

W zanętach Boland nigdy nie znalazłem kawałka drewna, sznurka, bądź tez podeszwy od trampka - co w zanętach Trapera jest zjawiskiem nagminnym ;) - że o jakości składników bazowych nie wspomnę...

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zanętach Boland nigdy nie znalazłem kawałka drewna, sznurka, bądź tez podeszwy od trampka - co w zanętach Trapera jest zjawiskiem nagminnym ;) - że o jakości składników bazowych nie wspomnę...

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Widocznie miałeś pecha, kilka lat babrania sie sprężyną i tylko traper-karp specjal lub bigfish,feeder specjal lub secret i wymieszane z karpiową Bruda. W tym roku na Czarnej mi się sprawdziła taka mikstura. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zanętach Boland nigdy nie znalazłem kawałka drewna, sznurka, bądź tez podeszwy od trampka - co w zanętach Trapera jest zjawiskiem nagminnym ;) - że o jakości składników bazowych nie wspomnę...

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Ciekawe zawsze przecieram zanętę przez sito ale na nic takiego nie trafiłem, choć z mojego doświadczenia wynika że w dwóch niby takich samych opakowaniach zanęty na pierwszy rzut oka skład ewidentnie się różnił, ale nie przeszkadzało mi to nigdy zbytnio gdyż i tak dosmaczam zawsze zanętę według swojego uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie trzeba ichtiologa,wystarczy pomyśleć.W latach świetności zbiornik nr.1 mial średnią głębokosć około 3m.Złowienie płoci czy też leszczy rozsądnych rozmiarów nie było aż tak trudne.Dziś zbiorniki przypominają coraz bardziej studnie bez dna, przez co wytropienie dużych leszczy bez użycia echosondy jest praktycznie niemożliwe.Nęcenie tradycyjnymi zanętami nie przyniesie pożądanego skutku.Tu trzeba użyć dużo grubszej zanęty np.grochu.Gdy już wytropisz leszcze nie może obyć się bez kilku tygodniowego nęcenia.Niestety Czarną można kochać jak i nienawidzić.:)Ja osobiście lubię Czarną już nie raz mnie zaskakiwała:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.